Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Olśniło mnie....kiedyś w moim ośrodku zdrowia wypełniałam formularz odnośnie wizyt u lekarza rodzinnego i był tam też formularz odnośnie wyboru położnej, ale nie wypełniłam tego bo wtedy jeszcze nie planowałam dzidzi...ha więc może jednak Ala z mężem z mężem:):) jak głowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem dziewczyny :) zadowolona że zobaczyłam swoją kruszynę i zła bo cholera jasna nie dostałam zdjęcia bejbiątka :( tylko zdjęcie czegos tam,nawet nie wiem co to jest.moja mała wredotka nie rozłożyła nóżek :) skrupulatnie leżała z noga na nodze i nie dało sie nic zobaczyc :) szczerze mówiąc liczyłam też ze jakosc usg bedzie lepsza,sprzet co prawda nie najgorszy ale i nie najlepszy i za dużo to ja tam nie zobaczyłam :) usłyszałam że wszystko jest w porzadku z dzieckiem,z ciąża,z łożyskiem.według miesiączki zaczynałabym w środe 22 tydzien a według usg ,według rozmiarów dzidzi dopiero 20 tydzien .i tak mi się wydłuza za każdym razem ta ciąża.ostatnio był już 18 tydzien na wizycie,to został mi wpisany 17,teraz wychodzi na to że zamiast 22 bedzie 20 i weź tu człowieku zrozum nauke . i mam już 3 terminy porodu :) 20 styczen,21 styczen i 25 styczen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Zmotywowana przez Nessaję jestem i ja. Ciężka nocka za mną, nie spałam od 2 ze stresu przed wizytą u lekarza i badaniami dzieciątka. Do tego w klinice obsuwa czasowa, lekarz spóźnił się o 43 minuty bo po drodze został wezwany na zabieg. Myślałam że wyjdę z siebie i stanę obok. W końcu doktorek przyszedł, w śmiechu wygarnęłam mu że osiwieje przez niego, ale pomału zaczynam się przyzwyczajać że za każdym razem jak mam mieć wizytę z badaniem konkretnym to on się spóźnia. Na przepraszał się, natłumaczył, i od razu na fotel poprosił coby mi już stresu nie dostarczać :) Teraz popijam sobie Inkę i mam nadzieję że dzięki niej głowa mnie przestanie boleć i oczy też :) Alaa współczuję Ci tej migreny kochana, oby szybko głowa przestała boleć. Nie odzywałam się wcześniej bo jakoś weny nie miałam? Chyba. Moje wyniki są nadal do bani, ale lekarz po konsultacjach z innymi lekarzami stwierdził że chyba taka ma natura. Dopóki mój alat utrzymuje się na poziomie 80, tak tak, dobiłam już prawie do 80 przy normie 32!, to jest dobrze. Oczywiście muszę kontrolować go co jakiś czas, lekarz też mnie trochę nastraszył i powiedział że jeśli okaże się że alat rośnie i wyniki krwi się pogorszą to będzie to poważny problem skutkujący przerwaniem ciąży :( nie wiem co wpływa na tą moją wątrobę że ten enzym skacze jak głupi z 66 na 76 dwa dni później i przy regularnym piciu żelaza, a po kolejnych 2 dniach spada do 68 :| dobrze że badanie kosztuje raptem 6 zł to i codziennie można chodzić i się badać. Kobietka w laboratorium ostatnio już nawet sama stwierdziła że jakaś zniżka mi się chyba należy z racji częstych i dość kosztownych badań które do tej pory miałam. Co do mojego dzieciątka to okazało się że to dziewczynka :) zero wstydu, ujawniła się bez problemu jeśli o płeć chodzi :) serduszko bije jak należy, 145/min. Budowa prawidłowa. Pępowinka bez cech patologii. Wątroba, żołądek, nereczki, pęcherz moczowy, płucka wszystko piękne, prawidłowe. Po 5 paluszków na rączkach i nóżkach. Rany widok stópki o wielkości 3 cm i tych malunich palusiów bezcenny. Już tęsknię za tym widokiem. Jedynie główki nie udało się dokładnie sprawdzić, mózgoczaszki i twarzoczaszki ponieważ kruszyna odwróciła się pleckami. Co prawda na samym początku badania leżała przodem, lekarz pokazał oczodoły ale zabrał się za badanie serduszka i stracił swoją okazję. Zdjęć całej dziecinki nie mam, lekarz wybrał główkę, brzuszek (wyglądają niemal identycznie) i kość udową. Dobre i to :) następna wizyta 6 października. Teraz zaczęło do mnie docierać że czas najwyższy zabrać się za szykowanie sobie torby do szpitala, zbierania powoli po trochu manatków. Wiem że trochę wcześnie jeszcze ale ze względu na moją wątrobę lepiej dmuchać na zimne. 