chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

hej hej :) xx Maćkowa, Brzoskwinka, Żoneczka ja tu ciągle zerkam czy powiększyła nam się rodzina, a tu ciągle nic :D doczekać się już nie mogę heehe P.S pamiętacie że ja ogólnie chciałam urodzic szybciej nie ? ale że pochorowałam się pod koniec to już nie chciałam szybciej tylko jak się wyleczę :) więc 11 listopada kiedy czułam że już coś może będzie się dziać - to było takie irracjonalne, bo nie miałam jakiś skurczy czy coś - to było takie hm dziwne przeczucie i chęć żeby to było już w każdym razie cały dzień spędziliśmy u znajomych, nażarłam się jak świnia i wieczorem modliłam się do świętego Gerarda !!! w nocy już wiedziałam że to to jest TO więc szybka kawa inka i na porodówkę. Z takich realnych rzeczy to niby nic nie wskazywało że to już :) aha i nie żebym was straszyła czy coś ale Zuzka pod koniec ciązy była spokojniejsza natomiast te ostatnie dni - 2 może 3 była taka wierc**ięta że szok, wyleżeć się nie dało, wydaje mi sie że to wtedy zakręciła się ta pępowiną to tydzien wcześniej miałam USG i wszystko było ok aha i jeszcze miałam wam napisać na temat wód - one moga się sązyć tak, że nawet tego nie wyłapiecie. U mnie one wyciekały prawdopodobnie od kiedy byłam na fałszywym alarmie w szpitalu, ale wtedy lekarz stwierdził że to nie wody, od tego czasu czyli chyba 2 lub 3 tyg nie pamiętam dokładnie ciągle miałam uczucie mokrości, niby nie śłuz sama nie wiem w każdym razie jak już wiadomo było że to wody to pytali mnie od kiedy się tak sączą - mówię że nie wiem bo od dawna mam takie uczucie mokrości, tak więc nie wiadomo od kiedy się sączyły, w każdym razie Zuzka złapała jakąś bakterie o miała wysokie Crp brała antybiotyk i dlatego byysmy w szpitalu dłużej, więc jeśli coś się sączy i ciągle wam mokro to lepiej sprawdzić czy to nie wody :) zajrzę wieczorem zobaczyć czy juz rodzicie :D xx sorki że nie odp wszystkim ale czasu brak :) witam wszystkie nowe dziewczyny i gratuluję tym którym się udało :) Jovanka wróćcie już zdrowiutcy no !! xx buziaki dla wszystkich :) xx

Cześć dziewczyny:) U nas wszystko dobrze:) lecą dni nam bardzo szybko jutro zaczynamy 4 tydzień normalnie masakra:D a tak to Oli rośnie i jest slodki bardzo i poznajemy się z każdym dniem:) jest odpukać grzecznym chłopcem w nocy je co 3 godziny i śpi oczywiście czasem da czadu ale jak każde dziecko. Niestety karmię z butelki i ściągam pokarm laktatorem i od tego dziadostwa przyplątało mi się zapalenie piersi i kanalik mi się przytkał. Leżałam dzień i noc z gorączką 39 stopni ale naszczęście przeszło:)) Trzymam kciuki za Was wszystkie dziewczyny i życzę Wam szybkiego porodu:** Jovanka niech Kacperek wraca szybko do zdrowia:**

Wiolcia to ktoś osamotniony. Nie ma z kim pogadać i dlatego tutaj próbuje coś namieszac. Przykre to jest,no ale co zrobić? Współczuć trzeba tylko tej osobie

a ja od poniedziałku albo od wtorku dziewczyny mam coś takiego ze łapie mnie ból taki jakby zaraz okres stulecia miał byc i do tego taki okresowy ból pleców i nie puszcza od razu tak jak to było wcześniej tylko trzyma,wczoraj kilka razy w ciagu dnia tak było i trzymał około 15 minut,we wtorek wieczorem trzymał mnie pół godziny,a dzis trzymał mnie godzinę aż. to chyba nie sa skurcze com ? Mackowa i jak ktg :) karcia fajnie ze u was wszystko w porzadku :) zobacz miałas termin na koniec stycznia a los chciał inaczej i Twój syncio lada moment skończy miesiac :) kto by pomyslal ze to wszystko się tak potoczy :)

