Na spacerze z dzieckiem czuje sie jak dziwolag....

tzn. może nie tyleona się może tak czuć, ale myślę,że zdecydowana większość ludzi gdyby ją zobaczyła i usłyszała "babciu" to by się zastanawiała, czy dziecko sobie nie żartuje,.. Więc mało komfortowa sytuacja... ja mam 31 lat, 4m synka.. wcześniej wiele lat starań i 2 ciąże nieudane... jestem niska (nie mam nawet 160cm), wyglądam młodo (mało kosmetyków używam, ubieram się zawsze w dzinsy, jakaś bluzka/sweterek..).. i też głupio się czuję w autobusie z wózkiem, bo mam wrażenie, że wszyscy się gapią i myślą, że gówniara zrobiła sobie dziecko.. ostatnio jak przebijałam się przez chodnik, na którym stała masa gimnazjalistów z ostatnich klas (na fajce), to czułam się przy nich taka malutka, młodziutka.. brrrr moja mama jak do mnie wpadła to się uparła, że będzie prowadzić wózek.. a to z zakupami dużymi (mam metalowy kosz), pod górę.. mówię, zeby mi dąła, bo pomyślą, że malolata zrobiło sobie dziecko i nie raczy nawet wózka prowadzić... Więc ja się czuję też źle.. w drugą stronę...

Ja mam 39 lat i dwie corki: mlodsza ma 7 miesiecy, starsza niecale 20 i nie zauwazylam, zeby ludzie dziwnie na nas patrzeli. Co najwyzej zerkna na wozek z dziewczynkami, bo jednak podwojnych wozkow tak duzo po drogach nie jezdzi. Mam jeszcze corke 19 letnia i jak ja urodzilam to wtedy wlasnie ludzie na nas patrzyli, czesto nieprzyczylnie a i rozne niestosowne komentarze sie zdarzaly - to dlatego ze wygladalam wtedy bardzo mlodo, na 15-16 lat. Bywalo niemilo, bo ludzie (najczesciej starsze panie) myslac ze maja do czynienia z malolata pozwalali sobie na rozne uwagi na moj temat.

ja sobie w ub. roku ucięłam rozmowę z panem, który przyprowadził na plac zabaw dziecko w wieku syna i pytam go o coś tylu ile jego syna ma lat, a on, że jest dziadkiem... nosz kura... może był facet ciut starszy ode mnie;)

przestan sama sobie wmawiasz.ja mam 38 i dziecko ponad 2 letnie i nie zauwazylam dziwnych spojrzen.malo tego staram sie o rodzenstwo dla mojego niunka.moze powinnas troszke o siebie zadbac w sensie psychicznym?

urodzilam corke majac prawie 32 lata.teraz ma 19 mscy.nie czuje sie glupio.u mnie na osiedlu( nie wiem czy to ma wplyw ale sa to nowe wlasnosciowe mieszkania pod warszawa) duzo jest mam w moim wieku albo i starszych.osobiscie duzo osob mowilo mi ze nie wygladam na 34 tylko na 28.ale w/g mnie to nie ma znaczenia.dziecko powinno nas kochac bez wzgledu na wiek,przeciez to my starzy rodzice dalismy mu zycie.jesli bedzie sie nas wstydzilo w przyszlosci to gdzies popelnilismy blad.moja mama jest stara i kocham ja ,pragne zeby wciaz byla ze mna,nie rozliczam czasu co by bylo gdyby.moglo by nie byc dzieci ... pszepraszam taka mysl mi sie nasunela.ciagle zakladane sa tematy typu mlode/stare matki.dałysmy zycie dziecku i to jest najwazniejsze.a wiek? w/g mnie jest niewazny

dla mnie liczy sie szczescie dziecka .co moge mu dac w zyciu.i nie tylko o sprawy matrialne tu chodzi.jestem kobieta po 30 i mam inne priorytety niz mlode mamy.ja poprostu chce aby corka byla dumna ze swoich rodzicow.i to nie w kategoriach mlodzi/starzy.moim zdaniem to bez sensu.takze mloda mamo po 30 ciesz sie swoim dzieckiem i nie zwracaj na nic uwagi bo ludzka zawisc jest okropna

u mnie w rodzinie 2 dziewczyny mają dzieci po 30 w tym ostatnie urodzone w wieku 37 lat, myślisz że któraś się przejmuje? Sama pierwsze dziecko urodziłam młodo i czasami jak córka powie publicznie mamo to dziwią się, jak mogę mieć tak dużą córkę skoro mam 22-4 lata a jestem po 30 ;) kiedyś myśleli że moja teściowa jest naszą mamą ale do 25 roku życia wyglądałam na 15 lat, od lat jedynie po głosie i tym co mówię, można poznać że jestem starsza. Autorko masz małe dziecko, czuj się młodą mamusią bez względu na to ile masz lat.

