chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Eska, eska eska - oby była druga kreska!!! :):):)

Jovankajo ale ci się rymuje;););)

Nie że samo z siebie - chciałam zagrzać Eskę do nie tracenia nadziei! :) To chyba tak po tych antybiotykach:P

Hej dziewczyny! Jeju jak sie rozkrecilyscie;) u mnie 5 dzien bez @. Test 2 dni temu negatyw. Boli pod brzuchem, cycki nie bola ale zrobily sie big;) eska trzymam kciuki. Od rana bede czekac na wiadomosc! A ja mam nadzieje, ze na swieta to juz wszystkie bedziemy w ciaze i bedzie bejbi buuuum;) hihi jovankajo, giubelli i angelusdominus i reszta dziewczyn milej nocki;)

Hej dziewczynki moge sie przylaczyc :) tez sie staram o dzidziusia to moj pierwszy cykl wczesniej baralam tabletki anty, teraz zaraz po ostnim opakowaniu jak przyszedl okres z odstawienia od 5 do 10 dnia cyklu bralam Clotlibegyl ( jakos tak ) no i byly oczywisce przytulanki zmezem mialam tez monitoring dwa razy lekarka nic mi nie powiedziala powiedziala tylko trzeba wierzyc i dzialac i o tym nie myslec no i dzialalismy teraz czekam dzis 24 dzien cyklu troche sie stresuje z epewnie sie nie udalo, ogolnie wiem kiedy byla owulacja byla je jwszystkie objawy i wtedy tez dzialalismy zobaczymy:) narazie czekam i modle sie zeby sie udalo w tym cyklu:) p. ogolnie dzis fatalnie sie czuje wpracy mialam lekkieomdlenie a zrana mdlosciale uwazam ze za wszesnie na takie objawy ciazy sama juz nie wem p.s jaki sluz powinien byc przed miesiaczka buzki

Czesc Beatka. Dziewczyny albo juz spia albo tula sie z mezusiami;) trzymam za ciebie kciuki;) mam nadzieje, ze uda ci sie zobaczyc dwie kreski za pierwszym razem;)dobranoc;*

hej dziewczyny eska oczywiście trzymam kciuki i czekam na wiadomość witam nowa koleżankę i życzę powodzenia a teraz uciekam spać to było bardzo ciężkie popołudnie.;*

Eska no wstawaj juz i rob test bo jestem tak ciekawaze szok!;) zycze grubych dwoch kreseczek:* dziewczyny myslicie ze powinnam zrobic drugi test czy czekac na @? Okres spoznia sie 6 dni. Brzusio pobolewa, zaczely mnie bolec sutki. Wczoraj mnie mdlilo ale tylko chwile wieczorem. Nie chce sie nakrecac chociaz wczoraj to juz czytalam nawet fora bezobjawowej ciazy. No nie wiem co myslec....buziaki i milego dzionka;):*

ESKA gdzie jesteś???!!!!!!!!!!!!!!!!!!! daj znac bez względu na wynik. jesteśmy z Tobą;* jeśli 6 dni ci się spóźnia myślę ze możesz zrobić ;)

Witaj, Beatka:) Eska - co u Ciebie??? Gdzieś wsiąkła? Giubelli, a Ty co wyprawiasz, że Cię tak mało?:) Tłumaczy Cię tylko majstrowanie dzidziusia, innych tłumaczeń nie przyjmujemy! Myślałam, że @ skończy się dopiero w niedzielę, a tu od wczoraj wieczorem ani śladu. A co to oznacza? Że pożegnaniom z M nie będzie końca :P:P:P... Najwyżej pojadę niewyspana, prześpię się w samolocie:)

Paulinka121989, może poczekaj jeszcze trochę - jesteśmy z Tobą!:)

co tu tak cicho dzisiaj. Jovankajo witaj no i powodzenia;);)

Cześć, Angelusdominus :) Też się zastanawiałam co to nas te dziewczynki tak poopuszczały...:( Cicho i smutno bez nich... :(:(:( Nie dziękuję, Kochana, tak na wszelki - ale zamierzam się nacieszyć M za wszystkie czasy!:):):) :P

Jovankajo masz racje chyba poczekam;) a ty bierz chlopa i do dziela;)nie bede sie nakrecac bo czuje ze i tak nic nie wyszlo;/ strasznie ciekawi mnie eska a zniknela gdzies psiocha i zadnej wiesci nie ma;(

