Moja babcia ma kotkę i dopiero teraz zrozumiałam że zabijała kociaki :(

Rozumiesz ja??!! To sama powinnas sie utopic glupia cipo!

Podla szmata z twojej babki... Fajnie miec kota zeby sie z myszami rozprawil ale zadbac, zabrac do weta na sterylizacje to juz kasy zal... ? Nawe nie zabije humantarnie tych bienych kciat tylko pozwala zeby sie meczyly! Jak mi jeszcze powiesz ze jes "katoliczka" i zapierdala co niedziele do kurwa "kosciolka" to chyba padne. Co a jebany czarnogrod! Perdolone stare prochno!

Nie chcę za bardzo wydawać pieniędzy...może zapytam się rodziców, aczkolwiek tata sie śmiał jak mu o tym mówiła i chwalił mamę za asertywność.

:-o

moja babcia robila identycznie.. z tym ze ja jako dziecko wiedzialam ze ona je zabija.. nic nie moglam zrobic, prosilam,plakalam, ona i tak znalazla dzien, i to zrobila, wrzucala je do wora i potem do rzeki.. kiedys sasiadka opowiadala ze jeden z kotkow sie wydostal z tego wora , uczepil galezi i walczyl o zycie... ta sasiadka go uratowala i przygarnela... wyrosl sliczny kotek :( :(

od razu zabijała, pewnie pływać je uczyła i później szkolone na szczury wodne sprzedawała :) a ty od razu zabijała a babcia obrotna a ty tak źle o niej mówisz :( wstydź się!

:(

Ja mam tesciów na wsi i mnie zmroziła raz jedna rzecz. Byłam u nich na wakacjach z rodziną i w tym czasie oprosiła się maciora.Urodziła 9 prosiaczków.Niestety pare godzin po porodzie zdechła z powodu powikłąń.Wetrynarz sucho i beznamietnie powiedzial że prosiaki w ciagu kilku dni same zdechną śmiercią głodową.Na moje pytanie dlaczego ich nie uśpi,żeby sie nie męczyły (śmierc z głodu to smierć okrutna),usłyszałam -to sie nie opłaca ,bo za duzo kosztuje :O NA moje prośby teściowa chodziła poic te maluchy ale i tak jeden po drugim w ciągu kilku tyg zdechły... Gdy przyjeżdżamy do nich z naszą suczką i widzą ze zakładam jej specjalne majtki na cieczkę to sie smieja ze mnie i drwiaco pytaja czy kupuję jej polędwiczkę... Mój weterynarz pwoiedzial ze nie ma sie co dziwić,skoro ludzie na wsi nawet do stomatologa nie chodzą a miejscowi psom zęby leczą laserem ;)

Nie wiem co zrobię... Nie chcę za bardzo wydawać pieniędzy xxx jasne, lepiej sobie kupić jakiś ciuszek a babsko niech dalej morduje...

Ale na wsiach niestety tak jest, głównie ludzie starej daty tak robią, aczkolwiek nie zawsze, młodzi też nie lepsi, na niektórych wsiach czas się zatrzymał

ale ogolnie- w polsce jest ponad 6 mln psów i 7 mln kotów- bezpanskie zwierzeta same szkody robia -vide pogryzienia i zagryzienia -bo debile nie kasttruja i nie sterylizuja zwierząt

wiesniacy maja fatalne zeby-baby sa zwykle wielodzietne i wygladaja 20 lat starzej od miastowych małodzetnych w tym samym wieku

i smieszy mnie gadanie ze wnuki uwazaja babcie i dziadków za autorytety -hahha