chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

A nie, to nie Brzoskwinka:). Żoneczko - no więc ni mo:) Są następujące rozmiary: 56,62,68,74,80,86,92,98,104,110,116,122,128,134,140 i 146. Są to oczywiście liczby podające wzrost dziecka.

2kg na plus bez karmienia to świetny wynik w tak krótkim czasie :))) Ale u mnie mgła dzisiaj siedzę z termoforem i rozgrzewam to miejsce między łopatkami to zebro. O i tak leci wieczór :)

Niby tak, ale marzę, żeby zejść do 70 kg...bez wyrzeczeń;)

A żeby to sobie ułatwić wpieprzyłam pół garnka jarzynowej z makaronem zabielanej kremówką właśnie... Te drugie pół co to miało być na mój jutrzejszy obiad. Ale - zostawiłam brukselki! Liczy sie?

Hehehe :D ważne ze są chęci :p

Jovanko no u nas sprawa się ma tak ze chłopaki zabezpieczyli dziś dach no i generalnie to gdzie było mokre będzie skute na wiosnę jak remont znów ruszy wiec plesn czy grzyb zostanie wykurzony ;) także brzoskwinko teraz ty musisz wygrać te wojnę z pleśnią ;) oby poszło rownie szybko ;)

Kaasik89 - no to rewelka, że tak błyskawicznie poszło:). Fantastycznie:). A mój mąż wróci z pracy godzinę później...:(

Hej dziewczyny. Moje biedne dziecko dalej chore. Juz nie wymiotuje ale teraz ma 38.6 gorączki :( Biedny mój :( Od jutra siedzę z nim w domu wiec i ja w sumie odpocznie :) Mam tylko nadzieje ze mu przejdzie :) No i ciekawe jak w nocy będzie? W najgorszym wypadku do szpitala będziemy jechac :( Xxxxx Iskierka chyba każda z nas tak miala ;) Ja zawsze wyczekiwalam dnia @ i z rana lecialam do łazienki test robić. No chyba ze juz zauważyła delikatnie zabarwiony śluz to test sobie odpuszczalam. Xxxxx Kuzwa dziewczyny właśnie się zjarzylam ze podalam małemu ibuprofen od gorączki a chorym brzuszku i wymiotach można podawać tylko paracetamol!!!! Ale odwalilam :( Oby tylko nie zwymiotowal tego :( Xxxx Pita biedna. Najwazniejsze ze nie krwawily te wrzody. Xxxx Angelus trzymaj się kochana :( Nie ma nic gorszego niż chore dzieci :( Wspolczuje :( Xxxx Jovanko ja dokładnie tak samo pomyslalam. Maleństwo jest rozmiaru fasoli a juz bije Jego serduszko :) Mi tez wczoraj lezki polecialy :) Kochana Twój synus zaczyna dorastać i coraz ladniej w nocy śpi :) :) Xxxx Alaa ja właśnie ostatnio przerabialam ten bol miedzy łopatkami. Do tej pory jak kocham czuje tam ucisk :( Xxxxx Jovanko kochana spadnie Cinta waga do 70 szybciej niż myślisz :) Ja z kolei jak dowiedziała się o ciąży to wazylam 75 :( Tydzień temu się wazylam i było 77 :( A dziś się wazylam i znów jest 75. Znajoma miała podobnie. W ciąży przytyla chyba 6-7 kg. Co przytula cos to za jakiś czas to znow zrzucala. Jovanko jarzynowa?? Ale smaka narobnilas. A ja teraz nie mogę gotować takich zup z kremowka bo za tłusta dla synka na brzusio, a co tylko zaczynam jeść to on pyta co jem ! Biedny zjadl by pewnie konia z kopytami, a od dwóch dni na głodówce jest ;( Ale jak tylko młodzieniec wyzdrowieje to muszę sobie jarzynowa ugotować :) No i po za tym brukselki tez się liczą :)

Hehehe :D ważne ze są chęci :p

http://www.polnews.co.uk/index.php/poradnik/87-rodzice-i-dzieci/2330-2014-10-24-10-14-12.html Poczytajcie

