Otyła nastolattka .. ;(

Witam. Mam 16 lat i waże 80 kg przy wzroście 163 cm. Chciałabym bardzo schudnąć ale nie wiem jak .. Proszę pomóżcie i doradźcie mi .. ;( Ja już sobie z tym nie radzę ...

Jak sie odzywiasz na co dzien?

Musisz jesc zdrowo przede wszystkim duzo warzyw i owocow!! Zacznij moze cwiczyc. Ja np cwicze 6 weidera i z Ewa Chodakowska polecam efekty sa widoczne juz po miesiacu

Białe pieczywo .. nie jem o regularnych porach .. Wg mnie też za dużo jem. No i oczywiście słodycze różnego typu .. ; / Praktycznie codziennie ..

Lolix - Jak na swoje 80 kg jestem wysportowana i nie mogę powiedzieć, że nie ćwiczę .

Polecam na poczatek dietę MŻ, ogranicz posiłki np do 1500 kcal i więcej się ruszaj. Nie bierz sie odrazu za bardzo restrykcyjne diete,bo wieksze ryzyko,że szybko zrezygnujesz.

rozumiem ale ćwiczeń nigdy za wiele. Ja ważę 55 i chciałabym zejść na 50 ale ćwiczę kilka dni i potem przestaje wmawiając sobie ze to nic nie daje, a sama dobrze wiem ze potrzeba czasu i systematyczności. Szukam wymówki po prostu

A może mógłby mi ktoś polecić jakąś dobrą dietę na której schudł ? Wiem, że będę musiała się wyrzec wielu rzeczy .

Diety nie mają sensu. Poprostu zacznij zdrowiej jeść. Ustal sobie pory w których bedziesz jadła, lepiej jest jesc czesciej ale mniej niz napchac sie 2 razy dziennie... Ja kiedys tak robilam i tez mialam nadwage.. Nie jakas wielka ale jednak. Uloz sobie plan np rano sniadanie o 7, potem przekaska o 10, obiad o tej 15 i o 19 kolacja, w miedzyczasie mozesz podjadac, ale wyrzuc slodycze, a przynajmniej zredukuj do minimum. Zamiast bialego pieczywa kup ciemne, do tego owoce, warzywa, jogurt naturalny to priorytet. Tylko sprawdz sobie w necie co mozna jeść, bo np banan czy arbuz odpadają. Aha i pij dużo wody mineralnej, gazowane też odrzuć, włącz ruch - tez polecam Ewe Chodakowską, mi po tygodniu mega napielo sie ciało, jestem z siebie dumna:D

Ja schudłam własnie na mż,a także na alko i koksie, ale polecam pierwszą opcję.

Najlepiej ograniczyć kalorie zachowując wszystkie składniki odżywcze ważne dla organizmu oraz włączyć jednocześnie ćwiczenia fizyczne - niekoniecznie nie wiadomo co, ale częste - codzienne spacery. To da się zrobić - powoli i cierpliwie. Im wolniej chudniesz, tym mniejsze ryzyko jojo.

Przede wszystkim jak najbardziej ogranicz słodycze. 5 małych posiłków dziennie. Ogranicz tłuszcze, potrawy smażone. Postaw raczej na gotowane, najlepiej na parze. Jeśli nie to piecz bez dodawania tłuszczu. Jak najwięcej warzyw. I do tego ćwiczenia.

ja uwazam że podstawa jest bilans kaloryczny, ale musi byc delikatnie ujemny- czyli najlepiej o ok. 400 kcal mniej niz potrzebujesz, dieta ok. 1500-1700 ckal, trzbea to jako tako dokładnie liczyc, inaczej sie je za duzo. 5-6 posiłkow, regularnych, cwiczyc nie trzeba, najwyzej trochę, jesli duzo to trzeba podniesc jeszcze kalorycznosc jedzenia. wg mnie najlepiej jesc wszystko, rzeczy co sie lubi, tak łatwiej wytrwac

a co do tego ograniczania niezdrowego- to u ludzi co maja na serio problem z nadwagą, te rzeczy raczej nei działają. Zreszta mozna tez byc grubym jedzac np. 4 tys kalorii z ryb i warzyw

i przypadkiem nie stosuj glodowek itp.. waga w normalnym tempie zacznie Ci spadać po 2-3 tygodniach i to jest norma. Troche spoadnie, potem sie zatrzyma i znowu. W innym przypadku narobisz sobie rozstepów, pojawi sie efekt jojo itp. Nie warto, wiem bo tez mialam takie pomysły ale jak zobaczylam na kolezance jak sie na niej odbilo głupie kilka kg to szybko zrezygnowalam ;]