Hej ho ! To niestety nie eska ale tylko ja ;) Nie piszę bo wczoraj byłam na parapetówce u kumpla ze studiów, dziś odsypianie no i sprzątanie. Dziś znów wyjście wieczorem, jutro też - weekend imprezowo-sprzątaniowy. Robimy sobie sypialnię, wczoraj kupiliśmy łóżko - może stare łóżko to powód bezdzietności? dlatego wymieniamy ;) A tak serio to remontów część dalsza. Dalej piersi bolą, ostatnie dni upłynęły na bezsexiźmie bo mój mężu miał tydzień meczowy u kumpli. Jakoś mnie taka załamka rano wzięła - wiecie jak to jest - wolny poranek, leżenie w łóżku i rozmyślanie o głupotach. Czuję, że nic z tego w tym cyklu i popłakałam trochę w cycka mojego mężula, który przytulił, ucałował i powiedział, że jak nie w tym cyklu to w drugim. Potem "pocieszył" ;) no i ruszyłam w sprzątanie w rytmie piosenek Queen, także humor odzyskany. Eska !! Faktycznie daj znać jak u Ciebie !!! witamy nowe dziewczyny Beatka26 !

No to się odnalazła przynajmniej jedna zguba (której wpisów wypatruję codziennie!) :):):). Giubelli - jak Ty masz siłę imprezować, a nazajutrz, rozumisz, sprzątać ze śpiewem na ustach??? Pozostanie to dla mnie zagadką.:) Ja właśnie walczę z ogromniastym leniem, który od samiuśkiego rana nie pozwolił mi wyjść z łóżka, na zakupy, a nawet spakować się na jutrzejszy wyjazd. I trochę mi smutno, bo, jak już wspominałam, nie cierpię rozstań i tak mi się zdaje, że skończy się to dołem...Czuję to po prostu. I na samą myśl o tym narasta we mnie złość. Ech!!! A M wraca dopiero o 22... Nie no, masakra jakaś...:(:(:(

hej ja wpadnę jutro paaaaaa

czesc dziewczyny,sorki ze nie pisalam ale dopiero teraz znalazlam wolna chwile. Niestety a moze jak zwykle sie nie udalo... jestem zalamana poprostu, @ nie ma test negatywny, biore juz luteine na wywolanie. Nie wiem co jest grane teraz juz naprawde myslalam ze sie udalo inaczej sie czulam inne objawy... brzuch mnie nie boli, piersi praktycznie tez nie, wczoraj jedynie mialam mega wielkie. Moj maz tez juz sobie widze nie daje rady zawsze mnie pocieszal, a teraz juz ma wyrzuty ze to moze jego wina, ze z nim jest cos nie tak... Nie chce mi sie zyc normalnie jestem zalamana...:(

Eska, kochana:* - cierpliwości przede wszystkim. Tak sobie myślę, że z każdym następnym cyklem pewnie jest coraz trudniej i ta nadzieja robi się momentami niewidoczna wręcz, tak maleje... Wiem, że Ci (Wam) ciężko, ale teraz naprawdę takie czasy, że w ciążę nie zachodzi się w mig. Może tak było za czasów naszych rodziców, kiedy nie było tyle świństwa we wdychanym powietrzu, kiedy nie przyjmowało się tylu leków z byle powodu (już niedługo będziemy brać jak nas rzęsa zaboli), a jedzenie było zdrowsze. Teraz ten proces jest znacznie dłuższy, ale nie niemożliwy, ej!:) Zdrowej parze poczęcie dzidzi może zająć rok, a według części specjalistów nawet dwa. I jeszcze trzeba brać poprawkę na to, że średnio 2-3 cykle w roku kobieta ma bezowulacyjne. To jest takie trochę błądzenie w labiryncie i unikanie tych niebezpieczeństw, ale niektórych po prostu się nie da. Cierpliwość (oprócz działań:):):) ) to jest jedna z najważniejszych rzeczy, w które możemy się uzbroić. Eska - nowy cykl, nowe starania, nie poddawaj się, a w najmniej spodziewanym dniu otrzymasz nagrodę, zobaczysz:) Pamiętaj - wygrywa tylko ten, co się nie poddaje! I głowa do góry:)

