Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agnieszka228

jak często spotykacie się ze swoimi facetami?

Polecane posty

Gość agnieszka228

pytanie do dziewczyn nie mieszkajacych razem ze swoim chlopakiem. I jak daleko do siebie macie? Mój chłopak ma do mnie ok. 40km a przyjeżdża tylko raz w tygodniu na kilka godzin, czasem w środku tygodnia po pracy na 3 godziny ale to naprawdę czasem. Zazwyczaj widzimy się tylko w sobotę wieczorem na kilka godzin, a gdy chce żebyśmy spotkali się jeszcze w niedziele to mówi że mu się nie chce tak często jeździć. Ja niestety nie mam jak do niego dojechać, żadnego autobusu nie ma. Trochę mi przykro widząc że do przyjaciółek ich faceci przyjeżdżają piątek, sobota i niedziela. Może powinnam to tak zostawić i nie robić mu o to wyrzutów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzózzzka
Gdy się spotykacie to zawsze uprawiacie seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka228
ocywiscie, bez sesksu nie umiem zyc. Jest dla mnie jak powietrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenatrojańska
NIe chce mu się? jakoś tak słabo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam chłopaka 50km dalej od siebie. Na samym początku przyjeżdżał do mnie 2x w tygodniu i w weekendy, wiadomo, że czasem coś wypadło albo ja do niego jechałam. Generalnie jego wizyty zaczęły się zmniejszać po jakimś czasie, potrafił nie odzywać się do mnie kilka dni, nie widzieliśmy się miesiąc. W końcu rozstaliśmy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akopolok
A ile macie lat? I jak dlugo ze soba jestescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka228
nie zawsze jest seks na spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka228
no właśnie to świeży związek, jesteśmy razem dwa miesiące, ja mam 21 on 26. On chce razem spędzać niedziele, ale żebym u niego nocowała, bo znowu w niedzielę wsiadać w samochód i jechać mu się nie chce, bo jak to mówi dużo jeździ i chce to przynajmniej ograniczyć w weekendy do minimum. Jedna wielka ściema bo wcale tak dużo nie jeździ, a ja nie chcę u niego nocować bo nadal mieszka z rodzicami i jeszcze za wcześnie moim zdaniem żebym spała tam. Oczywiście jak nie chcę nocować to on w niedziele nie będzie przyjeżdżał bo taki wygodnicki. Na samym początku jak jeszcze nie byliśmy parą to spotykaliśmy się co sobotę na kilka godzin, teraz przyjeżdża czasem w tygodniu po pracy ale zamiast tego wolałabym spędzać z nim całą niedzielę bo co to kilka godzin w sobotę w nocy? i jeszcze zazwyczaj 1-2 godzinki u jego kolegi na piwie musimy spędzić ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma do mnie 25km i widzimy się przeważnie 5 razy w tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×