Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama małego synka ;)

Kolacja 4-5 miesięcznego dziecka (na mm) - co dajecie???

Polecane posty

Gość mama małego synka ;)

Pytanie do rodziców dzieci, urodzonych w drugiej połowie grudnia 2012 lub w styczniu 2013.. chodzi o dzieci karmione mlekiem modyfikowanym. Co podajecie dzieciom na kolację po rozpoczęciu rozszerzania diety? Czy dziecko pije tylko mleko, tak jak wcześniej? A może zagęszczacie je trochę kleikiem ryżowym, podajecie jakąś kaszkę bezglutenową, a może trochę mleka w butelce i trochę kaszki/kleiku łyżeczką? Ok której godziny Wasze dzieci jedzą kolację? O której później jedzą śniadanie? (albo o której karmicie w nocy i ile mleka wtedy dajecie). Czy po zakończeniu 4 miesiąca, a rozpoczęciu 5, wraz z rozszerzaniem diety zwiększyłyście podawane porcie mleka, czy dziecko je tyle ile jadło wcześniej? (ile ml?). Czy jednego dnia oprócz mleka podajecie obiad/zupkę i deserek? Czy albo jedno, albo drugie? Czy Wasze dzieci zjadają całą zawartość słoiczka (lub jak ktoś gotuje sam, to powiedzmy ok 100-120g pokarmu) czy dajecie połowę? I np. dajecie wtedy dodatkowo trochę mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje właśnie teraz
zjadło michę fasolii po bretońsku i popija piwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ... wkurzona.. no i co...
głupie komentarze są zbędne.. nie masz nic do powiedzenia, to się nie odzywaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest idiotką
pęto kiełbasy wiejskeij i ogórek kwaszony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Icy Moon
Zaczelam od niewielkiej ilosci kaszki w mleku, teraz juz calkiem geste mleko z kaszka z butelki ze smoczkiem o najwiekszym przeplywie (na kolacje). Dodatkowo w ciagu dnia daje troche samej kaszki i sloiczki. Ziemniaki,marchewka, dynia, groszek. Jeden sloiczek przez trzy dni (nie zjada oczywiscie calego) jak sie nic nie dzieje to inne warzywo. Mleka podaje standardowo po 180 ml 5 razy dziennie, czasem nie wypija wszystkiego,czasem chce wiecej, w zaleznosci od dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje jada to co cmy
Na przykład jajecznice na boczku albo parówki z keczupem (domowym) i musztardą. Czasem walnie setkę, dobrze po tym śpi.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja skonczy zaraz 6 m-cy ale w 4 i 5 jadla wieczorem mleko kaszek nie daje narazie bo pediatra odradzil,za bardzo tucza, moda w polsce na te kaszki jest chyba po to,zeby producenci zarobili jak najwiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów ja... mamuśka
no właśnie.. opinie są dwie.. jedna, że kaszki tuczą, druga, że zawierają potrzebne składniki.. muszę zapytać lekarki, jak będę szła na szczepienie.. Jak Ty ogarniasz czasowo, że dajesz dziecku 5 racy tyle ilości mleka + obiedek i deserek? Wczoraj mu dałam na kolację mleko robione na 100ml wody, a z 50 ml wody zrobiłam kleik ryżowy +kaszka waniliowa., podawane łyżeczką. to było przez 19.. a o 23 już się mocno rozbudził... i dałam mleko, potem śniadanie ok 8. już sama nie wiem.. nie chcę mieć grubego dziecka, a ciągle wydaje mi się, że on jest głodny.. w ogóle dziwne dziecko.. Je jak na razie wszystko co mu podam: marchewka z ryżem, marchewka z ziemniakami, jabłuszko, jabłuszko z dynią, ziemniaki z dynią (próbowałam, ale paskudztwo), jabłko z bananem, kleik ryżowy, kaszka.. wszystko wcina.. trochę mnie to martwi.. jak byłam 6 maja u lakarza i powiedziałam, że młody nadal czasem ulewa, to pytała ile mleka.. powiedziałąm, że 160ml (bo 150 ml wody), to powiedziała, ze zdecydowanie za dużo.. :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dawajcie dzieciom kaszek bo maja bardzo duzo cukru. Moja znajoma tez tak pasla dziecko kaszkami to teraz dziewczynka ma 8 lat i wazy prawie 50kg :( Ja starszemu synowi dawalam kaszke ze sklepu ale tylko pare mies i jest szczuply a mlodszy kaszki w ogole nie toleruje i pije tylko bebiko 150ml - wczesniej je kolacje. Obydwaj sa szczuplymi dziecmi ale dbam o to zeby im nie dawac za duzo slodyczy i codziennie jest u nas obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama małego synka