Dziewczyny ja bede poki co was podczytywac bo nie wiem czy bedziw tu wifi a mam platny net wiec skonczy mi sie kaska. Wlsczam str, wylaczsm neta i tak czytam :P jedziemy w bieszczady nad soline, wracamy w ndz. Trzymam kciuki za wasze porody :*

Kochane moje wklejcie tabletke bo ja nie pamietam dokładnie co i jak, a na kompie nie byłam juz od dawna, na komórce ciezko szukać tabelki. A jakby ktos wklejała to zmieńcie mnie na mamuśkę:) z Oliwierkiem 5.01.2015:) Z tym czumiem porodu Iza ma racje bo ja tez czułam ze to mysi byc teraz. Jak dzwoniłam do lekarza w piatek (2.01.2015) to mówił ze jeszcze olis ma czas bo czop nie odszedł, szyjka zamknięta, brzuch wysoko, ale ja chciałam juz i koniec wiec powiedział żebym 5.01 była rano w szpitalu. Jak wyciągnęli mi Olisia z brzucha to nie dość ze był owinięty pępowina to na pępowinie był "węzeł prawdziwy" - nawet nie chce myślec co byłoby gdyby nie moje przeczucie? Intuicja? Nie wiem jak to nazwać. Czułam ze 5go musze urodzić choćby nie wiem co sie działo. :)

Maćkowa ?:) hop hop :) jak było na ktg ?:) zostałaś rodzic w szpitalu czy jak ?:)

Brzoskwinka no długie te skurcze nie wiem szczerze mówiąc bo u mnie to tak nagle się zaczeło i bez bóli najpierw mi wypadł czop i to kilka godzin trwało tak jak Wam pisałam w opisie porodu że o 5 zauważyłam a o 9 chyba odeszły mi wody a skurcze koło 16 się zaczeły i regularnie co 5 minut i trwały kilka sekund... Kochana oglądaj się i jakby coś to do szpitala bo temrin tuż tuż:) trzymam kciuki i będę zaglądala jak się macie:** i masz rację niedługo i Oli miesiąc będzie miał:)) Stymulowana o widzisz czyli instynkt matki poprostu dawał znać że coś nie tak:)) jak się macie wogóle z Olisiem? lepiej już? Nessaja w takim razie życzę udanej wycieczki i uważaj na siebie:* Iza a Ty jak się masz? super że pobyt świąt w Pl się udał i niespodzianka też:** mam nadzieję że już niedługo odpoczniesz i gratulacje synka:* Mackowa no i jak po ktg?? Zoneczka pytałaś mnie kiedyś dlaczego męża wygoniłam z sali porodowej i wiesz chyba dlatego że czulam się już okropna i nie chciałam żeby mnie oglądał w takim stanie bo mógłby już więcej nie chcieć dzieci:P pozatym tak jak któraś pisala człowiek się i uleje i usra niestety:// trzymam kciuki za Was dziewczynki i cieszę się że mam to za sobą i wszystko dobrze:P:* Pita jak się Ty miewasz?? długo nie piszesz a ciekawa jestem jak po świętach? odpoczełaś i nabrałaś sił?? a mąż nadal się stara? jeśli czytasz nas to odezzwij się i napisz co u Ciebie:** Witam wszystkie nowe koleżanki i gratuluję tym którym się udało zajść a za resztę trzymam kciuki:** Wogóle to śliczne dzieciątka na poczcie mamy!!! Olala a jak tam u Was Kochane jak się macie? jak Lenka? roście Calineczka Kochana?? przepraszam że wszystkim nie odpiszę ale brakuje czasu i nie ukrywam nie nadążam Was czytać:// ale myślę o Was i zaglądam jak się macie:***

Nessaja to jeszcze 120km do mnie :) zazdroszczę Ci chociaż soline uwielbiam latem

Dziewczynki, jesteśmy w domku:) Dziś ogarniam się po 12-dniowej nieobecności w domu, potem Was JAKOŚ nadrobię i wracam do Was na dobre:) Kocham!!!

