Pozytywne testy - czy moga się mylić?

Witajcie! Od kilku lat staramy się o dziecko, teraz za kilkanaście dni mam mieć laparoskopię (min niedrożne jajowody, podejrzenie polipa szyjki macicy), niedawno miałam robiona drożność. Dziś mam 32dc i coś mnie podkusiło o test, bo przewaznie mam b regularnie okres, a zazwyczaj jakieś plamienia czy coś przed, patrzę, a tu dwie grube krechy, pół godziny pozniej inny test - to samo. Do tego silny bardzo ból piersi (ale to mam zawsze przed okresem), częściej sikam, jedynie co innego jest teraz to inny ból brzucha, takie skurcze co jakiś czas i ciągnięcie brzucha na dole:( co chwile patrzę czy okres nadszedł:( gdyby nie test, to bylam pewna że objawy okresowe, silne bóle brzucha, piersi. Bardzo martwią mnie te skurcze, co o nich sądzicie? Myślicie, że testy mogą kłamać (zrobiłam już setki testów i nigdy takiej sytuacji nie miałam), lekarz mi przez tel powiedział, żebym nie wymyśłala torbieli, że testy ciążowe sa do wykrywania ciąży a nie torbielio.. nie wiem co myslec... napiszcie proszę!

gratuluje !!!!!!jestes mama!!!!!

Martwia mnie te skurcze co jakis czas:( a poza tym lekarz nie dawal nam szans, moze to torbiele? ostatnie usg mialam 2 mies temu, mogły w tym czasie powstac takie zeby sfalszować wyniki testu????

jesteś w ciąży na początku ciąży też mnie bolał brzuch tak jak na @, nieprzyjemny ból, od czasu do czasu

Torbiele nie ma nic wspólnego z hcg, a taki hormon wykrywaja testy ciazowe.

Mnie też bolał brzuch. Gratulacje! :)

Lekarz w tych sprawach ma malo do gadania. Czesto zdarzaja sie ciaze, na ktore para nie miala szans. Uwazaj tylko na siebie, bo jak mieliscie problemy to wiesz... Musisz uwazac!

wyczytalam, że test ciążowy może jedynie sfalszowac torbiel... A jak s ą torbiele to jaki jest wtedy hormon? Robilam PINK test i pisze, ze na test nie mają wpływu lh, fsh, tsh

Powiem Wam, ze niezłego mam stresa! Jeszczemamy remont i ja jak głupia osttanii tydzień przenosiłam łózka, i wogole mało snu, dużo dźwigania;/ w zyciu by mi nie przyszlo do głowy że mogę być w ciąży! Dziś już leże cały dzień.... i mam mieszane uczucia, boję się:(

A na skurcze weź nospę :)

Koleżanka wyżej dobrze napisała. Weź no spe ona nie szkodzi dziecku, a jutro do laboratorium zbadać BHCG. Jesli masz czynne całodobowe i 7 dni w tygodniu to możesz nawet teraz iść bo pora i jedzenie nie ma wpływu na wynik. Oczywiście jak masz taka możliwość.

niestety mieszkam w malym miasteczku i dopiero jutro moge pojsc:(

Nie ważne czy juz cos zobaczy, ale zdecyduje czy nie zapisac ci luteiny/duphastonu. Ja kiedy zobaczylam pierwszy pozytywny test po 4 latach staran - tez nie wierzylam, a teraz jestem w 30 tc.

A co było u Was przyczyną, że 4 lata bezowocnych starań? U nas jest niepłodnośc po mojej stronie i męża (obniżone parametry) dlatego nie wierzę...

Ciąg dalszy strachu i niepewności, a na teście bardzo grube dwie krechy pojawiające się od razu... Męczą mnie te torbiele, że to one mogą być, albo pozamaciczna ciąża, bo przecież miałam niedrożne jaowody (podobno)