Sama sobie wmawiasz to wszystko,mnóstwo matek rodzi po 40,to sie teraz nazywa swiadome macierzyństwo:) Tak do tego podchodz

ajshdasdhasdj chyba cię pojebało, takie planowanie dzieci na ostatnia chwilę przed 40 może się skończyć tym że nie będziesz miała ani jednego, a życie to nie gra komputerowa, drugiego nie będzie :-O Znam babki co w młodszym wieku latały po lekarzach żeby przynajmniej jedno mieć, a facet też może zdążyć się rozmyślić i zainteresować inną, co wtedy zrobisz, zaczniesz od początku? To samo dotyczy jedynaków, mnóstwo przypadków, planowali sobie jedno no i mieli jedno a teraz są sami bo wypadki chodzą po ludziach, choroba, wypadek komunikacyjny, komplikacje przy porodzie, zupełnie jakby los starał się pokazać że planować to sobie można wycieczkę a nie dzieci :-O

Mam 39 lat i 3 dzieci- 13 lat, 6 lat i 4 miesiące. I córka poszła w rodzinę męża-już ma 167cm wzrostu-a ja mam 152... ważę 40kg, córka 58kg. To dopiero ludzie się gapią jak widzą jak idę z 3 dzieci i taka duża panna która wygląda na 16-17 lat woła do mnie mamo. Pewnie myślą że najmłodszy syn to mój wnuk, albo że córkę urodziłam będąc w podstawówce :D ale wiesz co autorko? Mi to lata. Kocham moje dzieci, one kochają mnie, lubię siebie i swoje życie i nikomu nic do tego. A nawet jakbym była babcią najmłodszego syna to co z tego? w czym byłabym gorsza od innych? a jakbym najstarszą córkę urodziła w 8klasie podstawówki? w czym bym była gorsza od innych? w czym jest gorsza ode mnie kobieta która waży 20kg więcej? otóż w niczym. trzeba się uczyć tolerancji i żyć własnym życiem a nie wchodzić z butami w życie innych. mama zawsze mi opowiada, że na 5rocznicę ślubu pojechali sobie nad morze. weszli do gsu i mama usiadła na oknie,a ekspedientka do taty-niech pan zdejmie to dziecko z okna :D mama miała 29lat, tata 28lat

wiesz mam glupią myśl-jestem starsza(ale po 40stce), nie 38lat, zapomnialam się, zamyslilam i zaszlam w ciaze

Ja mam kilka koleżanek, które w tym wieku urodziły 1 dziecko i jakoś nikogo to nie dziwi. Gdzie Ty mieszkasz? Przecież teraz kobiety później decydują się na macierzyństwo i jest całkiem sporo takich po 35 roku życia. Z moim dzieckiem do klasy chodzi chłopak, którego mama miała ponad 50 lat jak go urodziła. Na wywiadówkach wyglądała jak babcia. A Ty nie masz 40 lat nawet...

Zastanawiam się tylko jak trzeba być znudzoną, żeby pisać tyle prowokacji dziennie i jeszcze takich totalnie z doopy. Gdyby autorka była na prawdę 38-latką z 1 dzieckiem to w życiu nie założyłaby takiego tematu, bo dla niej to nie byłoby nic nienormalnego, dlatego bo większość kobiet rodzi dziś pierwsze dziecko mocno po 30stce i kiwają głową tylko na te młode 20stki, które wpakowały się w dzieci niczego nie mając. Taki temat mogła założyć tylko młoda bezrobotna 20-kilku-latka, która całe dnie siedzi w domu i zabija nudę pisząc tematy ściemy na forum z problemami z doopy. :D

I jeszcze śmieszniejsze jest to, że w każdym takim temacie znajdzie się grupa naiwnych lasek, które się produkują na kilka stron i z nią gadają i pocieszają :D Ale trzeba mieć w głowie nastukane i brak poczucia rzeczywistości.

