Stare Panny- łączmy się :)

czyli jestes dziewicą? W sumie masz 20 lat wiec to niedziwne. mloda jestes..

Rodzina zawsze będzie się krzywić :P Do mnie się krzywili jak zerwałam z byłym.. Moja mama do niego pisała na facebooku, że i tak będzie jej zięciem.. Babcie, ciocie, kuzynki, znajomi i wszyscy mi stękali.. Prawie rok ich do tego przyzwyczajałam, ze on to przeszłość i tylko koleżeństwo. Facet nawet znalazł sobie dziewczynę, a oni nadal gadali, że to po to "by wzbudzić we mnie zazdrość" :/ Ale im minęło :)

Otóż nie jestem dziewicą, spałam z jednym. Tym "ukochanym od rodziny". Ja miałam tak śmiesznie, że jak miałam 17 lat to chciałam po prostu to zrobić i to nie wyszło w skutek jakiegoś pożądania ani nic tylko mojej ciekawości :/ Teraz żałuję.. Ale cóż, czasu nie cofnę..

jejeje same stare panny...macie 20 pare lat a kwiczycie jak jakieś lochy w połogu, weźcie się walnijcie w łeb sztachetom

O, jestem tu najstarsza :D dobre u mnie jest tylko to, ze odchororwalam wszystkie zwiazki, ktore nie wypalily i facetow z przeszlosci i juz nie przezywam ich. Gorzej bo chyba sie zakochalam w przyjacielu. Ale to jego wina. A i nikogo nie poznam, bo nie chodze nei wiadomo gdzie no i same widzicie, ze jak faceci w naszym pieknym kraju zareczaja sie po maturze, to o czym tu mowic w wieku 28-29 lat ;) to juz 3 dzieci maja.

A tam będziesz żałować. Mogłabyś skończyć jak ja :D

"Ja miałam tak śmiesznie, że jak miałam 17 lat to chciałam po prostu to zrobić"-No to sorry, ale w takim razie nie mozesz nazywac sie konserwatywną katoliczką...na pewno nie konserwatywną...

źle miiii nie dobijaj leżącego. Właśnie te 20pare lat to normalny wiek na małżeństwo

dziewczyny a jakim aspekcie życia znajdujecie odskocznię, jakiś zastępnik faceta/męża? podpowiedzcie...książki, zakupy itp już nie sprawiają takiej radości. Alkohol też bo od zalewania smutów można zostać alkoholiczką, mi już mało brakowało...

Fjolsfinna czyli jak skończyć? Dziewico.. Nie jestem konserwatywną katoliczką, tylko podobają mi się tacy mężczyźni... :)

i twoj przyklad pokazuje jak zmienia sie obyczajowosc slązaków...

ewelinek rocznik 87 - jakoś nie potrzebuję odskoczni i czegoś na zastępstwo. Mam pracę, mam znajomych, swoje pasje. Ale to ja. Mnie mąż do szczęścia niezbędny nie jest.

DziewczynaGrubsza93 - jako dziewica po 25 roku życia :D Co najgorsze, z wyboru :D :D :D

"Nie jestem konserwatywną katoliczką, tylko podobają mi się tacy mężczyźni..." ale na ogol tacy faceci szukaja konserwatywnych kobiet za żonę, wiec nie wróżę sukcesu... ludzie w zwiazku musza reprezentowac podobny system wartości...

Ewelinek ja lubię czytać i zakupy :) Związek kosztuje.. Wyjazdy gdzieś, jakieś prezenty na okazje, a tak to mam więcej pieniędzy na zakupy i oczywiście koledzy :) Otaczam się dobrze znanym męskim towarzystwem :)

Wiem, wiem, dlatego tak sobie tylko marzę.. A ja chciałabym być jeszcze dziewicą :) Wtedy miałabym szansę na takiego faceta.. A Wam zazdroszczę :)

Mnie się własnie tacy czepiają. Nawiedzeni katolicy poszukujący świętej dziewicy. Nie mogłabym być z kimś takim, to sprzeczne z moimi poglądami totalnie.

A mi się podoba :) Ja lubię religijnych.. Mają swoje zasady i wtedy życie ma jakiś rytm. Moja rodzina nie bardzo wierzaca, nigdy nie liczylismy pieniedzy na konkretny cel tylko wydawane bez ładu, gotowanie bez żadnego pomyślunku.. Teraz widać po mojej tuszy :( I ja potrzebuję takich zasad.. Takiego rytmu.. Bo sama go nie miałam..

Ja zdecydowanie nie zniosłabym życia pod dyktando przykazań kościelnych i całej reszty. Co nie znaczy, że nie mam swoich zasad i moje życie jest chaotyczne. Ale szanuję Twoje poglądy.

W mojej rodzinie też były jakieś zasady.. Ale ja bym chciała konkretne. Np. dbanie o tradycje :) Ale narazie to ani żaden Pan się nie pojawił :P

dziewczyny jesteście młode, jakie tam stare panny wszystko przed wami a wy się zachowujecie jakbyście skończyły 50 . Nie ma brzydkich kobiet są tylko zaniedbane jak to mówią więc róbcie się na bóstwa i wyjdźcie do ludzi. Książe na białym koniu do drzwi sam nie zapuka. Każda znajdzie swojego amatora.

inka123456 - sorry, ale większej bzdury nie słyszałam. Oczywiście, że są brzydkie kobiety. I to oczywiste, że nie każda znajdzie sobie partnera. Nie ma co się łudzić, że wszystkie nagle spotkamy facetów, zakochamy sie i będziemy szczęśliwe. Nie będziemy. Są kobiety zadbane, ale wciąż nieatrakcyjne - strasznie masz tendencyjne i jednocześnie życzeniowe myślenie. Poza tym, kto powiedział, że wszystkie dziewczyny tutaj to szpetne walenie siedzące tylko w domu i wpieprzające hamburgery z frytami?

Są ludzie wiecznie sami.. Byli, są i będą.. My przeczuwamy, że to nasza przyszłość ;)

Jesteście głupie jak buty :) nic dziwnego że jesteście same i tak już będzie na wieki :)

Chłopcy których znałam zawsze usilnie dążyli do sexu. Miałam ich dość za to.

Czemu glupie? Ja tez moge dolaczyc. Jestem stara panna. Nie z wyboru oczywiscie - jestem niesmiala i brzydka.

jestem bardzo starą panną o w miarę młodym wygladzie nick jest pawdziwy zawsze sama- chociaż nie przez 1,5 roku był ktoś dla kogo byłam mniej ważna niż jego pies i zaprzyjaźnione staruszki ( z szacunkiem dla staruszek i sorki dla psa ;).Nie raczył ująć mnie w grafiku nawet po wyżej wymienionych.Trudno...przeżyję

A nie wychodzicie gdzieś, żeby kogoś poznać?

a ja marzę o jakimś religijnym chłopaku, ale takich już nie ma więc nie ma szans by zaakceptował moje zasady co jest równoznaczne z moim dożywotnim celibatem i staropanieństwem...

Dziewico ciesz się, że jesteś dziewicą, ja bym chciała :)