🌻 Dziękuje wszystkim Wam które o mnie pamiętały :* postaram się pisać częściej :) Czekam z niecierpliwością na relację z wizyty Mamaniemama i Asik81. 🌻 Stymulowana wiesz co?! nie wiem jak u Ciebie ale u mnie ta położna z przychodzi rodzinnej to jest tylko taki "punkt informacyjny". Możesz do niej zadzwonić, umówić się z nią na wizytę i do przychodni przyjechać z nią pogadać. To wszystko niestety :/ a co do Twoich zajęć w szkole rodzenia to który to już tydzień będzie jak zaczniesz na nie chodzić? :) 🌻 Paola gratuluję kolejnych nagród Majlo :) może Ty pomyśl o założeniu hodowli piesków tej rasy? :) 🌻 Goscdarka oj to przekaż Angelus że mocno kciuki ściskam za te badania jutrzejsze, oby wyniki było dobre i wyszły dziewczyny już do domku :) 🌻 Nessaja teraz już zostaw swoją szyjkę w spokoju, czekaj cierpliwie co będzie. Oby było dobrze i po Twojej myśli :) tylko nie myśl za dużo. Uskuteczniaj teraz przytulanki dla przyjemności i zrelaksowania się :) a ja po cichaczu trzymam kciuki :) 🌻 Iza dobrze że już jesteś :) 🌻 Już nie pamiętam co miałam jeszcze napisać a napisać na pewno coś chciałam. No cóż, następnym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po całym dniu leżenia w łóżku i nic nie robienia wybieram się na spacer. Mackowa ojej dziewczynka super!!! Ciesze się ze wszystko ok. Ja na wizytę czekam do 25.09 jeszcze kawał czasu chciałabym juz zobaczyć kruszynke. Niestety jestem migrenowcem mam nadzieje ze się to już nie powtórzy. Mi też mój L ostatnio ze może torbe przygotować hehehe słodki nieświadomy. Nic idę pospacerować dotlenic mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś wyczekiwana wizyta i kolejna niewiadoma Beta HCG 45.4, progesteron 19,14 pobrane w czwartek dzis w gabinecie zrobiła mi test ciążowy i druga kreska cień cienia :-( juz sama nie wiem czy jestem w tej ciaży czy nie :-( jutro rano mają być wyniki testu ciążowego z Krwi i wyniki kolejnej bety....zobaczymy czy coś przyrosło...A miałam nadzieje ze dziś sie wszytko wyjaśni a tak nie wiem czy mogę sie już cieszyć...:-( eh pozostaje znowu czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik_85
Czesc. Niestety nie mam za bardzo czasu zeby zagladac. W ciazy niestety nie jestem, wlasnie konczy mi się @. Mamy strasznie duzo roboty juz za kilka dni bede mezatka:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do komputera zasiadłam to i zalogować się potrafiłam :) xxx Stymulowana nie jesteś sama :) Ja jeszcze z telefonu też się nie loguję :) hehehe xxxx Kuźwa dziewczyny dziś się ważyłam i... :( Porażka :( 4 sierpnia ważyłam 71.2 kg :) Szczęśliwa do PL pojechałam :) Dziś staję na wagę a tam 74.8kg :( Zaś 3.6kg do przodu mam :( Ja wiedziałam że tak będzie jak się u mamy i teściowej w PL stołowałam :( Ale od dziś jeszcze mniej żarcia :) I znowu spadnie :) xxxx Brzoskwinka miło że zawitałaś do nas :) Mam nadzieję że teraz częściej będziesz z nami pisała :) Cieszę się że z dzidzią wszystko w porządku :) Nie ważne kiedy masz ten termin :) Najważniejsze ze maleństwo zdrowe :) xxxx