Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrobienie www

Która z was wrobiła faceta w dziecko ?

Polecane posty

Gość wrobienie www

Jak to zrobilyscie? Udalo się ? Jak sie z tym czujecie, warto było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
to się sprawdza tylko na Zachodzie i tylko kiedy facet jest bogaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrobienie www
przeciez w Polsce tez duzo dziewczyn to robi...chcialabym wiedziec co one czują, jaką mają motywacje, sposoby, czy zalują tego czy moze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotinka23454
wiecej niz polowa dziewczyn wrabia faceta w dziecko bo juz ten wiek itp. co innego tez wrobic w dziecko dla slubu a co innego dla samych alimentow na zachodzie wrabiaja dla kasy u nas ze strachu co powie ciotka, kolezanka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli sypiałeś z wrogiem :)
co to znaczy "wrobiła"? Jeśli facet dziecka nie chce, to się zabezpiecza. I nie ma mowy o wrobieniu. To nie te czasy ze jak dziecko to do ołatarza natychmiast :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotinka23454
nie te czasy, ale jednak w wiekszosci tak jest. my jestesmy sto lat za murzynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli sypiałeś z wrogiem :)
poza tym nie wierzę, żeby ktoś był na tyle głupi, żeby sobie taki obowiązek na całe życie zrobił "wrabiając" kogokolwiek. Na złość komuś wyprodukować dzieciaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
lomatko, co za temat :o do przedmowcy: facet sie moze zabezpieczac, a te pindy i tak znajda sposob. nie wiem, czy to naprawde dziala, ale czytywalam tu na kafeterii, jak dziewuchy wkladaly sobie do pochwy palcem sperme z prezerwatywy, ktora facet wlasnie wyrzucil do kosza. wlos sie jezy na ludzki prymitywizm. jak mozna byc takim zwierzeciem, tak desperacko dazyc do rozmnazania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhehehhehhh
Gdy chodziłam do techniukm jedna dziewczyna poznała chłopaka...tez ze wsi jak ona, dojezdzali razem do maista i poznali sie w busie. Ona paskuda, wredna i chamska...on chcial miec ''laske do ruchania'' , slyszalam jak chłopaki gadali to wiem. No i pol roku pozniej okazalo sie ze jest w ciązy, dziewczyny mowily ze specjalnie zaszła. On sie jej oswiadczyl, niby XXI wieku ale polska wies nadal jest taka sama... wszystko tradycyjne, po buraczanemu. Malzenstwo trwalo 3 lata, on się wyprowadzil ona zostala sama i wkleja setki zdjęc siebe i dziecka na portale :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjher
ja jestem ta wrobiona,pierwsze dziecko myslalam ze to byla wpadka a on sobie po prostu chcial,wiadomo slub itd ale dowiedzialam sie tego dopiero po drugim dziecku (tez myslalam ze wpadka ) po latach przyznal ze chcial po drugim podwiazalam jajniki bo juz przestalam ufac i mialam dosc trzesienia sie co miesiacz i wyczekiwania okresu,po nastu latach znudzil sie malzenstwem i dziecmi ktore tak "pragnal" stwierdzil ze sie dusi i chce jeszcze korzystac z zycia,ok zgodzilam sie na wszystko ,rozwod przyjacielski co sie chlopina ma meczyc a ja zostalam z calym bagazem,nie zaluje ale zycie nie rozpieszczalo,pierwsze dziecko i slub w wieku 17 lat :/ tak mnie wyrolowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona____27
ja w sumie wrobilam , moze nie tak do konca , ciezko to wytlumaczyc jestesmy razem, on kocha nasza corke nad zycie jest fantastycznym ojcem ale ja czasem o tym mysle i jednak mi zle ze go oklamalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfgkjfgjk
i tak cie zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
ale jak on cie wrobil :o nie wiesz, kiedy masz dni plodne? nie zabezpieczalas sie, tylko czekalas, az wyciagnie? :o nie moglas wpadki sie pozbyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhbjher
nie,nie moglam......20 lat temu nie bylo pigulek "po" po prostu ufalam,byl moim pierwszym chlopakiem miloalm 16 lat i miesiac po starcie dziewictwa zaszlam w ciaze......na dluzsza meta takie zwiazki nie przetrwaja,bylam dobra zona,dobra matka,poswiecilam siebie dla rodziny ale nigdy go nie kochalam,spelnialam malzenskie obowiazki,bylam wychowana ze tak trzeba ........w chwili obecnej mam 37 lat ,syn 20 drugi 15 i po 17 latach malzenstwa on stwierdzil ze zmienil mu sie gust i odszedl do innej,z drugim dzieckiem jak bylam w ciazy mialam juz wizyte zamowiona na aborcje,nie zebym miala cos przeciwko dzieciom ale on byl kiepskim mezem i jeszcze gorszym ojcem,dzieki bogu dwa dni przed zmienilam zdanie a raczej znajoma mnie namowila,powiedziala odchowasz ,szkoda dzieciaka tylko zaraz po podwiaz jajnki i bedziesz miala jeden problem z glowy(nie moglam brac tabletek anty) poslychalam madrosci starszej kobiety i nic nie zaluje,szczesliwa jestem ze mam chociaz dzieci i dla kogo zyc......przywiazanie kogos na sile ,lapanie na dziecko to wczesniej czy pozniej sie odbije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ci podpowiem:
no rozumiem :( wspolczuje ci. faktycznie padlas niejako ofiara losu. ale 37 lat to jeszcze jestes mloda :) dbaj o siebie, dbaj o dzieci, kto wie, moze jeszcze poznasz milosc, dzieki ktorej odzyjesz po nienajpiekniejszym malzenstwie. tego ci z calego serca zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta prawda...
nie ma bardziej nic zenujacego ,jak zatrzymanie przy sobie faceta na dziecko,celowe zajscie w ciaze,taka kobieta to zeroo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgnfbdvscfghmj,kl.;
celowe ? Jeszcze nie słyszałam aby która celowo wrobiła faceta :) chyba ze facet kobiete to sie zgadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam takich pare
znajoma złapała chłopaka na dziecko...po prostu odstawiła tabletki i mu o tym nie powiedziała:) po odstawieniu bardzo szybko można zajść:) potem ściemniała, że tabletki nie zadziałały, bo była chora - antybiotyki, gorączka, wymioty itp. No ale ma co chciała - śliczną dzidzię i bogatego męża:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rt5ght
faceci wrabiani w dziecko powinni mieć prawo wychłostać kobietę i ją porzucić bez konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewf
Ludzki prymitywizm, chamstwo i głupota nie znają granic, niezaleznie od płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dewf
rt5ght faceci wrabiani w dziecko powinni mieć prawo wychłostać kobietę i ją porzucić bez konsekwencji. xxxxx Jak łażą do łóżka z kim popadnie, to niech ponoszą konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rt5ght
dewf nauczy się czytać to co wyżej jest. Mowa o kobietach w związku, które wrabiają w dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim zdesperowanym kobietom :) Byłam taka sama dopóki nie dopięłam swego. Rok temu straciłam dziecko w 8 tygodniu ciąży, od tego momentu chciałam desperacko zajść w ciąże i mieć dziecko, chociaż nie miałam stałego partnera. Miałam chłopaka jednego i z nim przez pół roku byłam i uprawialiśmy seks cały czas szczególnie jak zbliżały się dni płodne niestety nic, zerwaliśmy ale z innych powodów. W sierpniu 2018 poznałam świetnego chłopaka, jak się poznaliśmy dosyć szybko zaczęliśmy uprawiać seks, powiedziałam mu że nie musi zakładać prezerwatywy, ponieważ dzisiaj "nie są te dni"... Uwierzył, a ja starałam się od dłuższego czasu, ale nie wiedziałam że tak szybko to pójdzie we wrześniu zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny. On już na początku stwierdził że nie chce się wiązać i przed tym jak mu powiedziałam o ciąży chciał mi powiedzieć, że raczej nie pasujemy do siebie i nic z tego. Dowiedział się o ciąży więc nie chciał zostawiać mnie i uciekać od obowiązków, po 3 miesiącach stwierdził że to nie ma sensu i że musimy się rozstać. Obecnie jestem pod koniec 5 miesiąca i już 1,5 miesiąca się zbieram i nie mogę zebrać, może dlatego że na prawdę coś poczułam do niego i jednak była nadzieja że stworzymy prawdziwą rodzinę. Niestety mamy kontakt taki że raz na 2 tygodnie on się zainteresuje jak się czuje i czy wszystko w porządku. On wie, że to nie była wpadka, ale według niego to nie jest powód że zerwał tylko to że do siebie nie pasujemy. Teraz czuje się strasznie, bo chciałabym żeby był przy dziecku i żeby dziecko miało ojca, ale nie wiem jak to będzie i jaki on będzie chciał mieć kontakt. Przestrzegam was dziewczyny. Wiem, że każdy uczy się na swoich błędach. Pomyślcie kilka razy o tym czy na prawdę chcecie byc samotnie wychowującymi matkami. Bo nie zawsze jest tak, że facet dowie się o ciąży i nagle zostanie i będzie was kochał na zawsze. :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, samotna_kobietaa napisał:

