Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wronkaaaa

Taka ciekawostka (dziewczynki kontra chłopcy)

Polecane posty

Gość wronkaaaa

Dziewczynki mądrzejsze od chłopców Autor: film, asl; Źródło: IARWyślij znajomemu zamknij [x] Wiadomość została wysłana. E-mail odbiorcy*Imię nadawcyE-mail nadawcy*Wiadomość Kod z obrazkaPola oznaczone * są wymagane. drukujAAA 13:5617.10.2008 Badania brytyjskich dzieci w wieku od 5 do 7 lat wskazują, że dziewczynki wyraźnie wyprzedzają w rozwoju chłopców. Co więcej tak samo jest we wszystkich grupach wiekowych od przedszkola po uniwersytet. Przy okazji badań okazało się, że wśród brytyjskich pięciolatków ponad jedna trzecia dzieci nie mieszka z obojgiem swoich biologicznych rodziców (fot. arch.) Podziel się: Share on email Share on facebookShare on wykopShare on twitterShare on naszaklasaMore Sharing ServicesWięcej Badania 15 tysięcy dzieci w trzech dziedzinach: zasobu słów, koordynacji wizualnej i orientacji przestrzennej przeprowadził londyński Instytut Edukacji. Wynika z nich, że wśród brytyjskich siedmiolatków dziewczynki wyprzedzają w rozwoju chłopców średnio o 2 miesiące. Wśród 10 proc. najbardziej rozwiniętych dzieci było wprawdzie tyle samo chłopców co dziewczynek, ale w innych grupach im niżej, tym więcej chłopców a mniej dziewczynek. Badania wykazały, że szybszemu rozwojowi dzieci obu płci sprzyja wychowywanie się w pełnej rodzinie, z obojgiem rodziców czynnych zawodowo. Dzieci-rozrabiaki, a więc głównie chłopcy, osiągają gorsze wyniki w szkole, podobnie jak te, które nie jadają regularnie śniadania w domu. Skumulowanie niekorzystnych czynników rozwojowych już w wieku 67 lat może owocować nawet rocznym zapóźnieniem w zasobie słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubię
Ale piarduły przeprowadzone na brytyjskich dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ysfartaha
"Skumulowanie niekorzystnych czynników rozwojowych już w wieku 67 lat może owocować nawet rocznym zapóźnieniem w zasobie słów." :D Czyli w wieku 67 lat babcia bedzie bardziej wygadana od dziadka? Phi, od dawna to wiadomo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedeureury
tu gdzie mieszkam też były takie badania i chłopcy w wieku od 6 - 16 lat bardzo marnie wypadali . Robiono nie tylko testy na inteligencję ale też sporo na samą inteligencję emocjonalną (tu chłopcy leżeli na łopatkach) umiejętność reakcji i zachowań w sytuacjach życiowych. Umiejętność zachowania się i reakcji wobec różnych osób. "Panowie" dopiero w wieku od 14 - 16 lat wykazywali zdolności w przedmiotach ścisłych choć dopiero 16 latki mogły się czymś pochwalić ale to było jedyne czym błysnęli a i tak byli jeszcze w tyle za dziewczynami. Oceniano też mądrość, umięjętność interpretacji ludzkich gestów i słów czy literatury i nie trzeba mówić że chłopcy wogóle nie rozumieli pewnych rzeczy, często nie wiedzili czego się po nich oczekuje w tych testach co wynikało z nieprawidłowej ich interpretacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To też moja prababcia zawsze
powtarzała że żal jej mężczyzn bo głupi całe życie. Babcia mówiła też że mężczyznę przy życiu trzyma wiara w to że jest lepszy a mądra kobieta jak będzie chciała to wykorzystać dla swoich celów to będzie tą "głubszą" a jak będzie chciała się mężczyzny pozbyć to wystarczy być sobą i pokazać swoją inteligencję :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To prawda choć bywają
wyjątki od reguły jak to w życiu jednak gdyby trzymac sie statystyki to wyszłoby dokladnie to co u mnie w domu. Ja jako dziecko zawsze lepsza w nauce od brata. Poszłam na studia i ukończyłam je mając świetne wyniki , brat uznał że to dlatego że jemu nie chciało się uczyć (pewnie i coś w tym było). Moje własne dzieci (syn i córka) rozwijają się niejednakowo pomimo że to bliźniaki. Córka jest zwyczajnie bardziej komunikatywna, lepiej orientuje się w otoczeniu osób , różnych sytuacji dnia codziennego, lepiej się uczy , mówi i wysławia, czyta i myśli (to ostatnie to wyciąganie wniosków na bazie obserwacji, postrzeganie innych osób, empatia wobec innych). Synek choć przekochany to jednak jest typowym dzieciakiem , wiecznym chłopcem , trochę leniem. Dzieci mają 9 lat. Wydaje mi się że mężczyźni ogólnie bardzo wolno się rozwijają i pełnej dojrzałości nie osiągają nigdy bądź rzadko. Często starsi panowie profesorowie , wybitnie naukowcy w pracy są autorytetem ale w domu rozkapryszonymi staruszkami którzy nie wiedzieliby co ze sobą zrobić gdyby nie żona organizatorka życia (znam takie przypadki). Kolejny przykład to chłopcy mojej siostry (18 i 21 lat) nie wiedzący nawet jak się spakować na dłuższy wypad, nie potrafiący nic załatwić bez rodziców ale mający dobre oceny w szkole i na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno kwestia koedukacyjnego i sfeminizowanego szkolnictwa - szkodzi to akurat chłopcom, a wspiera rozwój dziewczyn; Bo przeciętny chłopiec rózni się od przeciętnej dziewczyny - co potwierdziła osoba powyżej - opisując mocniejsze strony kobiet - czyli te cechy, które posiada jej córka... mimo to może się okazać, że syn dalej zajdzie:) A nadopiekuńcze mamuśki i skutki ich wychowania to zupełnie inny temat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jddthbklmyin
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo to marne badania
I malo znaczace na dluzsza mete,przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dres
I dlatego kochamy kobiety. I niech nikt nie mówi, że chodzi nam tylko o seks;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×