Teraz wyszły nowe kaszki bobovity bez cukru (jest jedna lub 2 po 4 miesiącu) generalnie 6 nowych kaszek bez cukru. Ale ja chciałam zwykłą kaszkę, bez smaku, żeby była i kicha.. nie ma bezsmakowych.. bo ta bez cukru to jest bananowa.. a zwykła kasza manna jesto dopiero po 6 miesiącu. :( Myślę więc, czy nie podawać kleiku ryżowego z jabłkiem (mam trochę słoiczków, robiłam mus ze swoich jabłek) lub z bananem (potem np. z malinami, gruszkami) zamiast gotowej kaszki (róznica taka, że kleik robi się na wodzie z mlekiem, a kaszkę na wodzie, bo mleko ma już w składzie). właśnie nie chciałabym by mały dostawał cukier tam, gdzie nie jest on potrzebny.. więc może kleik z owocem to będzie zdrowsza wersja niż gotowa kaszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bliźniaków 5 miesięcznych
Moi chłopcy właśnie skończyli 5 miesięcy. Oprócz mleka- Bebiko, jedzą już deserki i obiadki, które częściowo sama robię i na kolację kaszki. Za radą pediatry po 4 miesiącu wprowadziłam gluten do diety więc jedzą np Mleczną kaszkę manną z Bobovity. Czasami robię im Ryżową kaszkę malinową. Zjadają tej kaszki 150 ml na kolację o 20 i budzą się około 5 rano. W ciągu dnia dostają Bebiko- około 120-150 ml i między posiłkami deserki i obiadki (jeden słoik na dwóch). Za kilka dni wprowadzamy mięsko i wtedy podobno można takim obiadkiem całkowicie zastąpić jeden posiłek mleczny. Na razie po obiadku czy deserku dojadają mleko np. 60-90 ml. Jeżeli dostają deserek z glutenem np. Jabłuszka z kaszą manną to w ten dzień daję na kolację kaszkę bez glutenu czyli ryżową lub kukurydzianą ( w deserku jest już wtedy dobowa porcja glutenu). Sama nie zwiększam im z miesiąca na miesiąc porcji mleka, robię to tylko wtedy jak widzę że sami chcą więcej. w 4 miesiącu jedli wszystkie posiłki po 120 ml. Teraz kolację zwiększyłam i zagęściłam kaszką i przesypiają prawie całą noc. W ciągu dnia dopajam sokami np. jabłkowo gruszkowy Gerbera lub herbatkami- Koperkowa, Malinowa z dziką różą. Kleiku ryżowego używam tylko do zagęszczania dań, które sama im przyrządzam np. Mus jabłkowo gruszkowy, zupka jarzynowa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piciaaa
Moje drugie dziecko ma 3 mce, ale pierwszexw wieku 4-5 mcy jadlo jeden posilek niebedacy mlekiem i byly to warzywa,warzywa plus mieso - w porze obiadowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piciaaa
Moje drugie dziecko ma 3 mce, ale pierwszexw wieku 4-5 mcy jadlo jeden posilek niebedacy mlekiem i byly to warzywa,warzywa plus mieso - w porze obiadowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córeczka urodziła się na początku grudnia. Na kolacje wypija 180ml mleka zagęszczonego kleikiem albo kaszą ( bezmleczna, bez cukru), zasypia o 19 i śpi do 7 u nas wygląda sprawa jedzenia tak : 7.00- mleko 90 ml( robię jej zawsze 150ml ale wypija czasem pół porcji czasem troszkę więcej) 9.00- 150 ml mleka 9.00-12.00 (czasem dłużej) drzemka około 12 - zupka ( sama gotuję) po obiedzie woda do picia czasem herbatka około 14 mleko 150ml 14.00-16 drzemka około 16.00 mleko 150ml około 17.00 deserek 18.30 kąpiel 19.00 kasza i sen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlapsakielbasa
Mam synka 7miesiecznego,odkad skonczyl 5mcy dosypuje mu do mm kleik,jedna lyzeczke,teraz przeszlismy na mleko 2,pijemy Nan i kupuje od razu z kleikiem i widze roznice,przedtem wypic musial 180mm a teraz 150mm,jest bardziej syte. Kaszke na sniadanie mu daje,je lyzeczka ale co drugi dzien,obiady staram sie sama gotowac,po obiedzie woda lub herbata,na kolacje nic nie daje oprocz mm,nie daje kaszy na noc mimo iz bylaby bardziej syta bo kolezanki synek dostawal na noc kasze i zaczol kolkowac po 6mcu,pediatra powiedziala ze dziecko nie ma wtedy jak spalic tego i zoladek sie meczy,pewnie ze duzo dzieciom nic nie jest po zjedzeniu kaszy na noc ale wole dmuchac na zimne ,zreszta moje dziecko sie tylko raz w nocy budzi wiec mysle ze sie najda tym mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×