Żoneczka nie denerwuj się :) Musi być kochana dobrze :) :) Ja w to wierzę że będzie dobrze :) xxx Nessaja Ty tą swoją szyjeczkę zostaw w spokoju :) Niech sobie tam twardnieje czy tam się rozpulchnia (bo nie mam pojęcia nawet jaka w ogóle powinna być :P ) a na pewno Wam się teraz uda :) Nie doszukujemy się nie wiadomo czego a będzie dobrze :) (hehe ale mądrala ze mnie :) ) xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza spokojnie na urlopie wyjazdowym u rodziców to normalne. Szybko wraca bo się siedzi nic konkret ego nie robi i sama smakołyki pod nos poddaja ale co tam raz do roku to nie wolno? Jak tu nie zjeść mamusiowych pierogów czy innych rarytasow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja IZA85 ale tym razem z telefonu :) Xxxx Mackowa gratuluje dziewczynki :) Miałam co do Ciebie przeczucia z dziewczynka :) Ciesze sie ze z niunia wszystko gra i trzymam mocno kciuki zeby z wątroba sie u Ciebie unormowalo :) Xxxx Asik kochana jak jest bladzioszka to jest dzidzia :) Ja na dwóch testach miałam bladziochy, a dziewczynom wysyłałam zdjecia czy cos tam widza czy tylko ja ja widzę :) Takze nie martw sie a jutro Ci sie potwierdzi ciąża :) Xxxx Alaa No wlasnie o to chodzi ze podstawialy co chwila cos pysznego. A w miedzy czasie jeszcze slub i tyle żarcia na stole. No i do tego tort po północy. A kawałeczek do małych nie należał. I 5 razy grillowanie do pozna w nocy i obrzeranie sie kiełbaska i kasznka :) mniam mniam :) Ale teraz biorę sie znowu za siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, Wczoraj miałam kiepski dzien, nerwówka cały dzien, głowe mi rozsadzało a na koniec dnia przywaliłam głowa mur i nabiłam mega guza, normalnie prawie sie poryczałam, jakas masakra.:( Ciesze sie ze mamy kolejny dzionek i mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepiej. * Maćkowa cieszy mnie wiadomosc ze maluszek rośnie zdrowo, wszystko ma na miejscy i jeszcze bedzie dziewczynka, super gratulacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaniemama
Ewelka, głowa do góry, nadchodzi nowy piękny dzień :) asik81- jeszcze nic straconego!!! ale słuchaj wiem dokładnie co czujesz, bo też miałam te mega blade kreski, tylko ja nie robiłam bety tylko umówiłam się na usg, miałam już 2 i ciągle nie wiem na czym stoję :( Maćkowa- suuuuuper!!!! ależ ten widok musi być wzruszający, mogę tylko sobie wyobrazić, bo ja takiej okazji nie miałam z powodu fatalnego obrazu na usg spowodowanego bezwodziem. To mówisz masz małą bezwstydnicę!!!! dobrze, że z małą wszystko dobrze:)szkoda, że Twoje wyniki bez poprawy, ale póki kontrolujesz sytuację, to może żadnych niespodzianek nie będzie-OBY! xxxxx u mnie jakoś byle jak. Z terminu @ wychodzi dziś 8tc. Jak już pisałam, na pierwszym usg, które wg terminu @ było w 6tc było widać było tylko mały pusty pęcherzyk, a prawidłowo powinno być już widać zarodek. Wczoraj było widać zarodek :) lekarz mówi "ciąża jak cholera", ale dla pewności, że postęp rozwoju jest prawidłowy mam przyjść jeszcze w następny poniedziałek. Z jednej strony cieszę się, że sam doktor ma na to taką uwagę a nie olewa sprawę, bo wie, że jestem w miarę świeżo po porodzie i że miałam spore komplikacje. A z drugiej strony dwa razy miałam usg i dwa razy widziałam, że powstaje we mnie nowe życie a ciągle nie mogę się jeszcze z tego cieszyć, tylko czekać i czekać... :( wykończy mnie już to czekanie. I nawet gdyby się wszystko potwierdziło i wizja najbliższych 9 miesięcy będzie ciążowa, to chyba do rozwiązania będę się zastanawiać czy Bąbel dobrze się rozwija i skąd te opóźnienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