Hejo :) xx Maćkowa zgadzam się z Tobą że w uk leczą jak za czasów średniowiecza :) Uważają że jest to ryzyko przeniesienia tam jakiś bakterii, możliwe jest jakieś zakażenie itd. Z jednej strony racja ale przecież też trzeba kontrolować szyjkę i ewentualne rozwarcie :( A tu kużwa spotkania z położną co 8 tygodni (2 msc!!!) i 3 usg w czasie całej ciąży!! Bosko normalnie!! Marzenie każdej ciężarnej!!! xx Kasik89 coś o tych pampersach słyszałam :( Znajoma moja która w polsce siedzi też narzekała na te pampersy. Teraz my jak jeździmy do polski to jej stąd wozimy i jest bardzo zadowolona :) xx Paola idź do jakiegoś innego lekarza na konsultacje, bo tak nie może być :( Kurczę jeszcze żylak do tego. Jak będziesz coś więcej wiedziała to pisz nam koniecznie :) A Twój przyszły mąż wraca do pl w kwietniu?? xx Żoneczka szyjka się skraca, rozwarcie się zaczyna - no już bliżej jak dalej kochana :) Już się doczekać nie mogę kiedy zobaczymy Wasze maleństwo :) Kurdę jakie emocje :) xx Rapasta kochane cudowne wieści :) Jest małe serduszko więc jest dobrze :) Słoneczko Twoje zaczyna rosnąć i teraz będzie wszystko dobrze :) Leki na podtrzymanie na pewno dostaniesz, w domciu koniecznie leżenie i odpoczywanie i wszystko będzie dobrze :) I za około 8 miesiecy będziemy Ci kibicować podczas porodu :) xx Brzoskwinka nie zawsze sny się na odwrót tłumaczy :) Mi się w marcu sniły 2 kreski na teście i parę dni później zobaczyłam je na żywo :) We wrześniu też śniło mi się że robiłam test i parę dni później na żywo na teście 2 kreski :) Mojemu M śniło się parę tygodni temu że będzie synek i jest synek :) Więc ja myślę że wszystko będzie tak jak Ci się wyśniło :) xx Wiola no porażka jest w uk z opieką ciężarnych :( Ale siedząc tu musimy jakoś to zaakceptować, choć narzekać też możemy :) Ja do polskiej przychodni chodziłam na tooting bo mam blisko :) Jest jeszcze "Mymedyk" gdzieś koło Ealing Broadway i Hanger Lane. Jest jeszcze "Green Surgery" na Greenwich i coś jeszcze :) Wpisz sobie na googlach "polska przychodnia w londynie" i wyskoczą Ci :) Karciaa cieszę się że u Was wszystko ok. Trzymam kciuki aby mały nadal był taki grzeczny i nie dawał mamie popalić :) U nas w sumie ok. Jeszcze przyszły weekend będę jeździłą do pracy z tą dziewczyną a ostatni tydzień stycznia już wolny i będziemy odpoczywać z Alexem :) xx Brzoskwinka mogą to być skurcze przepowiadające :) Moja znajoma takie miała :) Też kregosłup ją bolał i skurcze rtwały długo :) Ja wiem że u Ciebie już prawie termin porodu, ale moja znajoma właśnie tydzień przed porodem miała takie skurcze :) xx Nessaja udanego wyjazdu i czekamy na Was :) :* xx Właśni która chętna do poszukania tabelki?? :) xx Jovanka kochana wróciliście :) :) Cieszę się bardzo :) Nawet jak nas nie nadrobisz to żadna z nas nie będzie miała pretensji. Po prostu poczytaj sobie żebyś na bieżąco była :) A i chyba 3 strony Ci odejdą bo forum nam szwankowało i nie można było postów dodawać :) xx Maćkowa jak u Ciebie?? Daj znać, nie trzymaj w niepewności :) Chyba ze rodzisz, to zaciskam kciuki i czekam cierpliwie :)

Aaaaa zapomniałam jeszcze napisać że od dziś czuję jeszcze wyraźniejsze kopniaczki naszego synusia :) I częste :) Jak zasiadłam do jedzenia obiadu to mnie nieźle i co chwila kopał, później po obiedzie jeszcze trochę :) I teraz też kopie :) więc rozumiem że mam Wam napisać "hej ciotki" od Alexa :) Pierwszy raz się z Wami przywitał :)

Hej :* Iza on ma zamiar wrocic w kwietniu ale mysli ze moze ang sie nauczy i pojdzie gdzies na maszyny CNC. No nie wiem! Na to wyglada ze chyba ten 15dc to miesiaczka? nie wiem ale caly czas leci.. A ten zylak to w d... za przeproszeniem haha :D 1go stopnia, biore czopki. Takze to juz leczone a co do moich cykli to nie biore juz nic a nic ani luteiny ani zadnych tabletek niech to samo sie unormuje moze. no nie wiem juz. KAfe zaczelo chyba dzialac normalnie :) W niedziele jade do Brodnicy, ktos z okolic? :):) Paola

