ta głupia anglia zniszczyła moje plany i życie :(

nie wiem co mam zrobić, to chyba najgorszy okres w moim życiu, czuje się taka , nawet nie wiem czy bedzie lepiej...

Ja byłam w Anglii i wróciłam. Nie żałuję.

skoro nie miałaś pracy i nie znałaś języka to jasne, ze nie żałujesz powrotu

Ja zarabiam 1800 funtów na rękę I nie ma zamiaru wracać do polski Jestem tutaj od 7 lat Stać mnie na wszystko Ponad 52 dni urlopu płatnego Co rok podwyżka o 100 funtów Ja się ma dobrą prace to życie naprawdę wygląda tutaj inaczej Pozdawiam z londynu

nie chodzi mi o życie w Anglii, tylko o to, że rok temu mój facet tam wyjechał nie pytając mnie o zdanie, potem ja do niego doleciałam,trochę tam posiedziałam,nie miałam pracy, niedawno wróciłam i jestem załamana...wszystko się popsuło, mój chłopak sie zmienił, woli tam siedzieć...porażka

to znjadz sobie innego chlopaka - w czym problem?;-)

a czyja to wina, ze nie potrafisz się dostosować do innych warunków i nie potrafisz być na tyle interesująca dla faceta żeby go przy sobie zatrzymać

czemu to ja mam sie do wszystkiego dostosowywać, nie moja wina,że roboty tam nie było nie chcę innego,kocham go,ale boję sie,ze on juz nie...

w sumie nie dziwie mu sie, ze cie nie kocha..... :O

przestań z siebie robić ofiarę - jakoś dla innych robota tam jest, tylko dla ciebie nie było a poza tym świat do ciebie nie będzie się dostosowywał - jak facet wyjechał sam, bez ciebie to też o czymś świadczy