:-) hejo moj M w pracy, starszak w przedszkolu a kruszek rozpycha sie w brzuszku no i obok mnie moj cudowny piesio :-) & brzoskwinka czesciej prosze pisac, fajnie ze z maluszkiem ok szkoda ze jednak taki wstydliwy no ale wazne ze zdrowiutki & mackowa gratuluje corci... trzecia ksiezniczka w drodze :-* :-* trzymam mocno kciuki za watrobe niech juz odpusci i nie swiruje bo fajne to to nie jest :-* & mamaniemama jak tam? & asik :-* :-* musi byc ok & ala jak dzis glowa? & karcia, olala, kasie i reszta? & kasia a no tak przeciez slubujesz na dniach :-P skleroza ma... szczescia a @ sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj pomimo tego że spałam wczoraj cały dzień zasnelam jak dziecko z obawa ze kolejny dzień mnie taki czeka ale uff udało się i nie boli póki co nie będę chwalić dnia przed zachodem słońca! Póki co wygląda na to ze szykuje się ładny dzień u nas. Miłego dnia życzę wam. Iza spokojnie wrócisz do pracy i nie będzie czasu nawet tyle jeść i waga wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u mnie stresik z tym autkiem jest. Załatwiamy tez inne sprawy więc nie mam kiedy pisac. Czuję dosc wyraźnie ruchy. Jak sie kreci to przyjemne, ale jak kopnie znienacka to sie prostuje aż. Moj próbuje kilka razy dziennie je wyczuć ale wtedy siedzi cicho. Nie wiem kiedy podać datę pierwszych ruchów bo czułam je od 15 tyg tylko coraz częściej i coraz mocniej. Taki mocniejszy kopniak byl powiedzmy ze 3 dni temu to moze ta datę. Ah juz sama nie wiem. W pon mam polowkowe badanie. Zobaczę jak zmienił sie bobas. :-) ja nie wiem jak wy ale raz na parę dni mam dziwne zachcianki. Np wczoraj jadlam grzyby z maskarpone duszone i popijalam zmiksowanym bananem z mlekiem. Tzn najpierw zjadłam a za 5 minut popilam bo rozsądek kazał troszke odczekać zeby sraki nie bylo. A dzis spokojny Dzien wybieram sie gdzieś na spacer po śniadaniu. O ile nie będzie padać bo dziwna pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po złudzeniach dzisiejszy test z krwi ujemny :-( może ciąża była ale już jej nie ma :-( jest mi mega smutno co prawda to pierwszy cykl starań ale po tej becie wczoraj byłam pełna nadziei siedzę i ryczę ...to będzie bardzo smutny dzień :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaćkowaŻona
Asik kochana strasznie Ci współczuję :( jaki masz teraz wynik bety? tylko pamiętaj że nie do końca jest tak źle jak się Tobie wydaje. Znalazłaś mężczyznę swojego życia, zaszłaś z Nim w ciążę w pierwszym! cyklu starań. To bardzo dobry znak. Udało się raz, uda się i kolejny. Miałaś robione jakieś badania hormonów? Może coś masz podwyższone, może czegoś masz za mało i dlatego ciąża się nie utrzymała. Przebadaj się od deski do deski i bądź pod stałą kontrolą lekarza i zobaczysz niebawem będziesz cieszyć się z 2 tłuściutkich kreseczek :) 🌻 Mamaniemama :) "ciąża jak cholera!!!" :) to ja teraz kciuki trzymam żeby na następnej wizycie było i biło jak dzwon piękne serduszko :) szczerze Ci powiem że ja na tym etapie ciąży, a jest to 21 tydzień, bałabym się i chyba nawet nie jestem w stanie powiedzieć że jestem szczęśliwa. Tą prawdziwą radość i szczęście poczuje dopiero wtedy jak urodze i będę trzymać w ramionach moje dziecko. Więc tym bardziej Ci się nie dziwię że nie możesz cieszyć się że rośnie w Twoim brzuszku dzieciątko. Życzę Ci z całych dwóch serc bijących w moim ciele aby Twoje maleństwo rosło i zdrowo się rozwijało! :) i razem z Tobą niecierpliwie