Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kotka 33

Sarkazm siostry! Czy w takiej sytuacji powinnam się obrazić?

Polecane posty

Moja siostra zprosiła nas w weekend na grilla. Nie powiem bardzo mnie to ucieszyło. Lubię grillować na dworze:-)) jednak nie lubię jej potraw z grilla. Nie ma wyczucia i wszystkie potrawy jakie robi czyli kełbaski, karczek są dla mnie tłuste i mało soczyste. Poprosiłam ją przez telefon aby zrobiła marynatę moim sposobem, a wszystko wyjdzie bardziej soczyste. Doradziłam jej również jakie mięso należy kupić aby nie było zbyt tłuste. Zamiast podziękować odpowiedziała sarkazem czyli jak mi się nie podoba jej kuchnia to mogę nie przychodzić i sama mogę sobie zrobić grilla. Uważam, że jak ktoś zaprasza na obiad lub kolację powinien zachować się kulturalnie. Nie każdy lubi takie potrawy jakie serwuje gospodarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O Boshe ale masz problem..
to zart, czy prowokacja?? Skoro zaprosila cie na grilla, to idziesz i niesiesz swoje zarcie i jesz swoje, jak nie pasuje tobie jej. a cenne rady zachowaj dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam bardzo jak mam nosić swoje jedzenie? Przecież jestem zaproszona wraz z rodziną. Doradziłam tylko jak będzie dobrze. Nie powiedziałam zrób tak!!! Tylko doradziłam. Po co mam przynosić swoje skoro zostałam zaproszona. Gdybym chciała to sama zrobię sobie grilla i nie muszę iść do kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dadadad
Było powiedzieć, że mięso dla siebie weźmiesz swoje, bo nie chcesz przytyć od karkówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym Ci powiedziała, żebyś nie przyłaziła jak Ci się nie podoba. Jebnięta jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kultura tego wymaga, że jak robi się grilla to ma smakować gościom a nie gospodarzom tylko!!! No cóż mamy różne zdania na temat dobrego wychowania:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość highjgktr
troche nie taktowne z Twojej strony to było. Poza tym uważam że jestes typową księzniczką, paniusią czy jak to nazwać. Tak sie normalni ludzie nie zachowują, każdy je to co mu przyrządzą, mozesz poprosic o sól, pieprz czy inne przyprawy kiedy czujesz ze jest cos niedosmakowane, no ale bez przesady... Ja na miejcu Twojej siostry bym Ci swoje powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem jakie stosunki sa u was w rodzinie ze za takie cos sie obrazacie? jako ze to siostra to chyba powinnyscie miec dobry kontakt i takie rzeczy na luzie mowic. nie wyobrazam sobie zebym mogla sie obrazic na swoja siostre poza tym kultura nakazuje ze jak idziesz do kogos w gosci, to zawsze bierzesz cos ze soba a jesli to grill to zrob jakas salatke. nie wstyd Ci z pustymi rekoma? nawet jak zostalas zaproszona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eryducja 34
KULTURA wymaga że jak ktoś cie zaprasza to albo mowisz "Dziękuje przyjdę" albo "Dziękuje ale mam inne plany" a nie wpierdalasz sie ze swoimi pomyslami ty wtretna dziwko - może to twojej marynaty nikt nie lubi suko?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ty jestes jakas
psychiczna ! jak nie pasuje ci jej jedzenie to nie chodz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość highjgktr
poza tym jak idziesz na wesele czy urodziny do kogos tez mu mówisz jak i co ma przyrządzac zeby Tobie i Twojej rodzinie smakowało? SMiech na sali normalnie, takiego tupetu to nawet moja teściowa nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzecznie zasugerowałam a nie nakazałam!!!! Miałam dobre intencje aby zaproponować swój przepis na marynatę do mięsa. Oczywiście zawsze kupuję jakiś alkohol np wino jak idę w gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla nie paranoja,,zeby 2
sostry nie mogly sie dogadac w sprawie karkowki itp i robily z tego problem, ktory jak juz jest , to nie w grillu, ale we wzajemnych rodzinnych stosunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jbn k. N n
I dobrze zrobiła. Tez bym ci tak powiedziała. Wyobraz dobie gdyby ona ci tak powiedziała to by cię zabolalo. I doskonale o ty wiesz. Mi tez nie smakuje u innych kuchnia. Ale zawsze przychodzi jem mało. I wiem ziemie którym moja kuchnia rownież nie smakuje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vn
skoro nie smakuje ci jedzenie siostry trzeba było wziac własne...i co z tego ze cie zaprosili,to juz własnego jedzenie nie mozesz wziac paniusiu? :O...dobrze ci sioistra powiedziała,pewnie juz drogi raz cie nie zaprosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ty jestes jakas
ja np. nie lubie kuchni mojej tesciowej, ale nie bede jej pouczala, jak gotowac. z reszta kazdemu smakuje jej jedzenie tylko nie mi, wiec nie mam prawa jej pouczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Budda 28
Jeżeli tak samo "grzecznie" jej to powiedziałaś jak "grzecznie" poobrażałaś ją w tym temaciew to ja nie mam pytań. Jestes dziwka i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vn
drugi*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok widzę, że od ludzi takich jak wy nic dobrego nie uzyskam. Jeśli komuś słoma z butów wychodzi to co tu gadać. Każdy z was umie tylko opluć nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość highjgktr
autorko - nie wazne, samo zasugerowanie z Twojej strony to było nietaktowne... Moglas powiedzieć na grilu poprostu że masz świetny przepis na marynetę i jeżeli ona wyrazi chęci na niego to wtedy jej podajesz przepis a nie tak z pazurami do czyichś garnków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość highjgktr
Kotka - a czego ty oczekujesz ze po czyms takim poklepiemy cie po plecach i powiemy : no jasne obraź sie za to że Cie siostra na grila zaprosiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jbn k. N n
A jedzenie od nich tez zabierając do domu. Tak jak z wesel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ty jestes jakas
a kulturalnie jest obrazac czyjas kuchnie? chocbym nie wiem jak ladnie ubralas to slowa, wytykanie komus ze beznadziejnie gotuje JEST BRAKIEM KULTURY . wiec autorko nie ucz nas kultury - skoro sama nie wiesz co to znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość highjgktr
uważam że autorka jest strasznie prymitywna jeżeli w zaproszeniu od siostry na grilla widzi tylko jedzenie... dla mnie jak idę w gosci na grilla to tez po to zeby miło spędzić czas z tymi osobami a jedzenie to chyba tutaj jest na ostatnim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloiza999
znowu ty wiesniaro z Tczewa? o nie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikorasoo
Autorko ciekawe jak Ty byś się poczuła gdyby siostra zadzwoniła do Ciebie i wygłosiła podobny monolog jak Ty jej. Zawsze możesz sama przygotować takie mięso i przynieść to chyba nie jest jakiś problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ty jestes jakas
dokladnie, jak sie idzie do znajomych rodziny, powinna liczyc sie glownie atmosfera - ludzie, a nie to co poda sie do zarcia ;/ dobrego zarcia mozna wymagac w restauracji, u znajomych to tylko dodatek do spotkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże znów kotka k... co za kreacja tym rażem fiolet zamieniłaś na róż w grochy hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×