nie wiem jak mozna mieszkac w miescie

dusic sie w jakims malym mieszkanku, gdzie slychac sasiadow, samochody ludzi kolo bloku, wytlumaczcie mi to xxx do tego http://www.sfora.pl/Uciekaj-z-miasta-Spaliny- wywoluja-grozna-chorobe-a55469

heh ja tez ze wsi :)

no bo widocznie bardzo mało wiesz. jestes ograniczona by zrozumieć, że ludzie są różni.

to się dowiedz...

to sie dowiedz popatrz na swoj wpis czy nie pasuje do ciebie

nie wszyscy mieszkaja przy ruchliwej ulicy albo maja male mieszkanka

Moja znajoma mieszka na wsi ... - w bloku z wielkiej plyty :)

bogaci mieszkaja na wsi, a biedni w miescie, normalne ze mieszkanie nie kosztuje tyle co dom

zalezy o jaki mieszkaniu mowa

Kup 100 metrowe mieszkanie w centrum Krakowa - wtedy pogadamy gdzie mieszkają bogaci, gdzie biedni i co kosztuje więcej...

to sie dowiedz - ograniczony jest ktos kto drukuje takie wpisy jak Ty xxxxxxxxxxxxxx to prawda ze trzeba dobrze zarabiac zeby utrzymac dom, mnie nie stac

odewali sie "bogaci" hehehe

100 % racji!!! blok to masakra 0 prywatnosci nic!! w miescie mozna mieszkac autorko,na przedmiesciach sa normalnie tylko domy jednorodzinne

Najlepiej mieszkac w dziurze czy tam w lesie , chodzic spac z kurami I wstawac razem z nimi I ot codziennosc tak wyglada. Nigdzie wyjsc tylko siedziec. No co najwyzej na grzyby czy krowe wydoic

biedaki mieszkaja w blokach dwie znajome kiedy zalozyly rodziny,mialy robote kupily z mezem domy na przedmiesciach sprzedajac bloki.jedna mi powiedziala ze mieszkanie w bloku nalezy do wspoldzielni,wiec oni chca cos wlasnego.albo do wspoldzielni albo do 300 osob .fajni nie ? w moim domu mieszka 300 osob:) dlatego apeluje CI CO MIESZKAJA W BLOKACH MOWIĆ MAJA ŻE IDA DO MNIESZKANIA NIE DO DOMU!!

ja mieszkam w mieście i koło mojego bloku nie ma dużego natężenia ruchu. A propos - koło Ciebie nie przejeżdżają żadne samochody? Musisz mieszkać na strasznym odludziu ;) Mieszkanie w bloku nie przeszkadza tak bardzo, sąsiadów zza ściany prawie nie słyszę (czasem tylko jak słuchają muzyki) a to i tak tylko sąsiad z jednej strony. Po drugie mieszkam niedaleko lasu, więc spaliny są u mnie ograniczone. Nie wyobrażam sobie życia na wsi, gdzie wtedy znalazłabym pracę? Gdzie bym studiowała? Chodziła do kina? Nie mówiąc już, że czasem trzeba iść kilometr do najbliższego przystanku autobusowego.

Ja sie pytam tylko o jedno: Czemu Kafe ukrywa posty? :O

to chyba raczej biedni mieszkają na wsi, a bogaci w mieście. Wiecie ile mieszkanie kosztuje w bloku? A tak to można mieszkać za mniej w rozlatującej się chacie, więc nie piszcie, że wieś jest dla bogatych.

jest SPOLDZIELNIA a nie wspoldzielnia :o

no impreza z ludzmi z domu jednorodzinnego na wsi słabo zawsze wygląda:P zawsze trzeba ich nocować bo przeciez samochodu wziac nie moga bo beda pili, cóż, ja nie cierpie domów, w każdym gdzie wynajmowałam pokój jest zimno. utrzymanie domu jest chyba tansze bo sa inne opłaty za działki czy cos, nie znam sie własciwie :P co do słowa "DOM" dom to tez czesto rodzina, miejsce w którym czujemy sie przytulnie, dobrze, niekoniecznie rodzaj budynku :P ja osobiście wolę miasta, wszędzie blisko, pod nosem, dojade autobusem, nie płace za paliwo i jest great.