Mackowa, jak u ciebie ? Coś zamilklas :-):-)

JEST TABELKA :) MAMUSIE serduszko.gif Majowa*************27*********18.01.2014********Marcelinka Fiona88************ 25*********07.03.2014******** Wiktoria Taka oto ja*********24*********24.03.2014********Dominik Giubelli ************27 *********25.06.2014********Antonina motynka ***********24*********12.07.2014******** Miłosz JovankaJo *********29 *********16.07.2014********Kacper Angelusdominus ***24 ********17.07.2014********Zuzia PauliśC************* 23 ********18.07.2014******** Mikołaj bejbe27 *******27 ******18cs*******1dz***** Izulinka7***********24*********12.11.2014********Zuzia goscdarka *********25*******14.11.2014********Alan kasiaa12*******23********** 9.12.2014********Paweł Dominik karciaaa*******24**********26.12.2014******* Oliwier Kaasik89*******25**********29.12.2014*******Filip olala2013*******24*********30.12.2014*********Lena CIĘŻARÓWKI kwiatek.gif Stymulowana**29*********18cs********1dz******** tp 12.01.2015 brzoskwinka14**21********14cs********1dz******** tp 21.01.2015 MaćkowaŻona***28********16cs********1dz********tp 24.01.2015 Eska 22**********23********17cs********1dz********tp 27.01.2015 ŻoneczkaKrk*****26*********1cs********1dz****** *tp 04.02.2015 Alaaa66**********28********14cs********1dz******* tp 10.03.2015 Usia1993*********21** *******1cs********1dz*******tp 05.04.2015 mamaniemama*******23*******2cs******2dz*******tp 28.04.2015 Nessaja**********22**********5cs********1dz*******tp 26.05.2015 Agniesia88*******26**********9cs********1dz*******tp 31.05.2015 IZA85**********29**********4cs********2dz*******tp 31.05.2015 Wiolcia1611******* 22******1cs*********1dz*******tp. 07.09.2015 STARACZKI 2015 kwiatek.gifkwiatek.gif paulinka121989____25______14cs______1dz_____@ XX.XX.2014 Sara__ ___________33______41cs______2dz_____@24.12.2014 kasik_85__________29______21cs_______2dz____@11.12.2014 Nemezis626_______22_______29cs_______1dz____@02.12.2014 Pita82____________32______3cs_______1dz_____ @26.12.2014 MargaretLucas_____24______8cs________2dz_____@19.01.2015 Paola1801________22_______19cs______1dz_____@ 27.01.2015 Eweelka_________32______7cs________ 2dz_____@31.01.2015 Desire 83________31______? cs________ 1dz_____@XX.01.2014

Iza To ja moze tez sie wybiore na tooting bo mam niezly dojazd :) ale narazie wszystko jest ok i w zasadzie to nawet nie mam zadnych objawow ciazy procz braku @ i duzych (.)(.) :D ale tak bym chciala bardzo uslyszec serduszko malenstwa.... to by mnie tak calkowicie uspokoilo ze wszystko jest ok. Pisalas cos ze masz sprzet do podsluchiwania maluszka, gdzie go kupowalas?

Laseczki no dobra,przyznam sie. Dzis a wlasciwie to wczoraj o 21.45 na swiat przyszla Oliwia :) moj wielki skarb i szczescie. Reszte opisze jak wroce do domu :) Brzoskwinko no z tymi skurczami to ja bym uwazala i poszla do lekarza. Tak to sie zaczyna ;) Caluje Was i mam nadzieje ze niebawem wrocimy z mroweczka do domku :)

Mackowa no cos Ty i siedzisz cicho !! Gratulacje kochana !!! :*:*:*:* Paola

Paola kochana dziekuje. No siedze cicho bo nie bylo kiedy pisac :) teraz tez spie jednym okiem bo drugie zerka na mala i na forum. Ciezko mi zasnac jak co chwile jakies dziecko placze a personel ma to w... wiadomo gdzie. No i nie moge napatrzec sie na Kruszynke :)

