Podoba Wam się imię Irena?

Moja babcia ma na imię Irena. Jest już bardzo schorowana, po zawałach. Niedosłyszy, nie widzi na jedno oko, utyka na jedną nogę. Bardzo się o nią martwię. Życzę jej jeszcze 100 lat życia ale obawiam się że to już niedługo. Spodziewamy się drugiej córki. Pierwsza nosi Imię Maria na cześć babci mojego męża. Coraz częściej myślę czy nie nazwać drugiej córki Irenka. To teraz rzadko nadawane imię. Jestem pewna, że to by był dla babci najmilszy prezent.

moja babcia tez miala na imię Irena, ale dziecka tak bym nie nazwala, zdrobnienie jest brzydkie - Irka...i w sumie jak jeszcze mozna to zdrobnic zeby brzmialo normalnie a nie slodko pierdzaco-?Ireczka? no proszę Cię

ładne, oprócz wersji zdrobnienia Irka

Do babci mówiliśmy babcia Inka a nie Irka. Irka faktycznie brzmi paskudnie, ale Inka ładnie.

mam 20 lat i mi się bardzo to imie podoba :). jest super.

no ale Inka to nie jest zdrobnienie od Irena, zaloze się ze kazdy bedzie na Twoje dziecko wołał Irka

mi się bardzo podoba. imienia Maria nie lubię (sama mam tak na drugie) ale Irena ładnie ;) a zdrobnienie Inka, Irenka. Irka nie ;)

jak ci się podoba Inka, to tak nazwij dziecko, a nie Irena i liczysz, że ludzie będą zwracać się do niej tak jak sobie ubździłaś. sama mam imię po babci, bo rodzice chcieli ją uczcić, a i tak nazywają mnie zupełnie inaczej od niemowlęctwa i najpierw wszystko było ok na podwórku i w podstawówce, a później mi się juz nie chciało kazdej z osobna osobie nawet od przelotnych kontaktów czy wykładowcom tłumaczyć, zresztą to kompletnie niewykonalne i mam totalne rozdwojenie jaźni teraz. a Irena kojarzy mi się albo ze starszą panią z trwałą albo z tępą Irką z serialu Plebania

Irka do Maryśki pasuje ale nie podoba mi się ani jedno ani drugie. Irka to już w ogóle maskara jakaś. Marynia też :O Jak od krowy jakaś babocha :O

Mieliśmy już wybrane imię dla Córki. Miała być Sara. Tak wspólnie ustaliliśmy z mężem, ale ja teraz pomyślałam o Irence. I teraz nie wiem czy dać Irena Czy może Sara Irena i w ten sposób uczcić babcię choć trochę.

moja mama nazywa sie irena ale nigdy nie slyszalam zeby ktos mowil do niej irka :/

moja babcia tez była Irena, pamiętam jak dziadek wolał do niej "Ircia" i zawsze mnie to rozczulało, bo to tak, jakby do dziewczynki wołał...podoba mi się bardzo :)

Moi znajomi na Irenę mowią Isia

mi się bardzo podoba Irenka, normalne, oryginalne ale nie jakieś wydziwiane.

Wasze dziecko,Wasza decyzja ,moze aby Ci latwiej bylo to pomysl ,czy Ty bys chciala miec na imie Irena...i sobie odpowiesz,mysle ze jak dasz na drugie Irena to babci tez bedzie milo

Ale Jerena ?;-)

Czy bym chciała? Myślę że tak. Mogłabym mieć na imię Irena. Mnie się podobają takie imiona Irena Tereska Helenka. Bardzo. Mężowi ciut mniej. On woli Edyty Anety Agnieszki. Imiona naszego pokolenia których ja mam przesyt. Ale Sara też mi się podoba.

a nie mozesz dac irena na drugie imie? ja mam suczke co sie wabi inka, a ostatnio sie dowiedzialam ze kolezanka kolezanki córce da na imie Inka, wiec to zalezy od czlowieka.

to nawet się nie zastanawiaj! Irena przy Sarze to piękność. Sara to dopiero pretensjonalne. Od razu z niedouczoną fryzjerką się kojarzy: Sara, Roksana, Andzela, hahhahhaaa

A ja całe życie byłam przekonana że Sara to postać biblijna, matka Izaaka, kobieta która jako staruszka doczekała się upragnionego potomka. A to jednak fryzjerka jak Andżela. :-o

Irena

tylko co Twoje dziecko ma do tego? Kara jakaś za grzechy biblijnych przodków? Zlituj się... To imię jest paskudne.

wybacz, imię moze i piękne dla Pani po 70-tce, ale jak mowic do dziecka? Irka? Irena? jedno i drugie za powazne, twarde, ja bym tak corce na imię nie dala :)

Tak niektórzy zdrabniają imię mojej babci. Ale generalnie większość mówi Irka. Też mi się średnio podoba, ale Irenka brzmi całkiem miło.

Mnie sie bardzo podoba, ale jak masz jakies waty, to zawsze mozesz dac na drugie

Sara Irena to fajna kombinacja, a babcia na pewno to doceni. Nie musi byc pierwsze imie po niej

Sara Irena :O No, gorzej juz chyba byc nie moze. Ani pierwsze ani drugie imie sie nie nadaje. Sara to zydowa smierdzaca a Irena to twarde imie dla babochlopa jakiegos :O Obrzydliwosc!

Nie podoba mi sie to imie ale może dlatego, że znałam tylko jedna Irene. Wielkie, grube, zwaliste, wulgarne babsko. Mam teraz złe skojarzenia z tym imieniem :P

Siostra mojego taty to irena i wszyscy mówią ircia. podoba mi się. przemyśle to jak będę miala drugie dziecko i będę szukac imienia :)

chciałam tak nazwać córkę, ale nie podobało się mężowi. A Ireny jakie znam to zaradne babki, z głową na karku, odważnie idące po to czego w życiu chcą i które nie dadzą sobie w kaszę dmuchać.