Cześć wszystkim zdesperowanym kobietom 🙂 Byłam taka sama dopóki nie dopięłam swego. Rok temu straciłam dziecko w 8 tygodniu ciąży, od tego momentu chciałam desperacko zajść w ciąże i mieć dziecko, chociaż nie miałam stałego partnera. Miałam chłopaka jednego i z nim przez pół roku byłam i uprawialiśmy seks cały czas szczególnie jak zbliżały się dni płodne niestety nic, zerwaliśmy ale z innych powodów. W sierpniu 2018 poznałam świetnego chłopaka, jak się poznaliśmy dosyć szybko zaczęliśmy uprawiać seks, powiedziałam mu że nie musi zakładać prezerwatywy, ponieważ dzisiaj "nie są te dni"... Uwierzył, a ja starałam się od dłuższego czasu, ale nie wiedziałam że tak szybko to pójdzie we wrześniu zrobiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny. On już na początku stwierdził że nie chce się wiązać i przed tym jak mu powiedziałam o ciąży chciał mi powiedzieć, że raczej nie pasujemy do siebie i nic z tego. Dowiedział się o ciąży więc nie chciał zostawiać mnie i uciekać od obowiązków, po 3 miesiącach stwierdził że to nie ma sensu i że musimy się rozstać. Obecnie jestem pod koniec 5 miesiąca i już 1,5 miesiąca się zbieram i nie mogę zebrać, może dlatego że na prawdę coś poczułam do niego i jednak była nadzieja że stworzymy prawdziwą rodzinę. Niestety mamy kontakt taki że raz na 2 tygodnie on się zainteresuje jak się czuje i czy wszystko w porządku. On wie, że to nie była wpadka, ale według niego to nie jest powód że zerwał tylko to że do siebie nie pasujemy. Teraz czuje się strasznie, bo chciałabym żeby był przy dziecku i żeby dziecko miało ojca, ale nie wiem jak to będzie i jaki on będzie chciał mieć kontakt. Przestrzegam was dziewczyny. Wiem, że każdy uczy się na swoich błędach. Pomyślcie kilka razy o tym czy na prawdę chcecie byc samotnie wychowującymi matkami. Bo nie zawsze jest tak, że facet dowie się o ciąży i nagle zostanie i będzie was kochał na zawsze. 🙂

Ty na serio czy sobie jaja robisz na forum?

Trzeba mieć mega kompleksy i poczucie swojej wartości równe zero, by próbować utrzymać przy sobie faceta metodą łapania na ciążę... już nie wspomnę o pustce w głowie.

Polecam udać się do psychologa i popracować nad samooceną, jeśli to nie trollowanie forumowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie chodziło o faceta tylko o dziecko, nie próbowałam go zatrzymać ciążą. 
Facet też powinien myśleć o zabezpieczeniu. Bo tak czy tak musi płacić alimenty, ale zobaczymy jak się zachowa po porodzie. Do tego trzeba dwojga i jest wina po obu stronach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, samotna_kobietaa napisał:

To nie chodziło o faceta tylko o dziecko, nie próbowałam go zatrzymać ciążą. 
Facet też powinien myśleć o zabezpieczeniu. Bo tak czy tak musi płacić alimenty, ale zobaczymy jak się zachowa po porodzie. Do tego trzeba dwojga i jest wina po obu stronach. 

Straszny egoizm. No i dziecku prawdopodobnie już na starcie fundujesz coś niezbyt... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Cisza napisał:

Straszny egoizm. No i dziecku prawdopodobnie już na starcie fundujesz coś niezbyt... 

Wiem że to jest egoizm i niczego się nie wypieram, ale tak jak pisałam każdy uczy się na swoich błędach, a postaram się zrobić wszystko by dziecko tego nie odczuło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też znam parę która się rozstała bo ona chciała być w ciąży a on nie chciał dziecka potem się zeszli i jakimś cudem Bożym zaszła w ciążę biedaczka. I co ? Facet opowiada bratu ze dziecka nie chciał ale tworzą rodzinkę. Nie wiem czy tak warto ale ta klamczucha dopiela swego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ja ru'cham tylko w gumie. Kobietami żądzą prymitywne instynkty. Kobieta ma więcej ze zwierzęcia niż mężczyzna, dlatego nigdy do końca nie wolno im ufać. To samo po urodzeniu się dziecka - nigdy nie bądź taki pewien, że dziecko będzie twoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, samotna_kobietaa napisał:

Wiem że to jest egoizm i niczego się nie wypieram, ale tak jak pisałam każdy uczy się na swoich błędach, a postaram się zrobić wszystko by dziecko tego nie odczuło. 

Szczególnie jak ojciec dziecka nie będzie brał czynnego udziału lub też go nie pokocha... Myślisz, że dziecko tego nie odczuje??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×