Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lkugfuyjgvhjbkng

Moja najgorsza cecha - jestem zawistna...

Polecane posty

Gość lkugfuyjgvhjbkng

Nie tyle zazdrosna, co właśnie zawistna. Boli mnie, gdy innym układa się lepiej ode mnie, cieszę się z cudzych niepowodzeń. Zdarza mi się złośliwie komuś nie pomóc albo przeszkodzić - sprawia mi to jakąś chorą satysfakcję. Zdaję sobie z tego sprawę i próbuję z tym walczyć, ale o ile mam wpływ na to, co robię, to nie umiem kontrolować tego, co czuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojna krowa w kropki bordo
nie nie umiesz tylko NIE CHCESZ ale nie przejmuj sie, przyjdzie dzień gdy role sie odwrócą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bywam zazdrosna ale
wynika to z tego ze jestem samotna nie mam meza dzieci i czasami jak slysze ze ktos slubuje,ktos kogos poznal, jakas znajoma kobieta zaszla w ciaze to czuje takie uklucie w sercu.tez z tym walcze ale jest ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cóż.....
no to jesteś bardzo nieszczęśliwym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkugfuyjgvhjbkng
No ja mam faceta, z którym jestem od pewnego czasu i jestem szczęśliwa, a kłuje mnie gdzieś w środku gdy słyszę, że ktoś kogoś poznał czy się zaręczył. Mam stypendium naukowe, a jestem wkurzona, bo ktoś dostał sportowe (choć sama sportu wyczynowo nie uprawiam). Gdy ktoś przechodzi na dietę, mam nadzieję, że nie schudnie, zaczyna ćwiczyć - że się mu znudzi, etc. Nie chcę, nie potrafię - dla mnie w sferze emocjonalnej wychodzi na jedno. Zachowania jestem w stanie realnie kontrolować, myśli nie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja ujemna cecha
jestem bałaganiarą... Co prawda potem sama po sobie sprzątam, ale ile się w duchu naklnę...i jak siebie mieszam z błotem. I trafił mi się ukochany, porządnicki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×