Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kargullka

mąż zdradza mnie ze wspólną znajomą

Polecane posty

Gość kargullka

Coś podejrzewałam..coś przeczuwałam..zmienił się..był niemiły..wszczynał kłótnie z byle powodu..telefon nosił stale przy sobie..wychodził wieczorami na długie spacery z psem..czego wcześniej nie robił..zdarzyło się że kilka razy odrzucił przy mnie połączenie....dziś mam dowód czarno na białym...jestem totalnie zalamana..szok..kiedy rozmawiał rano z szefem z komórki służbowej ja dorwałam się do komórki prywatnej i znalazłam w wysłanych wiadomościach takiego smsa:,,kochanie ja ciebie też..bardzo..bardzo..."spisałam numer...to moja znajoma, wprawdzie jest z innego miasta ale co to ma za znaczenie?? On nie wie , ze ja juz wiem, nic mu nie powiedziałam... Boże co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska w sosie
Kochana przede wszystkim rozmowa choć może już na nią za poźno...wiem że to bolesne dowiedzieć się tak nagle o zdradzie....teraz to ty musisz zdecydować co dalej wybaczyć i żyć z tym czy tego chcesz?! czy wypie przyć go z domu! romans długo trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kargullko
poczekaj az wroci z pracy,spokojnie mu powiedz,ze juz wszystko wiesz...to wszystko zalezy od wielu rzeczy,a smsy jeszcze o niczym nie swiadcza,tym bardziej,ze nie mieszkacie w jednej miejscowosci... ile lat malzenstwem jestescie?macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TARGET
Ale tych zdrad chyba nigdy sie nie ożenię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DZIAD ZNIEGO
Postaraj się opaowac emocje ( wiem to trudne) ale musisz z nim pogadać dowiedzieć się ile to trwa jakie on ma zamiary...wszystko wyjdzie w trakcie rozmowy a jeśli będzie niezdecydowany niech się pakuje i dowidzenia . ...być może dla ciebie będzie to początek nowego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To samo albo wprost, że tez znajdziesz sobie pocieszyciela i żadnych pretensji. Najlepiej to wystaw jego rzeczy przed drzwi i w tedy niech się zastanawia i wtedy najlepiej nie mówić nic lepiej działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zrobić? powiedz mu ze wiesz i powiedz mu ze ma 30 minut na spakowanie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kargullka
jestem w pracy więc nie mogę odpisywać na bieżąco..40 lat mam ja, on 37, mamy dwoje dzieci-14 i 15 letnie.. Ale co mu powiedzieć?Jak zacząć??Boje się strasznie..z drugiej strony tego po tej koleżance nie spodziewałam się..ale taki sms??Ja ciebie też..?? więc o co chodziło mu??Zapewne że on ja też kocha ...Boże nie wiem co robić>>Jak on zareaguje?Może zadzwonić do niej??Ale chyba bym nie wytrzymała i wyzwała ja od najgorszych..cała się trzęsę wzięłam dwa realnium ale nic nie daje ..nie moge sie skupić nie moge pracować..ciągle widzę ich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowo33333
a ty spokojnie siadasz do kompa i piszesz o tym na forum???? dobreee hehe nawet nie popełniłaś żadnego błędu opisując taką historię nie jest to realne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kargullka
Hej Zadzwoniłam wczoraj do tej naszej wspólnej znajomej-znowu nałykałam się leków na uspokojenie żeby nie wygadać się, ze wiem..ale w środku cała się trzęsłam..i tak z nią zaczęłam gadać, ze kiedy do nas przyjedzie, że mi się nie układa w małżeństwie, że kłócimy się, że nie dogadujemy...hamowałam się z trudem zeby nie zapytać czy to z twojego powodu..a ona mi na to..że jej się też nie układa, że chyba sie rozwiedzie!!!(bo to mężatka z dwóją prawie dorosłych dzieci)..i mnie radzi to samo skoro tak jest mi źle...bo cyt.jej słowa,, po co się męczyć, jest tulu fajnych facetów na świecie"..zamurowało mnie formalnie..pożegnałam się oschle.. Chyba ona wie, że ja się domyślam, że MM ma romans, tylko pytanie czy ona wie, że ja wiem o NIEJ!!!!!!!!!! Nie poszłam do pracy wzięłam urlop, leżę, płaczę, nie wiem co robić, dzisiaj chyba z nim porozmawiam, bo wczoraj nie było okazji bo wrócił późno o 24 i zmęczony położył się spać.... Czekałam aż dobrze uśnie , wzięłam jego komórkę ale tam wszytsko usunięte- zero wiadomości, zero rozmów, usunięty nawet tamten nieszczęsny sms.. Nie spałam cała noc..miałam ochotę go zabić.. To nie żadne prowo, mam 40 lat, nie jestem dzieckiem i nie mam czasu aby bawic się w jakieś wymyślanki... Jestem w rozsypce, płacze i palę na przemian, mimo tego co mi zrobił tak bardzo go kocham, tak boje się żeby ode mnie nie odszedł Jezu!!Co robić!! pomóżcie napiszcie bo oszaleje..Tracę rozum z tej rozpaczy........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim spokój!