Cześć Dziewczęta! Te wrzody narobiły mi tylko stracha, bo na szczęście nie krwawią, ale co ja się strachu najadła,,, Niestety z wrzodami jest tak, że z tym się do końca, tylko, że raz są w fazie remisji i nie dają, raz są w fazie aktywnej, gdzie trzeba leki brać, diety przestrzegać no i da się jakoś żyć. ***MaCkowo, bo Ty pisałaś, że brałaś CLO i jak on na Ciebie działał? Miałaś jakieś efekty ubuczne? Nie robiły Ci się torbiele na jajnikach, bo to jest częste powikłanie po tych lekach. Tak piszecie o wadze, chciałabym ważyć chociaż 50kg.

Witojcie:) Dziecko zalicza zawias na macie edukacyjnej, mnie zaraz odwiozą w kaftanie na oddział bez klamek, bo ta muzyczka z maty doprowadza mnie do obłędu, ale czegóż się nie robi dla chwili spokoju... Popijam gorącą kawkę, mąż obok na kanapie gra na konsoli - ot, taki rodzinny poranek;). Zaraz dzwonię do przychodni, bo idziemy na drugą turę szczepień na rotawirusy i pneumokoki. Mam nadzieję, że obędzie się bez gorączki. IZA - no i jak Kuba dzisiaj? Lepiej mu?:* Jak noc minęła? Ty, ja nie miałam pojęcia, że przy wymiotach nie wolno podawać ibuprofenu...! Patrz, jak to człowiek uczy się całe życie. Już będę mądrzejsza na przyszłość:). Pita - bidoku:(. A mówisz, że chciałabyś ważyć chociaż 50 kg - rozumiem, że ważysz mniej przez te wrzodziska?:( Laski, dziś też nie mam korków i postanowiłam zaprosić koleżankę, z którą kiedyś pracowałam - na kawkę i ploty:). Nawet nie wiedziałam, że mieszka kilka bloków dalej:). Ależ ten świat mały...:) Co tam pożeracie na śniadanka? Ja będę jadła bułeczki z wędzonym łososiem. Mniam!

Ja jadłam parówki :) ale nie były takie dobre jak myślałam. No ale już zjedzone. Trochę mnie gardło drapie na ale cóż biorę się za siebie i zbieram się do pracy :) zebra póki co nie bolą między łopatkami póki co też nie.... Chwilo trwaj!!!!

Iza biedny ten twój mały ;( oby szybko mu przeszło i ciebie nie zlapalo ... Angelus a jak u ciebie dzieciaczki ? ... A ja jeszcze leże ale na śniadanie zamarzyla mi się jajecznica na maselku z boczkiem i cebulka :) już sto lat takiej nie jadlam ... O właśnie jovanka poruszyła temat szczepień ... Dziewczyny będziecie robić te dodatkowe czy nie bo jest tyle opinii ze człowiek może zwariowac a podobno dziecko i tak może na to zachorowac ???

