znacie jakieś sposoby na duszący kaszel?

jestem chora, a właściwie już mi przechodzi ale mam ogromny problem z drapaniem w gardle i duszeniem się, tak jakby mi piórko siedziało w gardle albo jakiś pyłek i drapał co parę sekund, potrafię kasłać co chwilę :o syropy nie pomagają, tabletki też nie, wypiłam już chyba z 8l wody w ciągu dwóch dni, bo nie rozstaję się z butelką. ciągle mnie to męczy i nie mogę nic zrobić, już nawet sąsiedzi się pytają czy wszystko w porządku, bo przez cały dzień i noc słychać jak kaszlę. u lekarza byłam i niby wszystko w porządku, kazał mi pić syropki na kaszel tyle że to nic nie daje, bo ja nie mam typowego kaszlu tylko coś mi w gardle siedzi. czy są jakieś domowe sposoby na to gówno? :o

to się porządnie do domu wyprowadz a nie siedz na tych smieciowych blokowiskach bo to i nie mozna nawet kaszlec bo sie czepiaja i ta choroba nie minie szybko,ruchlkiwa ulica zarazki sasiadow i spaliny dobrze nie wroza

jeszcze dodam że jestem alergiczką, mam alergię na pyłki i biorę na to leki ale nigdy nie było tak tragicznie jak teraz więc nie wiążę tego z uczuleniem :(

no właśnie z tymi sąsiadami tragedia jest, a ściany to chyba tekturowe. chociaż nie dziwię się ludziom bo to musi być naprawdę irytujące jak ktoś kaszle co parę sekund od rana do rana. chociaż w tych spalinach, zarazkach i innych syfach może faktycznie leżeć problem, zwłaszcza że mieszkam na osiedlu gdzie nie ma normalnej drogi tylko suchy żwir i często tu samochody jeżdżą :o

Zależy na co chorujesz, bo w niektórych przypadkach kaszel może się długo utrzymywać. Próbowałaś naturalnego sposobu-cebuli z cukrem?

może to głupie , ale spróbuj dużą dawkę środka na przeczyszczenie - kaszel co najwyżej w toalecie , w innym pomieszczeniu się nie odważysz gwarantuję.

Mnie także męczy taki kaszel już ponad 2 tygodnie. Mam alergię na brzozę,roztocza i zarodniki grzybów,,biorę leki ale ostatnio to mi nic nie pomaga,ani leki od alergii(już nawet zmienione mam na inne),ani leki przeciwkaszlowe. Dodam,że jak mi się zaczął ten kaszel to tez miałam silne duszności i ucisk w klatce aż nie mogłam wziąć pełnego wdechu.Dosłownie myślałam,że umrę!Miałam rtg klatki,wyniki będą we czwartek. We środę idę na spirometrię. Nie wiem co można jeszcze zrobić,może też wybiorę się na wymaz z gardła bo już nie mogę z tym dziadostwem. Najbardziej mnie męczy rano po przebudzeniu i w nocy jak się położę. Chociaż teraz jest 14 sta i tez mnie dusi :(

musicie oczysci watrobe to przejdzie wam alergia

Po chorobie kaszlałam jak diabli. Też mnie drapało i się dusiłam. Kaszel nasilał się w pozycji leżącej. Okazało się, że antybiotyki "ruszyły" zatoki i ciagle coś mi spływało po tylnej ścianie przełyku. No to teraz lecze zatoki.

wiele jest skutecznych sposobów na kaszel, ale dla mnie złotym środkiem jest sambucol extra strong - mysle ze jest dostepny w kazdej aptece i to bez recepty takze jak zauwazycie pierwsze objawy to polecam sie po ten syrop udać. :)