Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ijo ijo ijo 222

dlaczego nie chudnę :( jestem załamana :(

Polecane posty

Gość ijo ijo ijo 222

dziewczyny pomocy :( zaczęłam sie odchudzac od niecalych 2 tygodni mam duży balast , startowalam z 93 kg :( na prawde jem mało :( w porownaniu z tym co bylo wczesniej ..moja waga po tygodniu odchudzania pokazala minus 2 kg :( i od poniedzialku tj. 4 dzien 0,1 kg na minusie :( jestem w szoku ! przecoez jest z czego leciec :( wiec dlaczego taki zastój????????? odechciewa mi sie wszystkiego i rycze dzis od rana :( bo myslalam ze cos ruszy :( moj jadlospis wyglada tak: rano 2 kromeczki razowego chleba z serkiem wiejskim, lub jogurt nat z otrebami, potem jabłko, nastepnie ok. 16-17 indyk , udko, pstrag albo łosos wszystko pieczone w folii , zero tluszczu i do tego surowka z marchewki, pora i jogurtu, i to moj ostatni posilek :( ok. 20 zjem jabłko od 17 po obiedzie wyruszam na spacer, rower, nordic pije duzo wody a waga od poniedzialku stoi :( jestem mega zalamana :9 bo NIGDY mi sie to nie zdarzylo podczas moich diet :( jakies rady????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tędy droooga
za często się ważysz to raz. Za mało jesz warzyw- warzywa dobrze wypełnią żołądek, mają witaminy. Ja miałam podobnie, jak się zważyłam to mało mnie szlag nie trafił- bo niby nie schud;łam. ale dwa dni później waga pokazała mi już 0.7 kg mniej. woda też waży, wszelkie płyny itp. głowa do góry wytrwaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tędy droooga
a raz na jakiś czas możesz zjeśc trochę więcej, ale lepiej nie słodyczy tylko normalnego jedzenia- by podkręcić metabolizm. Organizm musi być trochę oszukiwany, ze nadal jest ok, zeby szaleńczo nie magazynował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze w tym tygodniu jesteś przed okresem. Po drugie za duża przerwa między śniadaniem a obiadem, bo jabłko to za mało. Żeby chudnąć trzeba jeść często, a małe porcje i oczywiście dietetyczne. Ile kalorii dzięnnie zjadasz, bo według mnie to jakieś 800 góra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tędy droooga
za mało je, moim zdaniem autorka może opadać z sił i wkrótce spadnie jej motywacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijo ijo ijo 222
no własnie nie wiem ile kalorii :o nie jem slodyczy , makaronów, ziemn iaków, białego pieczywa, w ogole! nie czuje głodu więc z tego "korzystam" :) i nie jem jak mi sie nie chce :) ale wiem ze jak sie odchudzalam kilka razy juz niestety :( to waga leciala jak szalona , a teraz jest masakra :( wiem wiem wiem ze powinnam wazyc sie raz w tygodniu , ale przy takim starcie 93 kg to powinno leciec szybko :( w porownaniu z tym co jadałam wczesniej :( jeszcze bardzo mi zalezy na szybkim schudnieciu i pewnie to mnie blokuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAJJJJAA
hm, mysle ze faktycznie jesz malutko i nieregularnie. wklejam mój link z innego wątku: pamietajcie jednak o zbilansowanej diecie!!!! wegle czyli np chleb razowy nie jest przestepstwem!!! miałam dostep do diety z poradni leczenia otyłosci. Podstawowa zasada: regularne posiłki, czyli np o 7/11/16/20 . mozliwosc odstepstw pół godziny. pierwszy posiłek zaraz po wstaniu, chocby nie wiem co. kazdy posiłek zawiera chleb razowy (czyli węglowodany), bialko( ser biały, drób, indyk lub wolowina -nie wolno wieprzowiny) i do tego masa warzyw surowych, gotowanych czy pod inna postacią. do przegryzek przy głodzie jabłko luib jog.naturalny. proporcja: na sniadanie np 60 g chleba i 40 g wedliny. do tego warzywka na ii sniad. 60 g chleba , 35 g wedliny, na kolacje 60 g chleba, 30 g wedliny. na obiad 60 g makaronu/ryzu lub kaszy i chudy filet z kurczaka, wołowinka lub ryba moze odbiegam od tematu ale kolezanka pięknie na tym schudla a własciwie to fałdki w oczach sie zmniejszały . ja sie staram trzymac tych zasad i w 5 dni chudne kilo a w weekend wraca bo nie umiem wytrwac w tej regularnosci nie podjadac ale na błędach człowiek sie uczy i mam nadzieje ze w koncu zaskoczę Tak, ze głowa do góry i jedz regularnie, własciwie to tam wychodziły dwie kromki razowego i ze trzy, cztery plastry np fileta z kurczaka i duuuzo warzyw.teraz sa juz pomidorki, ogórki, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAJJJJAA
hm, waga stoi bo magazynuje na najblizsze czarne dni, bo nie dostarczam mu energi:( wiec poczytaj i spróbuj sie dost0osowac do tego . Rano dwie kromki z dodatkami, koło poludnia moze byc jedna, po południu jedna i ok 20 tez spoko, skoro masz ruch!!!!nie bedziesz głodna, bedziesz miec energie i powoli zaczniesz chudnąc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia 33
Ja mam też doła. Jestem 4 dzień na Stillmanie, a tu tylko 1,2 kg mniej. Dziwne, bo kiedyś traciłam po około 1 kg na dobę. Chyba przez zimę nagromadziłam sobie zapasów, ale grunt to się nie załamywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijo ijo ijo 222
hej po wizycie w kibelku waga poleciala w dół jeszcze przed sniadaniem :) takze to bylo pewnie to :) ale jak na ponad 90 kilosów to i tak powoli leci :( dla mnie liczy sie waga tylko z rana tylko na czczo po wysikaniu sie i na golasa !!! mam nadzieje ze nie bedzie u mnie zastoju szybko bo musze schudnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×