Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość animiimnka

gdzie moj topik o poronieniu

Polecane posty

Gość animiimnka

gdzies sie zagubil jaka skutecznosc w zapobieganiu ciazy maja naturalne poronienia nawykowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
moge polegac na poronieniach jako jedynej formie antykoncepcji? mialam 3 poronienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupia iddiootko
Jakby nie było budzi się w tobie nowe zycie, które z jakiśtam powodów obumiera, to głupie na to pozwalać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, nie, nie wolno
Jesli przyczyna poronień jest genetyczna, mozesz nie poronić, ale urodzić bardzo chore dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
jakbym nie poronila to wtedy usune mechanicznie skoro i tak bedzie niby chore nie wiem...poki co zobacze czy metoda dziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
skoro naturalnie obumiera to juz nie moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marryjuana
Działanie totalnie lekkomyślne, przecież każdorazowa taka sytuacja to ogromne zmiany w Twoim organizmie. Specjalnie doprowadzając do zapłodnienia, a jednocześnie go nie chcąc, wyrządzasz sobie ogromną krzywdę, nie wspominając o ewentualnie poczętym (i utrzymanym) dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 dzień to nie jest
ja pierdole- no kretynka, bo inaczej nie można cię określić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
nie bede przeciez specjalnie doprowadzac do zaplodnienia tylko tak sie sklada,ze zaplodnienie to moze byc skutek uboczny wspolzycia rozumiem,ze kobiety ktore nie moga donosic ciazy to zwierzeta,idiotki i debilki,tak? to jest naturalna wlasciwosc mojego organizmu,ze nie podtrzymuje ciazy, wiec myslalam,ze daloby sie to wykorzystac i nie stosowac antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety które nie mogą
donosic ciąży zazwyczaj próbują coś z tym zrobić i żadna rozsądna kobieta nie potraktuje poronienia jako formy antykoncepcji- wez troche pomyśl, bo chyba zapomniałaś o tym, że mózg ma taką funkcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
nie bede z tym nic robic bo nie planuje juz dzieci zastanawiam sie czy bardziej szkodliwe dla mnie bedzie lykanie pigulek czy szalejace hormony podczas ewentualnej ciazy i poronienia w sumie pigulki sie lyka prawie non stop, a ciaza bylaby co jakis czas,a moze i wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety które nie mogą
czy ty potrafisz czytac ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
potrafie i nie czekam na kazania albo wyzwiska tylko na okreslenie skutecznosci metody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety które nie mogą
TO NIE JEST METODA IDIOTKO!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
a dlaczego nie, ostatnie dwa lata uprawiam seks bez zabezpieczenia i jakos dziecka jeszcze nie mam bo poronilam 3 razy z tym,ze wtedy to jeszcze chcialam zajsc w ciaze a teraz juz nie chce,wiec bardziej interesuje mnie czy na dluzsza mete to moze sie sprawdzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, kobiety które nie mogą
idz do lekarza i przedstaw mu swoja rewelacyjna metodę antykoncepcyjna, ja kończę, bo szkoda mi czasu na dyskusje z kimś, kto nie posiada mózgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
bez komentarza jak nie znacie odpowiedzi na moje pytania to po co sie udzielacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
oczywiscie,ze wedlug lekarza lepiej truc sie hormonami za gruba kase i co chwile bulic za recepty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfik86
Dostałaś odpowiedź TO NIE JEST METODA ANTYKONCEPCYJNA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marryjuana
Wyzwiska niczego tutaj nie wnoszą, a zaniżają tylko ogólny poziom dyskusji i nie dają autorce tematu żadnego sensownego wytłumaczenia, dlaczego miałaby zrezygnować ze swojego pomysłu. Animiimnka, najlepiej wytłumaczy Ci ginekolog, dlaczego powinnaś to wszystko głęboko przemyśleć. Zmiany hormonalne, jakie zachodzą w ciele kobiety przy poczęciu wywracają wszystko o 180 stopni, żadna antykoncepcja doustna nie wpłynie na Twoją gospodarkę hormonalną tak jak ciąża. Niech wystarczającym zobrazowaniem będzie to, jakie dolegliwości za sobą niesie, począwszy od popularnych nudności, przez drażliwość na zapachy i wiele innych rzeczy, na zachwianiach równowagi skończywszy. Nie możesz założyć, że jeżeli już zajdziesz w ciążę, to i tak najwyżej poronisz i nic złego się nie wydarzy. Poza tym nie wierzę, że to po Tobie spływa. Ginekolog dobierze Ci optymalną metodę antykoncepcji, która nie będzie narażała Ciebie, ani ewentualnie poczętego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marryjuana
"oczywiscie,ze wedlug lekarza lepiej truc sie hormonami za gruba kase i co chwile bulic za recepty" - bzdura. Według lekarza najlepiej jest zapewnić taką antykoncepcję, jaka będzie dobrze dopasowana do oczekiwań i ciała jego pacjentki. I to nie muszą być wyłącznie pigułki. A jeżeli szkoda Ci pieniędzy, to możesz to zaznaczyć na wizycie u lekarza, również weźmie to pod uwagę. Pigułek masz bardzo wiele rodzajów, ja kupowałam takie za 30zł, a moja koleżanka za 10, bo ważne dla niej były koszty. Wszystko jest do zrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
marryjuana dziekuje skoro to szkodliwe to pewnie wroce do gumek, wolalabym nie brac hormonow, w gre wchodzi jeszcze spirala z miedzia to prawda,ze nie splywa to po mnie,ale odcielam sie od tego emocjonalnie na tyle na ile moglam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marryjuana
Hormony to naprawdę nic strasznego, warto spróbować, zobaczyć jak się po nich czujesz. Ja brałam przez 7 lat, żadnych skutków ubocznych, komfortowe zbliżenia z partnerem bez obaw, czy niepewności. Z kolei moja znajoma nie mogła brać, choć próbowała różnych - miała ogromne wahania nastroju, drastyczny spadek libido. Gdybyś sprawdziła pigułki na sobie - miałabyś pewność. Poza tym mam wrażenie, że zostały okropnie zdemonizowane 15-20 lat temu, kiedy faktycznie miały końską dawkę hormonów i ta opinia często się utrzymuje. Tymczasem współczesne pigułki są bardzo szybko wydalane przez organizm, mają niewielką dawkę hormonów i są nieinwazyjne. Wręcz mi mój ginekolog powiedział, że nie muszę robić żadnej przerwy między odstawieniem pigułek, a staraniem się o dziecko, bo są tak delikatne dla mojego organizmu, że nie mają na nic wpływu. Decyzja należy do Ciebie, wszystko będzie lepsze, niż ronienie ewentualnej ciąży. Przemyśl to wszystko, poradź się lekarza, na pewno źle na tym nie wyjdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
dzieki, ja juz kiedys bralam hormony i mi nie sluzyly ale pogadam jeszcze z ginem do blekitnej czerni: poronienie to zadne morderstwo, sa kobiety starajace sie o dziecko,ktore przechodza wiele poronien a mimo to nadal probuja, rozumiem,ze morduja swoje dzieci:P poronienie to naturalny proces, jak ktos umiera ze starosci to tez morderstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awanturkka
a masz te poronienia w ktorym tygodniu ciazy zwykle? bo jesli wczesnie to chyba nie masz az takiej hormonowej zawieruchy. trzy poronienia na dwa lata, jak dla mnie sie oplaca, jakbym tam miala to bym w to szla. ciesz sei ze nie rodzisz, to mogly byc uposledzone dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animiimnka
okolo siodmego tygodnia jednak niby to niebezpieczne, pogadam z ginem, bede owijac w bawelne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×