księgowość - z czym to się wiąże?

cześć, mam 29 lat i jestem po studiach humanistycznych. zapisalam sie w tym roku na podyplomowe rachunkowosc i finanse, jestem po 2 zjeździe i jestem przerażona ogromem wiedy specjalistycznej ktora musze przyswoic. wydaje mi sie, ze nie jest to kierunek dla mnie. nie czuje tego, a w ksiegowosci trzeba siedziec caly czas sie czegos uczyc. mam pytanie do ksiegowych. czy da sie nauczyc ksiegowosci w rok, jakie mam szanse na rynku w tym wieku, czy długa jest droga do znalezienia pracy? wymagana jest praktyka, czy zdaze jeszcze nabyc takiej praktyki? nie wiem do konca czy to dla mnie... prosze o wypowiedz ksiegowych. dziekuje

Z nudą? I możliwością dokonywania przekrętów. ;)

znajdź sobie zawód który nie wymaga myślenia ciurku

lepiej daj sobie spokój :o

Przez rok to ty będziesz faktury jedne i te same faktury wklepywać ,a nie się uczyć księgowości, po roku może zmienia ci na inne :D I tak wymagana jest w większości praktyka, tudzież dwu.trzy letnie doświadczenie żeby się załapać gdzieś do firmy + znajomość symfonii, płatnika i Raksa. Nie wszyscy się nadają na księgowe, u mnie z grupy 45 osób tylko 3 w tym ja pracujemy w księgowości-rachunkowości Na pierwszych wykładach usłyszałśmy ze tylko mała grupka zostanie w zawodzie. Bo większość się nie nadaje do pracy w tym zawodzie. To trzeba lubić po prostu Zmień kierunek jak nie jesteś pewna i nie za bardo wiesz czy chcesz to robić - bo mimo że skończysz studia, znajdziesz prace w zawodzie to będziesz się całe życie tego uczyć , a do porannej kawki czytaćprzepisy, czy się czasem jakaś ustawa nie zmieniła etc.