Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kux

teściowie kontra młodzi z dzieskiem

Polecane posty

Gość kux

Witam, na wstępie chciałam zaznaczyć, że piszę po raz pierwszy, a powód mam taki, że już sama nie wiem co mam myśleć o całej sytuacji. Należałoby naświetlić trochę temat. Otóż chodzi o moich rodziców i moją siostrę oraz jej partnera. Pragnę od razu zaznaczyć, że go nie lubię, ponieważ uważam go za osobę nieodpowiedzialną i dziecinną, ale mam nadzieję że to nie wpłynie na to co piszę. Otóż ok. 30 minut temu wrócili oni z jakieś imprezki typu grill. Wszystko byłoby okej gdyby nie to, że wzięli tam dziecko (9 miesięcy). Zaznaczę od razu, że nikt nikomu nie broni wyjść się pobawić, ale żeby aż do takiej godziny z małym dzieckiem? Jestem przewrażliwiona może? Około godziny 22 ten chłopak zadzwonił, że już będą wracać i żeby bramę im otworzyć( mamy 3 psy dlatego musimy się w tej sprawie porozumiewać), no ale mniejsza z tym, ponieważ mija 1 godzina potem 2 a ich jak nie było tak nie ma. Wreszcie przyjechali do domu i wtedy tata rzucił wagę, że z małym dzieckiem tak późno wracać to chyba nie dobry pomysł. Na co partner siostry już się najeżył i mówi " Oho i już się zaczyna, jesteśmy dorośli i możemy z dzieckiem robić co chcemy. Najlepiej będzie jak się jutro już byśmy wyprowadzili..." i takie podobne uwagi. Jak dla mnie jest to przegięcie , bo mieszkają u rodziców i jakieś zasady są. Poza tym uważam, że nie powinien wywoływać takiego jakby poczucia winy - "najlepiej by było jakbyśmy się wyprowadzili". Co o tym myślicie? Czy ja na prawdę przesadzam? Dodam, że to tylko dzisiejsza awanturka, a odkąd ON tu jest to wybuchają dość często. Proszę o jakąś odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezsennanckobiety
A dlaczego dziecka nie zostawili pod opieka dziadkow? Koles oczywiscie cham, ale twoja siostra bez winy nie jest bo matka decyduje czesciej w takich sprawach, porozmawiaj z rodzicami a potem z siostra. Mode lepiej dla was zeby sie wyprowadzili, bo dla dziecka napewno nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może się nie wtrącaj
To rzeczywiście ich sprawa o ktorej wracaja. 22 to nie noc a dziecku nic nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mihhhha
Oczywiście że jak się mieszka u kogoś to trzeba przestrzegać jego zasad, ale nie w takich kwestiach jak wychowanie dziecka czy powrot z imprezy. Rodzice nie powinni wykorzysytywac faktu ze udostepnia dach nad glowa rodzinie siostry i się wtrącac. A ty już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaaa
nie o 22 tylko wrócili ok 1 w nocy. O 22 dzwonili, że wracają ale sie im przeciagnęło. Mój ma 6m i wracamy góra o 20-21 do domu a sami mieszkamy. Mnie jest szkoda meczyć synka tak długo mimo, że coś tam śpi ale to nie to samo co w domku w swoim łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem przesadzacie
i na miejscu szwagra też bym się wkurzyła bo niepotrzebnie się wtrącacie. Ich dziecko to ich sprawa a pewnie maluch spał sobie spokojnie w wózku więc jaki problem? Też mnie denerwują takie uwagi rodziców :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście są nieodpowiedzialn
Ale nie dlatego że pozno wrócili a dlatego że odpowiedzialni ludzie nie decydują się na dziecko póki nie stać ich na budowę, zakup lub chociaż wynajem swoich 4 kątów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalooo
A co to ciebie obchodzi? dziecku cos się stanie jak raz na jakis czas przespi się nie "swoim domku i swoim łóżeczku"? Puknij się w łeb autorko. Pewnie jakby mieli z kim zostawić dziecko to by to zrobili ale wiedzieli ze tak czy siak będą słuchali żali pretensji i wypominania dachu na głową to woleli wziąć dziecko ze sobą. Oni przynajmniej nie gniją ciągle w domu i prowadzą normalne życie, zapewniam cię ze dzieci takich rodziców są szczęsliwsze niż niedojebanych matek polek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgsfgsfgyuio23
1. ich sprawa jak zajmują się swoim dzieckiem i nic ci do tego 2. jak facet siostry chce się wyprowadzać, to niech się wyprowadza na swoje- na miejscu twojego ojca bym mu drzwi pokazała- niestety,to również nie jest twoja sprawa tylko rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kux
ale ja się nie wtrącam, nie odzywam i nie krytykuję tylko patrzę i się zastanawiam i się martwię. Jeżeli chodzi o opiekę nad dzieckiem to mały już nie raz zostawał ze mną czy z dziadkami i nikt tego nie wypominał, jak ktoś powyżej zauważył. Wręcz przeciwnie rodzice sami często proponują, że z małym zostaną a oni wtedy mogą sobie iść gdzie chcą. Nikt ich nie skrytykował za to, że z dzieckiem do tak późna siedzieli bo to ich sprawa jak wychowują, tylko, że u nas w domu są pewne zasady, chociażby to, że trzeba powiadomić o której mniej więcej się wróci. A tak tylko się człowiek martwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytdlkukjknl
To sie zdecyduj: "tata rzucił wagę, że z małym dzieckiem tak późno wracać to chyba nie dobry pomysł." pierwszy post "Nikt ich nie skrytykował za to, że z dzieckiem do tak późna siedzieli" kolejny post Dopracuj następne prowo 🖐️!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapoap
lajmaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×