czekam na poniedziałkową wizytę :) 🌻 Goscdarka u mnie ma być księżniczka? Nieee... u mnie będzie łobuziara wspinająca się po drzewach, ciągająca kota za ogon i tytłająca się w błocku w kościołowej sukience NIE RÓZOWEJ! ;) 🌻 ŻoneczkaKrk o matko no i jak Ty po tym grzybkowym miszmaszu popitym bananem :) bo ja jak to przeczytałam to miałam odruch wymiotny :) za mną za to od kilku dni chodzi babka ziemniaczana z boczusiem i cebulką... Mmmm malyna ;] no i oczywiście pomelo którego do jasnej cholery jeszcze nie ma w sklepach :( 🌻 Eweelka kuuurcze nie słyszałaś że głową muru nie przebijesz? ;) a tak serio to jak Ty się tak biedna załatwiłaś? Oby dzisiejszy dzień był zdecydowanie lepszy i żeby żaden mur Cię już dziś nie atakował! :) 🌻 Iza? a Ty juz innych zmartwień nie masz niż waga?! ;) poczekaj chwilę, nie zrzucaj jej. Ja jestem na etapie 72,4, zaraz do Ciebie dobiję i może będzie Ci raźniej ;) a na poważnie to rozumiem żebyś przytyła siedząc w Anglii i nic nie robiąc ale Ty pojechałaś do rodziców na swój ślub! i spotkać się z rodziną. Szaloną wariatką byś była gdybyś na własnym ślubie nic nie jadła, tortu nie spróbowała, a i kaszaneczki z grilla odmówiła bo dbasz o linie!! :) głowa do góry, własnego, osobistego męża łap za poły, ciągnij do łóżka poćwiczyć to i owo i schudniesz raz dwa kochana :) 🌻 Kasik_85 szkoda żeś nie w ciąży ale za to niebawem zostaniesz mężatką! :) oby wszystko poszło po Twojej myśli :) czekamy na zdjęcia ze ślubu :) a jak już opadnie ten poweselny szał szoruj do jakiegos innego lekarza się pokonsultować w sprawie swojego przyszłego dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aski bardzo mi przykro. Wiem co czujesz ja 2 cykle miałam zawód przed pierwszą ciaza. Za każdym razem bylam aż czerwona jak burak ze stresu. Tak mi bylo przykro. A w maju miałam taki sam zawód.zrobiłam test jedna kreska. Poszłam spac o 15 to byli. Za jakąś godzinkę sie przebydzilam. I głupia grzebalam jeszcze w koszu jak zul zeby ten test jeszcze raz zobaczyć. I byla druga krecha kochana. .! Szybko pokazałam mężowi i on tylko sie uśmiechnął i kiwal glową na tak . :-) Dzien po spodziewanej @ miałam betę 425. Tak ze juz bylo pewne ze rośnie. A teraz bobas kopie . Kochanie piszę ci to bo trzeba byc silnym. Jak teraz cos zalapalo ale nie dokonca to w przyszłym miesiącu juz napewno sie uda. Czyli ze jesteś bardzo plodna. A to pierwszy cykl. Tak ze glowa do góry, cycki wypnij i ppomysl o tym jak erotycznie zaskoczyć meza w przyszłym cyklu. A po seksie z 20 minut nóżki pomecz na ścianie. Co grawitacja tovgrawitacja. Tam gdzie ma splynac to ty Choc tyle pomożesz. :-) moj m ze mną tak trzymał nóżki. A potem plemnicxki juz same dobie poradzą. Będą sie bić który pierwszy sie wbije. Więc o uśmiech poproszę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mackowa powiem ci ze moj m jak odkurzacz je to co ja na równo. I on miał Srake.. a ja nic ładnie sie przyjęło. :-) majgad aż boje sie na co mnie najdzie za parę dni. Bo juz ser feta z brzoskwiniami byly, banany z łososiem i kreda biała szkolna. Dobrze dziewczynki ja idę lepić pierogi potem na spacerek. A wieczorem z mezusiem coś pokminimy Milego. Może jakies przytulanko wyjdzie. Albo jedzonko, albo coś innego Milego romantycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry🌼 Maćkowa no będę już w 29 tc sama sobie termin zajęć wybrałam, wiem, że będę już ciężka i takie tam, ale wole tak bo więcej info mi w głowie zostanie niż jakbym teraz szkołę rodzenia zaczynała, taką mam pamięć:D a tak to