..

ale to tez zalezy, gdzie autorka mieszka. moze akurat w jej okolicy jest duzo mlodych mamusiek. albo ona wyglada znacznie powazniej. sama sie czasem gapie na kobity na oko 45-letnie z niemowlakiem.

sie tematy?

dziunia to tylko o tobie swiadczy :o co za zasciankowosc.

na wywiadówce bedzie miala 50lat. dawno temu ze 25 lat temu gdy bylam w podstawowce gd kolezanki dwie mialy mamy starsze to strasznie to wszstkich dzieci wtedy razilo. bo nasze mamy mialy po 20 lat rodząc pierwsze:)

a czemu zasciankowosc? sama mam starsza matke i tesciowa, wiec wrecz w rodzinie pozne macierzynstwo to norma. nie mniej dla mnie to taki wybryk natury - 45 lat i pierwsze dziecko.

Moja mama w wieku 40 lat została babcią.

czyni z was babcie, w tym wieku to na ogół większosc ma już dorosłe dzieci. Śmiesznie a wręcz karykaturalnie wyglądają te powiędłe już kobiety z pierwszym dzieckiem w wieku 38 w zwyż!

Wśród moich znajomych większość rodzi pierwsze dziecko koło 30 czyli tak 28-32. Nie wiem skąd przypuszczenie,że będąc przed 30 nic się nie ma? Ja miałam pracę, skończone studia zaoczne na polibudzie, męża i mieszkanie. Moja koleżanka mając 31lat miała już 2 dziecko. A też jest wykształcona,ma fajną pracę, kończą właśnie budowę domu. I tak jak po swoim otoczeniu patrzę,to pierwsze dziecko pojawia się w okolicach 30 jeżeli idzie o kobietę i zdecydowanie po 30 jeżeli idzie o mężczyznę,bo wśród znajomych na ogół jest kilka lat różnicy między żoną i mężem-np u nas jest to 6lat.

Fsa-coś tam. Masz się czym chwalić że matka twoja Cię urodziła mając 20 lat. Moja najpierw studia skonczyła.

założenie stąd, że po studiach mało kto od razu pakuje się w dzieci bo ludzie dopiero zaczynają odkuwać się finansowo po okresie studiów i na pewno nie w głowie im dzieci. jesteś wyjątkiem. większość dziewczyn jakie znam do około 32-34 lub więcej lat skupia się wyłącznie na pracy, doszkalaniu, ma różnych partnerów, nie ładuje się pochopnie w małżeństwo, podróżuje, urządza, obkupuje i imprezuje. taki schemat jaki opisałaś, że po studiach się leci do ołtarza i pierwszą ciążę odhacza przed 30-stką panował około 10 lat temu. już się trochę pozmieniało.

dziecko, a nie wyglądam na swój wiek, max 25 mi daja i co ja mam powiedzieć, z kolei mój syn jest wysoki, ma mocniejsze rysy i pewnie niektórzy myslą,ze to mój chłopak:D

na mnie tez patrza ale z tego powodu ze jestem w ciazy i z juz widocznym brzuchem w dodatku mam corke 2 letnia a ze jestem niskiego wzrostu szczupla wygladam na 19 lat to patrza sie pewnie z politowaniem ze znowu jakas malolata narobila sobie dziecka, bez szkoly z hartz4 :D (mieszkam w niemczech) a ja mam 28 i pracuje :)

zwróćcie tez uwagę, że inaczej wygląda 38 letnia robotnica fizyczna, którą na nic nie stać i którą przytłacza życie, a inaczej 38 letnia wykształcona pracownica umysłowa, która ma kasę na kosmetyczki, spa, fryzjerki, manikiurzystki, ciuchy, drogie kosmetyki, fitness itd. bez porównania. wyglądają na 10-15 lat różnicy (z niewielkimi wyjątkami, bo sporo zależy jeszcze od genów i stanu zdrowia, na który nie zawsze mamy wpływ)

narobila sobie dzieci * mialo byc autorko nie przejmuj sie

no zgadzam się w 100%, nie kazda 30-paro latka wygląda tak samo:) jedna jak swoja ciotka inna super zadbna laska:)