hej laseczki :) Jovanka w czwartek mamy zamiar ten sufit tym preparatem potraktowac a potem farba specjalna do pleśni :) i chyba jednak bedziemy zrywac tapety,pomalujemy tynki tym preparatem i położymy nowe :) chociaż mój kochany meżus chciał się wymigac od zrobienia ścian... bo stwierdział ze jak sufit się zrobi i poprawi wentylacje to na ścianach nie bedzie nic wylaźić,no bo na ścianach jest jej nie wiele,kilka maleńkich plamek dosłownie,a tapeta też jest niedawno kładziona wiec po prostu szkoda mu wywalac kasy...ale powiedziała mu ze jak chce to niech robi,ale jak mi ścian nie zabezpieczy to ja z Wiktoria nie bede tu mieszkac i się wyprowadzam...i nie odzywałam się do niego cały wieczór...no bo cholerka zdenerwował mnie,woli przyoszczedzic kilkaset złotych kosztem zdrowia naszego dziecka,ze już nie wspomne o zdrowiu i jego i moim...w tej sytuacji ja na kompromis nie pojde,o nie... ale dzis rano przy sniadaniu rzekł ze zrobimy po mojemu. ja na śniadanko jadłam kanapeczkę ze swojską kiełbaską i z ćwikłą :)dobry ten łosoś ? nigdy nie jadłam :) Jovanka dzielna to ja bym była jakbym bez znieczulenia tam się dała katowac :) a o tym nawet mowy nie ma :) żebys ty mnie na tej poczekalni widziała jak ja cała ze strachu się dygotałam to bys się uśmiała :) mama ze mną była i sie ze mnie lała ze tak sie można bac :) ja nie wiem jak można leczyc zęby bez znieczulenia ?:) przeciez to musi bolec jak cholera no :) IZA dużo zdrówka dla Kubusia :***** aj dziewczynki :) a mi cycki nie rosna :D i chwała Bogu za to :) powiem wam ze mieszcze sie jeszcze w płaszczyk zimowy z tamtego roku spokojnie i troche luzu mam nawet :) to dlatego pewnie ze zimą byłam grubsza a przed zajściem schudłam 8 kg.ale od początku ciazy mam już 10 i brzuch duży a dalej jest na mnie dobry :) chociaż teraz pod koniec napewno brzuch bedzie rosł bardzo szykbo i bez kupna nowego się nieobejdzie :)

Hej Alez ja miałam wczoraj namietny wieczór. Taki średni Dzien , pyska do nikogo nie otworzę a z tesciowa juz mi sie nudzi gadac i gadac. Ale jak mąż wrócił, to sie wyglupial, oglądaliśmy top model, i dalej sie wyglupial a po kapaniu ... Mmmm:-) A dzis na śniadanko buleczka z szyneczka i majonezikiem. I kawka lekka. Wiecie co ja zrobiłam bo juz mnie wkurzalo ze nie mozeby natrafić na dobra herbatę i kawe. I wyszukalan na necie różne kawy i herbaty które polecają ludzie, wypisalam na kartce i pojechaliśmy na sklepy w poszukiwaniu, i znalazłam naszą najsmacznieksza herbatke która jest wyśmienita na gorzko z cytryną z soczkiem, ale niestety trzeba ja parzyć w sitku bo jest bez torebek, i kawe lekka , gdzie nie czuć bardzo goryczy, robi sie wyśmienitą pianką, a jak jeszcze doda sie mleczko lub śmietankę to juz wogole odplywamy, i nie trzeba duzo slodzic. I ostatnio zaczęliśmy szukać naszej wody mineralnej. Bo ciągle albo za bardzo gazowana albo ble , gorzka , i tez juz znaleźliśmy. I juz będziemy tylko te produkty kupować. Bo picie ma sprawiać przyjemność. A ta wodę fajnie sie pije, z sokiem bez soku, jest to chyba jedyna woda mineralna która mnie nie obrzydza jak piję bez soku , pyszna!

No, wyszłam już ze szpitala dostałam leki, które podobno mają dziać. Mam tyle czasuuu wooolnego! Chyba zabieram się za mycie okien. Napiłabym się kawki, ale wrr te moje wrzody. Leże w łóżku i nie chce mi sie zabrać za te okna, no ale normalnie już patrzeć na nie nie mogę A poza tym pies domaga się zabawy, nie da nawet na chwile człowiekowi odpocząć. Maćkowa napisz mi o tym CLO, jak sie po tym czułaś? Miłego dnia!