Mackowa aaaaaaaa gratulacje kochana:* zdrowka dla Was i duzo cierpliwości:* MAMUSIU:*

Jednak Oliwka? Czuje ze to żonka dla Oliwerka;) jak sie czujesz?? Jak mała? Ile wazy ile cm???:)

I wyprawka z RMF bedzie ! Ha sprytna Oliwka wie co robi:)

Mackowa super!!! U mnie szyjka zamknięta wszystko ok patrys waży 2200. Nie pcha się na świat na szczęście. Jeśli chodzi o moje krocze to po prostu boli tak ze nie mogę tego znieść ciężko mi się przekręcić z boku na bok! :/ciężko wstać z łóżka i w ogóle :/ kolejna wizyta za 2tyg i następna za kolejne dwa. Jejku jakoś to dla mnie wszystko takie nierealne jest. Staraczki z którymi tu zaczynałam przygodę jedna za drugą mają swoje kruszynki i nie mogę w to uwierzyć w jakim tempie się to dzieje :/ I ze ja sobie dam radę? Urodze? Jeny ale strach!

Maćkowa, GRATULACJE! I duże buziaki dla Was! Ależ mi się oczy spociły.. Ściskam wirtualnie i czekam na relacje :-* :-D

Ala dasz rade, każda z Nas daje:) i tez nie moge uwierzyc jak ten czaś lec****amietam jak rok temu dokładnie w styczniu miałam dosyć. Ciagle płakałam, nue chciało mi sie nic. Ciaza była odległym marzeniem, pragnieniem, snem. A teraz siedzę sobie, karmie mojego "wronka" - tak moj syn ma ksywkę wronek bo jak płacze to nie jest płacz tylko skrzeczeniem wrony;) także staraczki nie poddawajcie sie nigdy. Czasem jest juz ciezko, nie ma siennik by wlaczyc, ale w życiu każdej przyjdzie ten moment w ktorym zobaczycie 2 kreseczki i zanim sie obronicie wasze brzdące beda juz z Wami:* Ala a co mowi lekarz o bólu krocza?

Zaglądam wlasnie na forum i gały mam jak 5 zł :) Mackowa wczoraj na ktg pojechała i urodziła przy okazji :) A co tam :) Mackowa kochana z całego serca Ci gratuluje :) Oczy mi jakas woda zaszły, nie wiem o co chodzi :) :P Z niecierpliwoscią czekam az nam odpiszesz akcje porodowa :) Całuski dla małej :) Jeszcze raz gratulacje dla Ciebie i męża oczywiscie tez :) Ależ piękne wiesci przy piątku :) Az ide sie do pracy szykować :)

No i ta wyżej to byłam ja IZA85 :)

Mackowa no ale super!!! gratulacje i z takim spokojem to piszesz:D jak dojdziesz do siebie daj znać co i jak:) gratulacje dla Was i dużo dużo zdrówka:** Iza to cieszę się że już coraz bliżej odpoczynku jesteś no i super że czujesz już mocne kopniaki teraz to już będzie dawał czadu:D Ala oj Kochana uwierz mi że dasz rade! wszystkie dałyśmy to przychodzi taki instynkt i wogole że trzeba i nie ma wyjścia innego:)) zrobisz wszystko dla tej maleńkiej istotki:)) Paola faktycznie może zmeń lekarza bo już tyle chodzisz i dalej nic:/ ehh te cykle Twoje mam nadzieje że wkońcu się unormują... może lekarz nie umie Ci odpowiednich leków dobrać... Rapasta witaj i gratuluję z całego serca uważaj na siebie teraz najbardziej bo z tego co kojarzę to chyba w szpitalu byłaś a on bardzo osłabia i naprawdę leż jak najwięcej w domu:)) A mnie tak bolą sutki od tego zasranego laktatora że nie mogę już wytrzymać:/ ehh bardzo bym chciała karmić piersią ale się nie da...:( Mały ciągnie cycka jak smoczka i wszystko mu wylewa się z buźki i po godzinie niby karmienia piersią gdzie między czasie spi muszę mu przystawiać butelkę:/

Karcia a masz dobre sutki? Ma jak porządnie zlapac? Bo ja mam np tak płaskie ze bez nakładek moge zapomnieć o karmieniu.

Musisz go pobudzać kochana zeby nie spał w czasi karmienia. Podrap po stopce niemowlęta tego nienawidzą to go obudzi i bedzie ssal