tez zauważyłyście, że ludzie często na końcu zdania mówią " tak?"

przede wszystkim gdy oglądam tv i ktoś ( nie politycy ) się wypowiada to bardzo często na końcu zdania mówi "tak?" np " zrobiłam coś i dobrze się z tym czuje, tak?" drażni mnie to okropnie wręcz. Coraz więcej osób tak mówi, nie wiem dlaczego. A może mi się tylko wydaje?

tez to zauwazylam a wiesz czemu? -bo potrzebują potwierdzenia swoich słow:D

mnie tez takie cos denerwuje. Mowią zdanie twierdzące czy pytające ? po co za każdym razem mówią "tak?" skoro nawet nie czekają na odpowiedz. Tak samo jak ktos na końcu zdania mówi "nie?" lub "co nie?" gdy takie cos powtarza sie w co drugim, trzecim zdaniu to potrafi mnie to lekko wytrącić z równowagi.

ja tez tak mowie.

to już jest passe. Teraz co drugie słowo wtrąca się "gdzieś tam". "Gdzieś tam w dzieciństwie zawsze chciałam być baletnicą". "Gdzieś tam odnajduję się w roli mamy". "Gdzieś tam zjem dziś na obiad indyka". Tylko gdzie, kurva? :D :o

u mnie mówia "ROZUMISZ"ale tylko pokolenie powojenne napływowe...

nie rozumiesz ale rozumisz

też to zauważyłaś tak ? :)

widziały gały co brały - hehe dobre :)

jest to dosc irytujace, zauwazylam, ze mowia tak glownie osoby, ktore takim 'samopotwierdzaniem' chca dodac sobie pewnosci siebie i brzmiec bardziej przekonujaco, na mnie to niestety nie dziala i wrecz odrzuca.

nauczycieli, dziś hmm osób, które chcą być trendy, sama nie wiem, ja często się na tym łapię, tylko że ja jestem nauczycielem i zwykle dzieci mi odpowiadają tak :D ale zdarza się i podpuszczanie kiedy trzeba odpowiedzieć NIE

heh, dużo moich znajomych mowi"spojrz" i wcale nie chodzi oto,by zwrocic na cos uwagę wzrokowa:D np. no ale spojrz, jakbym poszla do... to... gdzie tu sens i logika:D

ja też gdzieś tam to widuję de facto słyszę, tak?

i notabene, nagminnie się to słyszy, a czasami wogole to nie pasuje do kontekstu wypowiedzi, ale ktoś chce pozować na inteligenta:D

bylam kiedys pare dni w poznaniu i tam ludzie nagminnie tak gadali, czy to przypadkiem nie tamtejsza nalecialosc? :P

Ja też ostatnio w wypowiedziach różnych osób w tv słysze ciąglę ten wtręt "GDZIEŚ TAM". Co to za moda?

Tak wkurza mnie to .

Kiedys mowilo sie na koncu zdania "co nie" albo "nie", teraz sie mowi "tak". Taka moda. Niektorzy tez mowia "prawda". W starszym pokoleniu slysze: "prosze ciebie" albo "rozumiesz". Taka byla moda. Ja np mowie wspomniane "co nie" bo tak mowilismy za dzieciaka i jakos mi tak zostalo ;)