Nie chciałabym mieszkać na wsi.W okresie letnim wyjeżdżam na działkę.Mam domek nad jeziorem.Od czasu do czasu wyjeżdżam na weekendy nie mogę przebywać za długo; jednak tęsknie za miastem i mieszkaniem moim własnym w blokach.

nie znoszę małych miejscowości gdzie każdy o każdym wszystko wie, pełno robactwa lata i w nocy ciemno jak u Murzyna. Od zawsze mieszkam w wielkim mieście, w koło mam mnóstwo zieleni, na piętrze 3 sąsiadów i 80 metrowe mieszkanie. Wiec może nie przesadzajmy z tym generalizowaniem. Przy okazji o kazdej porze sklep pod nosem, komunikację miejską w dzień i w nocy, kina teatry itp. Nie potrafiłabym mieszkać gdzie indziej

.

Nie wyobrażam sobie mieszkać na wsi.OKROPNOŚĆ, mnóstwo komarów i innego robactwa. Kiedyś byłam zaproszona do kumpeli na wiochę to przyjechałam pogryziona przez robale. TRAGEDIA! Nie ma to jak miasto, mogę pójść do teatru,kina, na różnego rodzaju imprezy z moim towarzystwem i na wolnym powietrzu, pod parasolami napić się kawy, zjeść ciastko i to jest to właśnie.W bloku mam wspaniałych sąsiadów.Kocham moje 72 m.własnościowe:D Do autora postu!Nie uważam że w blokach mieszkają biedni ludzie.Jaki rozum taka mowa!

A przecież w mieście też można mieszkać w domu jednorodzinnym, skąd to założenie,że wszyscy mieszkańcy miast mieszkają na blokowiskach i słyszą odgłosy sąsiadów?

W piekny beskid, w miescie sa rozrywki, ale po 35 na kija mi to, rozrywki sa dla dzieci, jestem zbyt znerwicowana zyjac w miescie, syf, brud smrod, halas, w nocy tez, wlasie podoba mi sie to ze na wsi w nocy jext ciemno, ksiezyc,gwiazdy, szum drzew, mozne sie relaksowac dp woli, duzy dom kosztuje tyle co klita w miescie

Czyste powietrze to moje marzenie, tyle tlenu, powietrze w miastach to katastrofa, nie ma porownania

znów się zacina

Wieś jest fajna do spędzenia wakacji lub weekendu, ale mieszkanie w niej na stałe zalatuje nudą. W mieście masz sklepy po których możesz pochodzić, mnóstwo knajpek, kawiarenek, kina, teatry, koncerty - od wyboru do koloru. Każdy dzień możesz spędzić inaczej. Na wsi zaś owszem, jest las, świeże powietrze, cisza. Można pójść na grzyby, zbierać inne owoce leśne, udać się na spacer - ale to wszystko robi się po chwili nudne. No bo ile można po tym lesie chodzić? Do tego na wsi jak to na wsi - dwie ulice, jeden sklep, kościół i jakaś "pizzeria" z trzema stolikami, w której spotyka się cała miejscowa młodzież. Idąc ulicą wciąż spotykasz te same twarze i każdy każdego zna. Jednak ja się kłócić nie będę. Jeśli ktoś woli mieszkać na wsi to ok. W końcu każdy jest inny.

18:55 [zgłoś do usunięcia] do autora autorki to sie dowiedz popatrz na swoj wpis czy nie pasuje do ciebi ja w przeciwienstwie do ciebie nie zakłądam durnych topików i nie zastanawiam się "jak można" :o bo co cie to obchodzi, jak lubisz swoją wieś to sobie tam siedź.