Dziewczynki - no to trzymajcie się i pomyślcie czasem o mnie:). Będę za Wami tęsknić - wracam w przyszłą niedzielę, dam oczywiście znać, a dziś jeszcze troszkę podziałamy z M:) Buziaki i do...poczytania:)

eska przykro mi ale trzymam kciuki i wierzę że ci się uda to cciężkie wiem każda @ to mniej nadziei... Jovankajo ty też o nas wspomnij czasami;) powodzenia

Eska nastepnym razem sie uda;* jovankajo jak wrocisz to odrazu wbijaj na kafeterie;) albo nie...najpierw poprzytulaj sie ze swoim m, bo po tygodniu to bedzziesz mega steskniona;p giubelli pewnie imprezuje dzis do bialego rana;) a ja jutro jeszcze raz bd testowac a noz widelec zobacze dwie kreseczki;) moze pierwszy test byl jakis feralny;) moj tatus pytal dzis kiedy zrobie go dziadkiem. No coz przeciez nie bd mu tlumaczyc ze chce a jednak nie wychodzi;( za to mama mowi, ze na babcie jest za mloda;) hehe mowilam tez do m ze moze jednak to ciaza bo dzis zobaczylam blysk w oku( pewnie doszukuje sie objawow ale co tam;)) a on na to ze od rana o tym myslal i tez ma taka nadzieje. Jestem z nim 9 lat, rok po slubie ale nadal jestem w nim zakochana jak na poczatku;) to trzymajcie kciuki laski jutro z rana. Oby zaskoczylo;) buziaki dla was:*

Nic z tego....;( zalamka;(

paulinka jesteśmy z Tobą przykro mi następnym razem na pewno się uda;) trzymaj się

Jak tam dziewczyny dzionek mija? Ja od rana mam tak fatalny humor ze normalnie plakac mi sie chce;( okresu nie ma, drugi test negatyw;( moj m powiedzial zebym sie nie martwila, ze w koncu sie uda...ale ja zaczynam watpic;( siedze w pracy i non stop mysle az mi leb peka... znow mi sie pewnie okres poprzestawia..

ja czekam niecierpliwie na srode zrobie wtedy test jak narazielekko pobolewa mnie podbrzusze, w koncu cera zaczela mi sie poprawiaiac a jakisluz powinien byc przed okresem ja mam od dwoch dni bialy lekko i taki dziwny ten sluz przezroczysty ale gesty tak bym to ujela, jak ja bym chciala zeby za pierwszym razem sie udalo mialabym prezent na 26 urodziny ale ja wierze w cuda naparwde choc to zalezy od wiary kazdy ma inna:)

hej dziewczyny a o mnie nikt nie wspomni że mnie nie ma hmm czuję się porzucona.... jovankajo napisz w tedy za tydzień ale jak tylko mąż wróci to masz sie grzecznie zameldować eska z tymi testami to tak jest u mnie też yły negatywy a po ponad tygodniu szalona radocha nie tracimy jeszcze nadzieji trzymaj się paulinka zdanie powyżej ciebie też dotyczy jeszcze nic przesądzonego giubelli a dzisiaj to co się dzieje że ciebie nie ma no to dopiero dziwne hmm chyba nie zaniempgłaś po tej imprezce hmmm zazdroszczę... ja cały weekend spędziłam w łóżeczku z mężusiem no chwilami tylko poza bo malutki wołał do zabawy:-) oglądaliśmy bajki i tak się naśmiałam ze hoho tego mi było trzeba... niedługo mam rozprawe nie daje mi to spokoju i sni mi się po nocach he stresuję się bardzo . narazie w cale nie tyję wuięc jest ok a to dobrze bo w sobotę mama moja ma 50tke i wyprawiamy jej bal już sala i muzyka zaklepane ma być ubaw do białego rana oczywiście bal niespodzianka może do tego czasu jeszcze w jakąś kiecke wejde hehe. tak wogóle to w czoraj zaszalałam mój nigdy nie pijący mąż patrze a on wieczorkim sobie w łóżeczku drinka otwiera he myślę sobie zaraz ma po uszach a on mi z za pleców lampkę wyciąga i szampana jej wypiłam pół butelki :-)....... już wiem dlaczego dzieci się tak za picolo wsciekają....:-). dobranoc:-).

