Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kwiattek19

BYŁY GROZI ZE SIE ZABIJE, co mam robic?

Polecane posty

od 3 miesiecy probuje sie ze mna spotkac pisze dzwoni, ja jestem twarda, uderzyl mnie i nie wroce. a dzis juz ma taki on kryzys ze pisze mi smsy "przeciez ja sie zabije nie ty" "czuje sie dziwne..." "jakby wyplywaly ze mnie resztki krwi..." co ja mam do cholery robic? moge isc z tym na policje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerstfy ponczek
zmień numer telefonu albo go zablokuj i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabicie siebie nie jest
karalne a więc po co na policje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ty go zabijesz
jak sie zabije, to psychopata, dobrze,ze go zpostawiłas. Nic z ty nie rob, nie twoja wina, tylko on cham i kretyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech grozi !!!!!
to niech grozi !!!!! Stosuje wobec ciebie szantaż emocjonalny. Powiedz m u tak: każdy sam odpowiada za własne życie, ty za swoje. Chcesz sie zabić, to wyłącz nie twoja sprawa. Ja nie chcę, byś się zabijasł, ale wiem że ci nie moge przeszkodzić, a ty masz prawo do zrobienia z własnym życiem tego co chcesz. Ty odpowiadasz za siebie i to jest wyłacz nie Twoja decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyslij mu sznurek Szybko mu przejdzie Albo napisz mu " byle szybko i skutecznie"!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem Tobie tak
Nie zrobi tego. To ze ma nieróno pod kpula to widac :D kazdemu sie opulka niszczy po traumie :D ale samobojca nie pisze ze sie zabije. poprostu to robi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on mnie kilka razy uderzyl, i ciagle pisze ze powinnam mu wybaczyc bo on sie zmienil zrozumial ze tak nigdy nie powinien i mnie przeprasza zrozumiał to powinnam wybaczyc jak kochalam. a jak nie to sie zabije....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze nie wrocę. masochistka nie jestem, poznalam kogoś i on tego nie moze znieśc, rozpowiedzial znajomym, ze go zostawilam dla innego... ale tak serio uwazam ze jest zdolny do tego wpadł w za duza depresje, i nie jestem w stanie napisac mu "byle skutecznie" bo jak naprawde sie zabije, to mi kuuur a psychiatra nie pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niech grozi !!!!!
dorosły, sam odpowiada za siebie, ty juz z nim nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łatwo Wam mówić z boku, ale jak naprawde facet z którym bylam tyle lat ktory mial byc moim mezem odbierze sobie kretyn idiota debil no życie to tak łatwo jak Wy gadac nie bede...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lituj sie nad nim. to najgorsze co mozesz zrobic..jego to bedzie nakrecac.. a ty w koncu tego nie zniesiesz. traktuj go z dystansem,przynajmniej sie postaraj. nie gadajcie bzdur ze samobojca nic nie powie. jakos osoba z którą też bylam blisko to zrobila.. tez kilka razy zasugerowala a nawet wprost powiedziala. problem w tym, ze nie chcialam wierzyc w to i stało sie, czego do dzis sobie nie moge darowac. do tej pory mam dziwne jazdy jak ktos mi wspomni to zaczynam mu naskakiwac, ale to tez złe, ktos sie wtedy jeszcze bardziej nakreca i kolo sie kreci. badz STANOWCZA. wiem ze latwo sie mowi ale to najlepsze wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary numer z tym tekstem
nie reaguj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typowy psychol
uderzył cię, a teraz chce wzbudzić litość. idz na policję, nęka cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zadzwon na policje a do niego sie nie odzywaj.Nie wiem, moze ktos Ci cos madrzejszego doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalalallalallalalal
bardzo dobrze, jednego debila mniej ja bym czekała aż sie w końcu powiesi z utęsknieniem jakby tyle złego mi zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
policja już była 2 razy, dwa miesiace temu. 1 raz to mnie śledził jak wracałam od kolegi. zatrzymalam sie a on wyszarpal mnie z auta, uderzyl rozerwal mi torebke przetrzepujac moje rzeczy... bo szukal telefonu zeby przetrzepac mi smsy na dowod ze go zdradzam (a juz zerwalam z nim wtedy jakies 2 tygodnie wczesniej wlasnie za uderzenie...) a ja jak nigdy telefon trzymalam w tym dniu przy sobie i mialam wyl dzwieki i nie znalazl telefonu nawet jak dzwonil... masakra, ja zostawilam odpalone auto i ucieklam w lasek i stamtad zadzwonilam na policje zaplakana i trzesaca sie,( to jeszcze najpierw kazali mi przez tel podac dane opisac sytuacje jeszcze na mnie nakrzyczeli że ja do nich krzycze jak powiedzialam zeby sie pospieszyli bo sie boje ale nie wazne taka policja :D ) no i znalazl 2 telefon (do naprawdy dla kumpla mialam) i ze to dla kochanka napewno i szal itd. a 2 raz policja to jak bylam u tego kolegi, a patrzymy moj eks nagle sie wbija do mieszkania ze on mnie przeprasza i prosi o rozmowe.... kolega wezwal policje bo nie chcial wyjsc do poki nie porozmawiam. wiec niby co ja teraz mialabym na komisariacie im powiedziec? jak oni mnie jeszcze tyrali... znaczy policjanci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten drugi telefon ti mi wtedy oddał dopiero policjant, ja nawet nie mialam pojecia ze zdazyl mi go zabrac... to co wtedy przezylam nie da sie opisać. a policja no cóż dała mu mandat 100zł za wszczynanie awantur, po czym, mi powiedzieli ze moge isc na obdukcje i zalozyc sprawe ale to nie ma sensu bo jest noc i nie ma swiadków... i jeszcze ponoc mu powiedzieli zeby uwazal na laski bo niektóre to su ki :D ale to juz on mi tak napisal tego nie slyszałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co poszlabym teraz na policje i co im powiem? w ogole co to jest nenkanie? jak to zglosic? mam w tel okolo 1200 sms od niego z 2 miesiecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yaniemogi88
ale ty głupia - nie mam słów - możemy się tylko pośmiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko durna
cipoo nie nadawaj z 2 nickow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, ja pytam serio, nie chce wracac NIE, po prostu chce by dal mi spokój i w spokoju sobie żył....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam mu tak jak ktos radzil... ze to jego zycie i jego wybór... ale sie troche o niego boje... dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×