Wiem że szarpią Tobą emocje ale nic nie zdziałasz jeśli będziesz krzyczeć. Nie odkładaj rozmowy bo sama się meczysz nawet jeśli będzie to 1 w nocy trudno trzeba pogadać bo to chodzi o wasz związek. Co do znajomej no baba ma tupet. Ale tez wie co robi...skoro powiedziała Ci rozwiedź się to chce mieć już Twojego męża na wyłączność. A tak spytam czy za nim dowiedziałaś się o sms'ach to jak między Wami się układało? jakie były wasze relacje? Weź kilka głebokich oddechów pomyśl co chcesz od niego wiedzieć sprecyzuj sobie w głowie pytania i przede wszystkim ułóż plan działania co jeśli się rozstaniecie...wiem że to trudne i na ten moment wydaje się nie możliwe ale tak trzeba. I jeszcze jedno skoro Twój mąż Cię zdradza i potrafił top zrobić to Kochana ten dupek nie zasługuje na żadne Twoje nerwy! Teraz weź się w garść doprowadź się do stanu użyteczność i działaj!!! Jeśli pogadasz z nim napisz na pewno odczytam i pomogę...na swój sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kargullka
Dzięki Kochana Przed zdradę układało nam się naprawdę dobrze - bo w sumie MM to fajny, wesoły, pogodny, ciepły i życzliwy człowiek, dzieci go uwielbiają, ma tylu znajomych, bo ludzie go lubią i szanują dlatego dziwię się jak mógł mi to zrobić. Tą ,,znajomą" i jej męża poznaliśmy na weselu. Siedzieliśmy razem przy stole, wywiązała się gadka, i było sympatycznie. Wymieniliśmy się kontaktami, oni po miesiącu zadzwonili, że będą w naszym mieście u swojej rodziny, więc ich zaprosiliśmy do nas na imprezę, potem my byliśmy i nich z rewizytą i później już nie spotykaliśmy się ..tylko był kontakt telefoniczny, co u nas, jak dzieci, jak świeta, jak zdrowie itp. Ale od stycznia zaUWAŻYŁAM ŻE mąż się zmienił, był nieprzyjemny, złośliwy, jakiś zamyslony i nieobecny..Myślałam, ze to stresy w pracy....a to prawdopodobnie zaczął się ich romans...a może juź wcześniej coś iskrzyło między nimi..bo zawsze dla niej był mega sympatyczny i mega uprzejmy jak się spotykaliśmy , aż raz zażartowałam, że ona mu się chyba podoba...nie wiedziałam, wtedy ze wypowiedziałam słowa w zła godzinę... aaa..przypomniało mi się że kiedyś jak coś o niej powiedziałam coś przykrego to strasznie jej bronił, że tak pochopnie oceniam ludzi których mało znam...że też wtedy nie skojarzyłam tych faktów..... Trzęsę się cała, już nie wiem co robić, wiem, ide zapalic papierosa będę za 5 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kargullka
jest tu ktoś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim spokój!