Ja wiem jak trudnio zajść w ciąże. Mam duuużą córcię i chciałam żeby miała rodzeństwo, przez 2 lata starań nic nie wychodziło a ja byłam bliska szaleństwa, testy, testy i jeszcze raz-testy, płacze, 2-3 h po teście spóźniony o 5-10 dni okres. Myślałam że jeszcze troszkę i znajdę się w szpitalu psychiatrycznym , a nasze małżeństwo wisiało na włosku. No i odpuściliśmy sobie. Minęły kolejne 3 lata, wczasy, mega luz, czasem drineczki i ....szok. Tak szok, bo serio byłam w szoku, oboje z mężem myśleliśmy, że przez moją chorobę już się nie uda, a na skomplikowane leczenie w klinikachnie było nas stać. A najlepsze jest jeszcze coś, na wiosne robiliśmy mega sprzątanie i wszystko co miałam zabunkrowane z droższych , większych rzeczy dla dzidziusia oddałam potrzebującym- Myślę że dobry Bóg to dostrzegł i spotkał nas cud :) Do wszystkich staraczek, nie szalejcie po 1-6 cyklach (choć sama wiem, że to trudne) bo to naprawdę o niczym nie świadczy. Liczy się spontan i relaks. Moje 2 ciąże zostały zapoczątkowane na wczasach i spontanem a nie "robimy dzidziusia" POWODZENIA M

Kobity !! No najlepsze jest to, że napisałam do Was z imprezy podczas pudrowania nosa :P z telefonu! Ale dając "wyślij wypowiedź" szlag trafił mój internet ! - najczęstsza przypadłość mojego tel. Z tego co pamiętam to: 1) pocieszałam biedną Eskę - wszystko będzie kochana dobrze, nie łam się tylko myśl pozytywnie. I tak jak Jovanka mawia - każdy @ zbliża nas do posiadania dziecka :* głowa do góry 2) pytałam gdzie taka oto ja (!) tak tak ! Pytałam ! Ty se nie myśl że zapominamy o dwupakach :P Nie martw się tą rozprawą, do odważnych świat należy. Masz rację więc wszystko będzie grało. Ale super z tymi urodzinami, moi rodzice mają w tym tyg. 40lecie małżeństwa, też mieliśmy robić im taką imprezę jak Ty ! razem z prezentacjami, występami wnuków itp. ale wszystko się pokiełbasiło, moje rodzeństwo chore, rodzina nie może przyjechać, więc stwierdziliśmy że na 50lecie zrobimy imprę jak cza ! Ty uważaj na picolo bo się można uzależnić !! :D Paulinka :( trzymaj się kochana i działamy od nowa :* kiedyś przyjdzie dzień że wszystkie będziemy cieszyć się z naszych szkrabów :) zobaczysz ! Jeśli chodzi o imprezy to dla mnie to normalka, że w jeden dzień impra a w drugi na nogach ;) ostatnio nie piję zbytnio, z resztą robię za kierowcę. W tygodniu tyramy a w weekend nadrabiamy młodość więc ;) muszę się wyszaleć przed dzieckiem :) z tym że to są domówki albo wśród rodziny albo znajomych więc o jakimś disco nie ma mowy - wyrosłam z tego :P a oprócz tego wszystkiego dostałam wczoraj takich boleści hmmm tylko właśnie nie wiem czego. Bolało jak cholera. Myślałam że to wyrostek bo przy chodzeniu mnie bolało, potem przeszło na jajniki, a ogólnie to chyba kichy mnie bolały po całym wymieszanym weekendowym jedzeniu. Zobaczymy co dziś będzie, jem jogurt przed zażyciem d*pka bo może mam podrażniony żołądek też. JAK U WAS Z PASKUDNEGO RANA ??

czesc dziewczyny jak po weekendzie? U mnie nadal bez zmian @ nie ma biore od soboty tabketki na wywolanie bo juz dawno powinnam miec ten cholerny @ Dzieki dziewczyny za slowa otuchy, przyznam ze teraz po tym cyklu jest mi naprawde cholernie ciezko, juz sie martwie ze moze cos jest z nami nie tak. I zdecydowalam ide na ten zabieg, musze usunac ta nadzerke moze ona nam nie pozwala na dzidzie. Co bedzie to bedzie. Nie wiem czemu znow mi sie wszystko przesunelo, owulacja byla( tez sie przesunela o tydzien) to i @ powinien byc nie wiem co jest grane. paulinka wiem co teraz czujesz naprawde :( ja w sobote wieczorem plakalam jak glupia :( ale chyba to bylo potrzebne mi... tak oto ja ty robilas test wczesniej i dlatego mialas negatywne, ja jak bym byla w ciazy to w dniu spodziewanego @ test powinnien juz cos wskazac, tak mysle...