Dzień dobry:) IZA85 cieszę się tym serduszkiem, które w Tobie tak pięknie bije:) Długo nie pisałam, ale codziennie czytałam i tyle chciałam napisać, ale wiadomo odmóżdżenie tak? @Jovanka padłam wczoraj jak przeczytałam, że mąż miał Cię ciągnąć na ręczniku po podłodze hehe jesteś boska:* @goscdarka jeszcze troszeczkę i poczujesz się lżejsza:* @brzoskiwnka ja też się mieszczę w zimowy płaszczyk jupi:) tylko nie wiem jak długo to będzie trwało:) @Pita to ile ważysz chudzino Nasza??? zdrówka:* dobrze, że z mamą już lepiej:) @Ala moja kuzynka jak była w pierwszej ciąży to w ogóle nie czuła ruchów dziecka, mówiła że gdyby nie rosnący brzuch to by nawet nie wiedziała, że jest w ciąży:) @eska moje dziecię też już mniej kopie i właśnie podejrzewam, że miejsca mu brak, jedyne co to teraz się wypina:) a kombinezon kupiłam na rozm 56-62, a jak zmierzyłam go centymetrem to ma 75 cm:) @izulinka jak sytuacja? @usia jesteś Naszą encyklopedią medyczną:) @Mackowa i Jovanka co do żółtego sera - w szkole rodzenia powiedzieli Nam, żeby go ograniczać do minimum dlatego bo po prostu jest tłusty:) Maćkowa a Ty już zaczęłaś szkołę? @olala co słychać??? w piątek miałam wizytę u doktorka i ustaliliśmy wstępną datę cc na 2.01.2015, zobaczymy czy tak zostanie:) a na śniadanie zjadłam płatki, pije herbatkę i mam zamiar zrobić dziś na obiadek pierogi ruskie:) mam zamiar, a co wyjdzie to jeszcze nie wiem, bo musiłabym pojść na zakupy a na dworze mgła i zimno więc nie chce mi się ruszyć, ale co tu robić? buziak i miłego dnia:)

hejooo mialam dzis nie pisac bo heh ciezki dzien, kolejny z cyklu mam dosc :-P lecz pita postanowilam i ja skrobnac do ciebie... a wiec ja bylam na stymulacji clo w pierwszym cyklu dwa ladne pecherzyki ktore pekly przytulanko bylo tak jak kazal lecz niestety sie nie udalo, w drugim cyklu jeden ladny pecherzy a drugi ciupulenki i na koniec okazalo sie ze powstal spory torbiel wiec mialam sie nie nakrecac na ciaze i po tyg zrobic test poniewaz torbiele opozniaja @, w zwiazku z torbielem mielismy zrobic przerwe na dwa msc od clo no aleee i tu niespodzianka wlasnie z tym torbielem sie udalo i o toz za pare dni bede miec swa kruszynke :-*

Pita ja tez brałam CLO przez trzy cykle, w pierwszych dwóch cyklach nie mialam odpowiednio duzych pęcherzyków,dopiero w trzecim cyklu zwiększenie dawki pomogło .CO do samopoczucia to najgorszy był pierwszy cykl,już od pierwszej tabletki bolały i kuły mnie jajniki,to niby dobrze bo to znak ze pracują,ale clo brałam tylko przez 5 dni w cyklu po 1 tabletce a ból był przez cały cykl,miałam zawroty głowy i bolały mnie oczy strasznie az czasami mi sie rozmazywał obraz delikatnie,i uderzenia i napady gorąca,zimne poty,jakbym miała normalnie menopauze.ale wszystkie te objawy podobno są normalne i na ulotce tez sa opisane. najgorzej było w pierwszym cyklu,potem to juz to stopniowo ustępowało i tych skutków ubocznych było coraz mniej.w 3 cyklu to pamiętam ze juz mnie te jajniki nie bolały nawet i schizowałam ze pewnie znowu na mnie nie zadziała bo skoro jajniki przestały bolec to pewnie gorzej pracują czy cos,ale nic z tych rzeczy. w 3 cyklu to już wlaściwie chyba tylko mnie od czasu do czasu głowa bolała. na początku było najgorzej,wiadomo ze to nowa sytuacja dla organizmu.ale u Ciebie może byc np tak ze nie bedziesz miała zadnych skutków ubocznych,albo jakies pojedyncze objawy tylko.wszystko zalezy od organizmu :)