skończę zajęcia 4 grudnia więc mam nadzieję, że w miesiąc nie zapomnę wszystkiego:) Cieszę się z Twojej łobuziary:) IZA85 na prawdę miała przeczucie:) tylko ta wątroba kochana cóż poradzić?;/ będę mocno trzymać kciuki, żeby wyzdrowiała ❤️ Paola a masz jakieś zdjęcie pieska na podium?? czy w ogóle pieski stają na podium???:) brzoskiwnko ja też mam 3 terminy:) 5,10 i 12 styczeń :p jutr wizyta to zapytam który najbardziej aktualny;) asik81 wiem, że na nic Ci nasze pocieszenia, ale dziewczyny dobrze mówią, za pierwszym razem zaszłaś czyli jesteś mega płodna, teraz trzeba popracować nad utrzymaniem:) kasik85 w tą sobotę? Iza85 mniam takie dobre jedzonko to nie ma co sobie wypominać:) mamaniemama oh rozumiem Twój strach, ale skoro lekarz tak zareagował to myślę, że wszystko będzie dobrze...no głowa do góry:* ŻoneczkaKrk podobno datę pierwszych ruchów określa się na dzień pierwszego kopniaka, podobno:) U mnie dziś leje, wieje, idealny dzień do sprzątania:) Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry🌼 Maćkowa no będę już w 29 tc sama sobie termin zajęć wybrałam, wiem, że będę już ciężka i takie tam, ale wole tak bo więcej info mi w głowie zostanie niż jakbym teraz szkołę rodzenia zaczynała, taką mam pamięć:D a tak to skończę zajęcia 4 grudnia więc mam nadzieję, że w miesiąc nie zapomnę wszystkiego:) Cieszę się z Twojej łobuziary:) IZA85 na prawdę miała przeczucie:) tylko ta wątroba kochana cóż poradzić?;/ będę mocno trzymać kciuki, żeby wyzdrowiała ❤️ Paola a masz jakieś zdjęcie pieska na podium?? czy w ogóle pieski stają na podium???:) brzoskiwnko ja też mam 3 terminy:) 5,10 i 12 styczeń :p jutr wizyta to zapytam który najbardziej aktualny;) asik81 wiem, że na nic Ci nasze pocieszenia, ale dziewczyny dobrze mówią, za pierwszym razem zaszłaś czyli jesteś mega płodna, teraz trzeba popracować nad utrzymaniem:) kasik85 w tą sobotę? Iza85 mniam takie dobre jedzonko to nie ma co sobie wypominać:) mamaniemama oh rozumiem Twój strach, ale skoro lekarz tak zareagował to myślę, że wszystko będzie dobrze...no głowa do góry:* ŻoneczkaKrk podobno datę pierwszych ruchów określa się na dzień pierwszego kopniaka, podobno:) U mnie dziś leje, wieje, idealny dzień do sprzątania:) Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
mackowa ale sie usmialam :-) :-) masz u mnie wielkiego plusa za brak rozu :-) nie przepadam za cokierkowa rozowa dziewczynka , sa tez inne super kolory.... aczkolwiek roz tez ladny & asik przykro mi.... usmiech prosze.... & wiecie jaki ja wczoraj mialam dzien :-P caly dzien chodzilam, plakalam i uzalalam sie nad soba jak to mi juz jest ciezko a tu jeszcze 2 msc :-P nawet do M pisalam ze jak wroci z pracy to ma nie zwracac na mnie uwagi bo to samo jakos minie :-) a dzis usmiech od ucha do ucha :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
kochane angelus z malutka wracaja dzis do domku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alaa66
No wreszcie biedna Angelus ile się wysiedzialy ale ważne ze juz zdrowe :) Stymulowana u mnie zaś słońce i 26 stopni piękne czyste niebo. Ja właśnie wyczuwam juz pływanie u mnie jutro zaczyna się 15tc to może juz dzieciątko daje o sobie znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinka14
