Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ippp

czy zwiazałabyscie sie z policjantem

Polecane posty

Gość ippp

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna po awf...
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcbvcb
ja tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilllaaaa
nie ma mowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NBNBNBNBNBNBNBNB
miałam i tylko ruchac sie chciał, zdradzał i laski zmienia jak rękawiczki, sama go kopnęłam w dupe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak :) Mógłby być też żołnierz lub funkcjonariusz SG. Zawsze miałam słabość do mundurowych. Obecnego męża(nie jest żadnym z powyższych :( ), też złapałam jak jeździł do JW na służbę, a więc miał na sobie wtedy mundur ;) Nie wzięłam tylko pod uwagę,że po zakończonej ZSW mundur zdejmie :/ Jestem na tak, byle to nie był strażnik miejski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela z wawy
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doewkdfo
Ja mam teraz mundurowego, nie policjanta ale zawsze. Myślę że gdyby był policjantem też bym go chciała. Przecież to normalni ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Takie osoby, zwłaszcza te dobre w swojej pracy, mają dość irytującą cechę - lubią "rządzić". Nie celowo, ale ich sposób mówienia, przekonywania do swojej racji itd. podnosi mi ciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak, ale po
uprzednim zdobyciu czarnego pasa w karate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co zrobić jeśli
facet postanawia zostać policjantem już będąc w związku...? Przyjaciółka poznała swojego męża kiedy był wesołym wf-istą. Ale stracił pracę, nie udało mu się znaleźć posady w zawodzie i postanowił właśnie zostać policjantem. I za mąż wychodziła już za policjanta. I co - pogonić go miała? Przesadzacie, robota to robota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doewkdfo
rządzić? jakoś nie zauważyłam. Jest najcieplejszym facetem pod słońcem który co rano przynosi mi śniadanie do łóżka.. i to nie jest przenośnia. Jeśli chce coś robić to zawsze chce mi ustąpić. Nie krzyczy na mnie nawet jak coś wywinę ..tylko lekko głos podniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam takie odczucie przy wszelkich kontaktach z mundurowymi. Jeden wujek był jakimś wysoko postawionym wojskowym - niby normalny facet, ale nawet ton jakim kazał dziecku sprzątać zabawki mnie irytował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doewkdfo
jedyną "wadą" takiego faceta jest to, że jak naogląda się okropieństw na świecie to później jest przewrażliwony i chce chronić przed całym światem bo "tylu ludzi chodzi po ulicach którzy są wariatami! nie wiesz bo nie masz takiej pracy!" więc... drży na każdą myśl o wyjściu moim po godzinie 20 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doewkdfo
Myśle że "starzy" wojskowi mają coś w sobie z rządzenia.. tu się zgodzę bo też taką osobę znałam. Ale młodzi, inni mundurowi. I wojskowi nie przepaczeni starym ustrojem są normalni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie był wtedy stary, to jest najlepsze. Poza tym znałam paru policjantów i tak - jeden zdradzał jak stary marynarz, inni byli właśnie tacy "ja wiem lepiej od ciebie, bo ty nie masz takiej pracy". To pewnie uprzedzenia, ale one mają mocny wpływ na to jak reagujemy na ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotny 22 lata
HAHA GŁUPIE KOORWY POLICJANT I WOJSKOWY ZA MĘŻA TO CODZIENNE PRANIE PO PYSKU GŁUPIE SZMATY!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doewkdfo
Nie oszukujmy się, gdzie stado samych samców to w głowie im się przewraca. Najgorsze są szkolenia, gdzie facet na facecie chce zrobić wrażenie "jaki to on żigolo nie jest" i takie syt się zdarzają. Ale to zależy od człowieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doewkdfo
No proszę.. i to napisała os. o nicku 22 bezrobotny :) Mój facet nigdy przenigdy nawet nie krzyknął na mnie a co dopiero uderzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×