Stymulowana a czemu bedziesz miała cc ? jeżeli to nie tajemnica oczywiśćie :) :*

Cześć dziewczyny. Czytam was cały czas ale nie bardzo mam co i o czym pisać. Jovanka uwielbiam Cię czytać :* Darka to jeszcze chwila i znów zostaniemy ciociami. Jak nas zawiadomisz? Iza zdrówka dla Kuby i ty też odpocznij. Angelus zdrówka dla dzieciaków. Pita ja brałam dwa cykle ale się nie udało, pewnie za krótko brałam. Było wesele i nie bardzo miałam jak iść i miałam nadzieję, że może uda się bez tego. Najgorszymi i jedynymi objawami były uderzenia gorąca i tylko to. A tak poza tym ok. Ja ostatnio jestem trochę zajęta i już niedługo pokaże wam efekty mojej pracy. Mój Kacper ma jakąś straszną wysypką taką kaszkę na plecach, rękach i klatce piersiowej. I nie wiem od czego to. Byliśmy u lekarza ale nic nie powiedziała. Może to uczulenie, ale nic nowego nie jadł proszęk ten sam i nie wiem. U córeczki znajomych też było coś takiego i to było wirusowe. muszę pójść z nim do innego lekarza ale to najwcześniej w poniedziałek. w niedzielę strasznie bolał mnie jajnik i myślałam, że znów mi się torbiel robi ale od tamtego czasu cisza więc może nie będzie tak źle. Ostatnio ledwie chodziłam. Buziaczki dla wszystkich.:* :*

MAMUSIE Majowa*************27*********18.01.2014********Marcelinka Fiona88************ 25*********07.03.2014******** Wiktoria Taka oto ja*********24*********24.03.2014********Dominik Giubelli ************27 *********25.06.2014********Antonina motynka ***********24*********12.07.2014******** Miłosz JovankaJo *********29 *********16.07.2014********Kacper Angelusdominus ***24 ********17.07.2014********Zuzia PauliśC************* 23 ********18.07.2014******** Mikołaj bejbe27 *******27 ******18cs*******1dz***** tp 16.08.2014 CIĘŻARÓWKI Goofcia********22*********6cs*********1dz********tp 07.11.2014 Izulinka7*******24*********13cs********1dz****** *tp 15.11.2014 goscdarka *****25*********6cs*********2dz********tp 15.11.2014 kasiaa12*******23**********?cs********1dz******* *tp 18.12.2014 Kaasik89*******25**********4cs*******1dz******** *tp 24.12.2014 Stymulowana**28*********18cs********1dz********t p 12.01.2015 olala2013*******24**********5cs*********1dz*******tp 15.01.2015 brzoskwinka14**21********14cs********1dz******** tp 21.01.2015 MaćkowaŻona***28********16cs********1dz********tp 24.01.2015 Eska 22**********23********17cs********1dz********tp 27.01.2015 karciaaa*********24*********2cs********1dz********tp 28.01.2015 ŻoneczkaKrk*****26*********1cs********1dz****** *tp 04.02.2015 Alaaa66**********28********14cs********1dz******* tp 10.03.2015 Usia1993*********21** *******1cs********1dz*******tp 05.04.2015 Agniesai88*******26**********9cs********1dz*******tp 31.05.2015 IZA85**********28**********4cs********2dz*******tp 07.06.2 015 nessaja********22**********5cs********1dz*******tp 02.06.2015 Xxxxxxxx asik81____________33______1cs______________@ 27.08.2014 STARACZKI 2014/2015 Paola1801________22______11cs_______1dz_____@29.10.2014 Pita82____________32______3cs_______1dz_____ @21.10.2014 Eweelka_________32______7cs________ 2dz_____@02.11.2014 kasik_85__________29______19cs_______2dz____@08.11.2014 paulinka121989____25______14cs______1dz_____@ 19.11. 2014 Wklejam tabelkę ,moja zmiana gdzieś zginęła. Dziewczyny o ile dobrze pamiętam to asik chyba się nie udało. Czy coś pokręciłam?

