Czy to mogą być objawy ciąży?

Witam wsszystkich - mam prośbę o obiektywną ocenę sytuacji bo ja już powoli wariuje. Staramy się o dziecko - w tym miesiącu używałam testów owulacyjnych, miałam wątpliwości ale chyba jeden test był pozytywny. Cykle mam 33 dniowe, dziś jest 35 dzień cyklu - okresu nie widać, boli mnie trochę brzuch ale nie aż tak jak to bywało przed okresem. Piersi mi w ogóle nie dokuczają, a tego przed okresem NIGDY nie było. Od tygodnia mam jakieś bóle brzucha w różnych miejscach, czuje się jakbym była przeziębiona i nie mam na nic sił. Pomyślałabym, że to ciąża gdyby nie fakt, że robiłam test ciążowy. Test robiony był w 33 dniu cyklu - czyli w dniu spodziewanej miesiączki , 7 dni po domniemanym zapłodnieniu ( seks 06.05 - zapłodnienie 13.05). Jestem totalnie skołowana - test wyszedł negatywny...wykonałam go około godz 17 po jedzeniu i piciu ale wątpie żeby się mylił skoro niby 99 % pewności... Proszę o ocenę sytuacji bo naprawdę nie wiem czy test mógł być błędny.

Własnie nie mogę, tu gdzie mieszkam nie wykonują. Pozostaje mi zrobić jeszcze jeden test. Jak myślicie kiedy najlepiej byłoby go zrobić? Może jakiś lepszy test kupić? Ten co kupiłam był ze zwykłego supermarketu....

test najlepiej zrobić z porannego moczu

wstrzymaj sie kilka dni i zrób test ponownie

Witam, pisałam parę dni temu. Jutro będzie 40 dzień cyklu a okresu nie widać - czuje bóle brzucha ale nie skurcze takie jak przy okresie tylko ból a to jajnika a to tak bliżej pępka. Bolą mnie też piersi i sutki najbardziej. Okres spóźnia się tydzień. Kiedy wykonać drugi test?? Czy raczej nie robić i poczekać....w sumie już jeden negatyw wyszedł

up

sie nie zesraj...