Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eh........co ja

Miałam wypadek, zniszczyłam auto chłopaka. On nic jeszcze nie wie :(

Polecane posty

Gość eh........co ja

To sie stało w poniedziałek, mi nic nie jest ale samochod rozjebany , tzn prawe drzwi, maska, swiatla, szyba. Nasciemniałam przez tel wczoraj ze zostane jeszcze u mamy, teraz juz wracam pociagiem. Co ja mu powiem :( serce mi wali i mam mdłosci ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonekjonkakleks
tylko prawdę,powiedz i wyjdź,niech sam to sobie poukłada,wiesz-faceci i samochody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh........co ja
nie wiem czy dam rade eh w glowie ukladam sobie plan zeby sie rozryczec i przepraszac :/ on niedawno kupil ten samochod kupe kasy wydal a naprawa bedzie sporo kosztowla auto jest w naprawie 200km dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonekjonkakleks
jesli nie powiesz,to przestanie tobie wierzyć.Powiedz,ale nie lekceważ tego co się stało,zobaczysz czy jemu zalezy na aucie,czy na tobie.Oczywiście próbuj jakoś dołożyć się do naprawy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
auto nie miało ubezpieczenia autocasco?? czym Ty się przejmujesz kobieto! ciesz się, że Tobie nic się nie stało, a auto - rzecz nabyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonekjonkakleks
no i to jego auto,on powinien decydować czy naprawia je ,czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×