a no pita przeciez ty sie pytalas na stan po clo a ja ci tu bzdury pisze kiedy sie udalo... a wiec mi nic nie bylo , normalny miesiac jak kazdy i nie odczulam po organizmie ze cos lykam :-P jedynie co to blizej @ to biust strasznie bolal... a co do twej wagi to ile wazysz i dlaczego tak? ja mam podobnie przed ciaza z kacprem tak 47kg i ni ciul wiecej a jem za 2 jak nie 3 :-P w ciazy przytylam 20kg po czym blyskawicznie schudlam do 46 :-( i do momentu tej ciazy udalo mi sie dobrnac tylko do 49-51 bo raz przybralam a raz chudlam.... a teraz to przybralam 3kg po czym przez straszne wymioty spadlam do 46 a obecnie 63... oddala bym wszystko zeby tak zostalo a nawet wiecej... mialam robione wszelkie badania czemu to tak i genetycznie plus drobne kosci i szybka przemiana materi :-P

Dzięki Brzoskwinko za info, b strasznie boję się tego wziąć, mam uprzedzenia po tym jak mi ten Duphaston dał w kość. Tylko u mnie te hormony są zupełnie nie potrzebne, bo pęcherzyki mam ładne, hormony w normie, więc nie wiem po co mi to przepisała

My już po szczepieniach. Płakał tak żałośnie, bidulek mój mały, że nie wiem:(. No ale tatuś przyniósł na rączkach do domku (przychodnię mamy dwa bloki dalej), mamunia przytuliła i śpi maleństwo w bujaczku, pochrapując z zadowoleniem:). W ogóle to uwielbiam naszą panią pediatrę:). 40 lat pracuje w zawodzie, kocha dzieci, zawsze bawi się z nimi na wizycie, co mój Kacper po prostu ubóstwia, a -co najważniejsze i co mnie najbardziej ujęło w jej podejściu - cały czas podkreśla, że jej wiedza i doświadczenie to jedno, ale matki intuicja to drugie i to intuicją zawsze mam się kierować:). Pytałam ją dziś na przykład: czy jak za 2 tygodnie wprowadzę małemu pierwsze zupki jarzynowe i on zje dajmy na to 20 ml to czy resztę (150 ml) podać mu mleka, czy czekać już do następnego posiłku? (bo niektórzy lekarze przy wprowadzaniu nowych produktów zalecają właśnie nie dokarmiać, żeby dziecko nie reagowało niejedzeniem początkowo niesmakujących im zupek, bo wiedzą, że jak odmówią tego, to dostaną dobrze znane mleczko) Czy podawać te zupki w butelce, czy raczej łyżeczką? Czy tarte jabłuszko zastępuje jeden posiłek, czy stanowi tylko przekąskę? (tu też opinie są podzielone) No i tego typu pytaniami zasypałam ją, biedną. A ona, owszem, udzieliła mi odpowiedzi (uwaga!) z punktu widzenia lekarza iiii...punktu widzenia matki! I czasem te dwa stanowiska się różniły. A ona zachęcała mnie (zawsze to robi, od pierwszej wizyty), żebym przede wszystkim słuchała swojej matczynej intuicji, bo żadna medycyna jej nie zastąpi. Powiedziałam jej też, że mały mało pije. Nie lubi, nie chce. I że wymyśliłam na niego taki oto sposób: podaję ciepła wodę (taką ciepłą jak mleko) w tej samej butelce co mleko (to znaczy w innej, ale w identycznej), nigdy zaraz po jedzeniu (bo dziecko nie ma miejsca już na picie), a zawsze godzinę i pół przed każdym następnym karmieniem, kiedy mały powoli zaczyna odczuwać głód, ale jeszcze nie umiera;). I - klucz do mojego osobistego sukcesu - pod bródkę kładę mu tę samą pieluszkę co do karmienia mlekiem. On myśli, że amciu, ciągnie tę wodę z butli (czasem i 30 ml wypije), potem się orientuje, że coś nie teges, złości sie, ale krótko, a ja mam czyste sumienie, że coś tam wypił. I tak kilka razy na dobę. Powiedziała, że mój plan jest genialny i że zaraz go opchnie innym mamom, których dzieci też nie chcą za bardzo pić. Bo do tej pory mówiła tylko "po lekarsku": no musi pani podawać płyny, bo inaczej dziecko się odwodni, jakoś trzeba wmusić... I podsumowała jeszcze: widzi pani, to jest matczyna intuicja właśnie:). Ależ mi przyjemnie!:) Alaa - to miłego dzionka w pracy:* Kaasik - rzeczywiście, opinie na temat tych dodatkowych szczepień są podzielone wśród lekarzy. Dodatkowych szczepień jest mnóstwo i żeby zaszczepić dziecko na wszystko, trzeba by chyba wygrać w totka! My zdecydowaliśmy się na rotawirusy i pneumokoki, bo one powodują największe spustoszenie w organizmie dziecka i stanowią dla niego największe niebezpieczeństwo. I jak przy każdym szczepieniu (tym podstawowym również) - dziecko może zachorować, ale jeśli tak się stanie to maleje ryzyko powikłań, taki maluch przechodzi chorobę łagodnie albo w ogóle nie widać jej przebiegu. Przecież jak szczepisz się na grypę na przykład to nie znaczy, że nigdy jej nie złapiesz, prawda? Ale jak złapiesz to przebiegnie bardzo łagodnie i nie spowoduje takich poważnych powikłań jak uszkodzenie serca na przykład. I tak jest z każdą szczepionką - nieważne czy płatną, czy bezpłatną. Brzoskwinka - bezbłędnie to rozegrałaś, moja droga, bezbłędnie...:) I widać kto w Twoim domu rządzi!;) Krótka piłka, to mi się podoba;). Co do zębów to wszystko zależy jaki ktoś ma próg bólu. Ja mam dość wysoki, więc może dlatego wiercę bez znieczulenia.:) Żoneczka - a ja myślałam, ze tylko ja odróżniałam w ciąży smaki wód mineralnych na zasadzie gorzka...;) Pita - mnie też czekają okna... I też nie mogę się zebrać. Ledwo doszłam do siebie psychicznie po zeszłotygodniowym prasowaniu, a co dopiero okna...:)