hej :) jak mija dzien ?:) bylam własnie na poczcie i przegladalam nowości :) ola fajny brzusio juz :* i zdjątka z usg :) Stymulowana twoje foto z usg tez super :) ja też chceeee :) :D eska u Ciebie tez juz fajniusi brzuchol :****** ajs :* Jovanka twoj Kacperek jest taki cudny :* i takie minki słodkie strzela :) Giubelii Tosienka też cudowana :****i to jeziorko jakies znajome mi jest :) jakie to ?:) IZA nie wiem czy pisalam ale pięknie wygladałas na ślubie :*** i super fotki :* Mackowa gratuluje dziewczynki :) i zazdroszcze kurde blaszka bo ja też bym chciała wiedziec no :):* i trzymam kciukasy żeby Ci się unormowało z tą wątrobą kochana :) a wymiotujesz jeszcze ?:) mamaniemama napewno wszystko jest w porzadku :):* asik przykro mi bardzo :/ wiem co czujesz ale tak jak juz napisały dziewczyny udało się w pierwszym cyklu,wiec uda sie napewno szybko :) tylko teraz zrob badania zeby dowiedziec sie czemu ciąza się nie utrzymała :) goscdarka jakiego masz piesia ?:) moja Pusia też właśnie lezy koło mnie :) a wgl wiecie com ,my czasami z P nazywamy Puśkę przybranym dzieckiem :) bo jest taka słodka i bardzo ja kochamy :) i ostatnio tak sobie leżałam a ona obok mnie i mówie do niej Pusia w brzuszku jest malutki dzidzius,ona sie tak patrzy na mnie i słucha,i mówie do niej dalej czy bedziesz kochała dzidziusia i bedziesz go pilnowała ,a ona mi łepek na brzuchu położyła i polizała :) i teraz czesto przychodzi i do brzuszka się przytula :) Ala dobrze ze migrena mineła:) oby nie powróciła :) wiecie na co dzis miałam mega smaka :) na pierogi z kapusta i grzybami :) i na obiadek wcinałam pierozki :) a teraz odpoczywam sobie po obiedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscdarka
hihi brzoskwinka a myslalam ze tylko my z M jestesmy tacy pokreceni :-) mamy yorka riko ale mowimy do niego synek :-) piescimy przytulamy spi z nami w lozku :-) zawsze mu mowimy np. no biegnij szybko zobacz tatus z pracy wrocil... a co do przuszka to od kad mi sie wybil to zawszebmi sie na niego kladzie a jakie sznupki robi gdy maly go kopnie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzisz :) no nasza Puśka też z nami spi :) i to skubana na poduszke się pcha :) i wychodzi tak że my z M zajmujemy jedną połowe łózka a ona sama drugą połowe :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat zwierzątek:) moja kocica właśnie ogląda swój ulubiony program "Rozmowy w toku", a lubi go dlatego bo co chwilę w lewym, dolnym rogu w zależności od pory roku albo leci motylek, albo spada listek, który Princia chce upolować i tak dzień w dzień od kilku lat, wystarczy, że usłyszy głos Drzyzgi i już siedzi przed tv:p a co do dzidziusia to mam obawy, czy nie zrobi mu krzywdy, w końcu to kot i to wredny kot, muszę ją jakoś przygotować na to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinka14
Stymulowana ja się nie boje ze moja puśka coś zrobi dziecku :) moja koleżanka miała pieska w domu i jak urodziła piesek tez dalej mieszkał z nimi :) to jak dziecko spało to pies lezal koło łozeczka i pilnował ,albo pod drzwiami pokoiku,i jak się przebudziło i jeczało czy stękało,a ona jeszcze nie usłyszała to pies leciał do niej szczekał i prowadził do pokoju dziecka :) ale jak to jest z kotami to ja nie wiem :) podobno dzieci się lepiej wychowuja ze zwierzetami i szybciej rozwijaja :) może kot nie jest tez jakiś tam groźny,tylko żeby może z dzieckiem w pokoiku nie spał,bo koty lubią noca buszowac i łazic,mój kot to taki kot domowy ale spiący na dworzu i czasami jak przyjdzie na noc do domu to całą noc spaceruje po meblach po biurku,po stoliku i do łożeczka też skakał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzoskwinka14
ale tu dziś cisza no :) jak makiem zasiał :) no cóż ;) miłego wieczorku wam zycze :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×