Mam syna a moi rodzice nie zgadzają się ani na ślub

ani na to by mój chłopak zamieszkał razem z nami. Powiedzieli mu by wrócił jak pokaże im zaświadczenie o zarobkach. Wtedy może starać się o moją rękę. Mój facet pracuje na umowe zlecenie za 7 złotych brutto na godzine. Mnie ojciec załatwił pracę w biurze za 2 tysiące miesięcznie. Pochodzę z porządnego domu Ojciec jest z zawodu komornikiem a mama pracuje jako inspektor w sanepidzie. Oprócz tego mój ojciec prowadzi firme która przynosi zbore zyski (nawet pół miliona miesięcznie).

a po co Twój chłopak ma zamieszkać razem z Twoimi rodzicami? Chyba w życiu chodzi o to, żeby wreszcie się od nich wyprowadzić, prawda?

jak bylas wystarczajaco dorosla na dziecko to powinnas byc wystarczajaco dorosla zeby sama taka decyzje podjac chocbys miala isc do pracy i na swoje. chyba ze jestes niepelnoletnia to rodzice maja racje. nie mozesz wymagac by pozwolili mu sie wprowadzic

0/10 sloneczko.