Co za durne cafe. Napisałam wiadomość i uznaje mi za spam :(

wrrrrr :/ Juz dawno takiej akcji nie miałam :(

Kasik89 właśnie coś tam już mnie brać zaczyna :( Na razie gardło tylko i mam ogromną nadzieję że tak zostanie. Zamówiłam sobie syrop i tabletki prenalen więc w najgorszym wypadku jak nic nie będzie działało to będę się tym ratowała :( xx Odnośnie szczepień. W anglii panuje moda na nieszczepienie (w pl zresztą też). Co chwila artykuły że szczepionki mają związek z autyzmem, ze szkodzą i w ogóle :( Człowiek po prostu głupieje. Ja chyba jednak będę szczepiła na wszystko :) Pneumokoki są tu jako szczepionka obowiązkowa więc nie muszę za nią płacić :) Na rotawirusy chyba też :) xx Brzoskwinka ja też nie dam lekarzowi do mnie z wiertłem podejść dopóki znieczulenia nie zrobi :) Nic nie zrobi u mnie bez znieczulenia :) Zwykłego borowania nie dam zrobić bez znieczulenia :) Taka ze mnie panikara :) xx Pita odpoczywaj, zostaw te okna :) Psa weź do siebie i zalegajcie na sofie :) xx Stymulowana i Brzoskwinka ja też w stary płaszczyk wleze :) Brzuszka na razie nie mam, ale ostatnio przymierzałam i jak nie ściągnę paska który mam przy nim, to jeszcze trochę w brzuchu odstaje :) Więc mam luzy i się zmieszczę :) Mam nadzieję że i lutym i w marcu jeszcze w niego będę wchodziła :) I obejdzie się bez kupowania większej kurtki na 2-3 miesiące a później w szafie będzie leżała :) xx Stymulowana jeśli cc będzie w tym ustalonym terminie to zostało już tylko ciutkę ponad 2 miesiące :) Tak szybko to zleciało :) A pamiętam jak pisałam ze pierwszy raz w życiu zobaczyłaś 2 kreski na teście :) :) A tu już poród niedługo :)

Hej dziewczyny :) Melduję się i ja :) xx Pita mam nadzieję że Twoje wrzody pozostaną już teraz w fazie remisji i nie będą się aktywować :) Żebyś już nie musiała cierpieć :*