WAGA MI NIE SPADA! BŁAGAM O POMOC.

Hej wszystkim od marca sie odchudzam. tzn cwicze itp. schudłam 3 kilo. Teraz mierze 150cm i waze 50 kg i chcialabym jeszcze schudnąć. Biegam codziennie 20 minut i 20 minut skacze na skakance do tego robie cwiczenia na uda i posladki. Nie jem slodyczy i pije 2 litry wody dziennie + kilka herbat czerwonych. Na sniadanie jem pol szklanki melka 0% tluszczu i szklanke płatek musli (okolo 230 kcal) na obiad staram sie ograniczac do 350 kcal i na kolacje jem zwykle 200 kcal + mieszy posiłkami jem jakis owoc. nie czuje głodu i dobrze sie czuje ale waga mi nie spada juz od 2 tygodni :( co mam zrobic!!

spokojnie zawsze jest tak że na początku spadnie 2-3 bo to woda i zalegające resztki w jelitach. pózniej jest zastój że nic nie leci i dopiero po tygodniu czy dwoch waga zaczyna spadac. cierpliwości na pewno w końcu się ruszy

tak ale ja juz 2 tygodnie tak cwicze i cwicze i nawet pół kg nie drgneło :( to mnie przygnębia

przciez ci mówie, że w koncu spadnie to po co paniekujesz. ludzie własnie tacy są nie mają zielonego pojęcia o odchudzaniu. odchudzają sie spadnie im 2kg w ciągu tyg i są happy bo myślą ze tak będzie dalej. a wcale tak nie jest bo przez ten czas spadła ci woda jak juz pisałam i teraz organizm się broni ale w koncu spadnie waga gwarantuje

Nie panikuj !! Ja się odchudzałam jakiś czas temu z wagi 75kg(168wzr) Zmieniłam diete, wprowadziłam ruch, ale nie nastawiałam się na to, że osiągnę coś! Dlatego efekty tak mnie zaskoczyły:) Pierwszy tydzien-nic, drugi - czuje sie lzejsza trzeci-widze powolne pozbywanie sie boczków czwarty/piąty/szosty-wysmuklenie całego ciała,ale na tym poprzestałam bo nienawidzę cwiczen i diet! Teraz waze 68 i znowu zaczelam odchudzanie, od tygodnia juz trzymam się tego, tez mi smutno ale wiem ze nic sie nie zrobi samo, takze czekam cierpliwie :] Miej takie nastawienie, rob to dla siebie i uwazaj za przyjemne "coś", niz przykry obowiazek. Nie patrz tez w lustro ciągle, bo tylko się zniechęcasz!