Jestem daj mi chwilkę czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawełłek
musisz sparwdzić jego bilingi- i wtedy będziesz miała czarno na białym- od ikiedy, jak cęesto i czy w ogóle to nie jest twoja wyobraźnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kargullka
Nie pomyślałam o tych bilingach...to na pewno rozjaśni mi wiele moich wątpliwości..idę na taras zapalić zaraz wrócę..ale jak dostać te bilingi??On nie da mi swojego telefonu! Może iść do salonu sieci i poprosić o wydruk??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim spokój!
Musisz z nim porozmawiać! no będę to powtarzać cały czas... Z tego co piszesz że jej bronił to był już sygnał że coś się świeci ale kto by mógł przypuszczać... Wiem, że związki swoją "burzę" przechodzą...jak wróci powiedz mu że wiesz już.. Wiem, że to jest ciężki moment ten moment kiedy się dowiedziłas no i teraz kolejne dni...życzę być to przetrwała w znalazła sobie max siły by wyjść na prostą A o której wraca do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim spokój!
Po bilingi chyba można zadzwonić do operatora sieci jeśli jesteście wspólnie rozliczani więc jako żona nie powinnaś mieć z tym problemu. Jeśli nie no to może być problem. Ale próbuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Współczuję Ci tej sytuacji, ale myślę, że powinnaś porozmawiać z mężem zamiast się zadręczać. Może niepotrzebnie dzwoniłaś do tej znajomej, może powinnaś zacząć od rozmowy z mężem. Ja nie czekałabym minuty, zmęczony czy nie - rozmowa tu i teraz. Zwariujesz od myślenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kargullka
Wraca różnie może byc i o 17 jak i o 20 ...boje sie tej rozmowy ale nie mam wyjścia...może napisać mu smsa ze musimy poważnie porozmawiać ...wiesz co , tak naprawdę chce mi sie rzygac na te ich podlosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kargullka
Wraca różnie może byc i o 17 jak i o 20 ...boje sie tej rozmowy ale nie mam wyjścia...może napisać mu smsa ze musimy poważnie porozmawiać ...wiesz co , tak naprawdę chce mi sie rzygac na te ich podlosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kargullka
Juz zwariowalam bo ciagle ich widze ....w środku mam cicha nadzieje ze to jednak nieprawda ze mnie nie zdradzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale idiotka z ciebie
ta akurat porozmawiac i akurat ci prawde powie :-O:-O:-O jasne posledz go troche az bedziesz miala dowody i won z nim na zbity ryj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim spokój!
Wiśnóweczka chyba ma racje napisz mu sms-a "Musimy poważnie porozmawiać". I tyle. Jak by dzwonił pisał NIE ODPOWIADAJ zamilcz i czekaj cierpliwie na powrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna sprawdzic bilingi w necie, jezeli ma sie zalozone konto ja mam np w orange i moge sobie miec wglad w rachunek szczegolowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kargullka
Boże teraz mam jakieś nerwy nie wytrzymam do 20 ten czas tak wolno leci wysle mu smsa ze wiem o niej i musimy poważnie porozmawiać ....nienawidzę go a mimo tego kocham nadal to chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim spokój!
Zrobisz jak uważasz...trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kargullka
Tak fajne rady....miłe panie..dwoje dzieci..kredyt na 20 lat na domek ja pracuje na pól etatu i zarabiam 800 zł na rękę ...18 lat wspólnego życia i teraz mam go wywalić??? Zreszta zobaczymy co powie może sam bedzie chciał odejść ??? Błagac go nie bede o zostanie... Wiecie co mam ochotę zadzwonić do tej suki i powiedzieć wprost ze wiem i co ona na to...idę na papierosa bo sie trzęsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kargullka
Tak fajne rady....miłe panie..dwoje dzieci..kredyt na 20 lat na domek ja pracuje na pól etatu i zarabiam 800 zł na rękę ...18 lat wspólnego życia i teraz mam go wywalić??? Zreszta zobaczymy co powie może sam bedzie chciał odejść ??? Błagac go nie bede o zostanie... Wiecie co mam ochotę zadzwonić do tej suki i powiedzieć wprost ze wiem i co ona na to...idę na papierosa bo sie trzęsie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×