Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Salomella

Właśnie wróciłam z randki...

Polecane posty

Gość Salomella

Właśnie wróciłam z randki. I wiem,że drugiej nie będzie :( W sumie czego się spodziewałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
Ja już nie wierzę, że mnie cokolwiek dopadnie. Odpuszczam i tyle. Zawsze dostaję od losu cukierka do polizania i potem ten cukierek magicznie znika. Kurva....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
A co tu opowiadać? Znamy się już jakiś czas, bliżej poznaliśmy się na imprezie u brata, były pocałunki, rozmowa do rana, a dziś tylko zdawkowy buziak na dobranoc i zdanie, że lepiej tak niż po pijaku. Wytrzeźwiał, stwierdził, że wcale nie jestem taka fajna i tyle. Koniec zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3029rufijvg
pytanie tylko na ile to faktyczny stan rzeczy, a na ile twoje paniczne urojenia. poczekaj na rozwój sytuacji, a nie już z góry zakładasz najgorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
Na tyle, że ogólnie rzecz ujmując ten buziak wg mojego osądu był bardziej wymuszony, że tak wypada pocałować dziewczynę, z którą się spędziło wieczór. Wcale nie miał ochoty na dłuższy, więc chyba jasna sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak Ci powiedział??? Upiorne to, więc... myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
A po co miał mówić? Skoro nie zaproponował powtórki wieczoru to jasna sytuacja. Dał mi więcej do zrozumienia niż gdyby powiedział ej sorry, ale nic z tego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie... Tego 🌻 to pół świata:-D Ale rozumiem, że na obecną chwilę jest upiorne samopoczucie. Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
Czyli mam rację... Wiedziałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee to chyba facet pisze
na końcu będzie morał że mu za szybko dała czy coś w tym guście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love is dead
jeśli to było wasze pierwsze spotkanie bez procentów z imprezy to ja bym nie panikowała, miało prawo być sztywno. jeśli nie to zastanów się jaki był w trakcie tej randki, da się wyczuć jak ktoś jest zawiedziony, znudzony i niezainteresowany, pocałunek nie musi być wykładnią niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
Jaki był? Nie wiem, dziwny. Spodziewałam się większego stresu i spięcia z jego strony. Spotkanie zaproponował na tej imprezie i wydaje mi się, że poprostu umówił się ze mną zeby nie być gołosłownym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znajdź sobie innego
żeby temu poszło w pięty :p Kto to widział przejmować się jakimś fagasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
Łatwo mówić jak czekało się na spotkanie cały tydzien i tyle po nim obiecywało.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Upiornie to zabrzmi. ale na spotkanie z brzydką upiorzycą nie przychodzi się tylko po to, aby nie być gołosłownym... Musisz być ładną Upiorzycą, a nie musisz jemu przypaść do serca lub gustu. Olej go, weź mnie Upiornego! Więc? Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love is dead
no to rada na przyszłość, lepiej sobie wyobrażać mniej i miło się zaskoczyć niż więcej i zawieść. masz lekcję na przyszłość, wyciągnij wnioski i następnym razem trochę się dystansuj w wyobrażeniach. a nic nie dzieje się bez przyczyny, więc taki pojazd jak dzisiejszy też miał swój powód, uszy do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
Jedyny wniosek jest taki, że przestaję się umawiać z facetami i tyle. Nauka na przyszłosć jak cholera. O czym ja myslałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love is dead
tak się tylko mówi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestaw do lewatywy
Klasyczne kobiece pieerdolenie - "przestaje sie umawiać z facetami" :D słyszałem miliony razy. Pierwszy co cie kręci sie nawinie i będzie to samo od nowa. Nie kompromituj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestała, przestała. Teraz ma mnie i będzie mnie wierna jak rzeka;-) Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
Serio mówię. Tylu miłych słów na swój temat jak na tej imprezie przez całe życie nie słyszałam, a tu takie goowno. Więc po co tego słuchac i sobie cokolwiek obiecywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada nie jest zła
olej patafiana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestaw do lewatywy
Gadasz głupoty bo sie spotkałaś z odrzuceniem wiec chcesz pokazać jak to masz w duupie wszystkich facetów, nic nowego Przejdzie niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak facet sie tak zachowuje
to jest to wyrazem jakiegoś kompleksu, podobno najczęściej na tle małego fiuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
Nie przejdzie. Tym razem nie przejdzie. Ja już mam dosyć i tyle. Kuźwa żałuje tej imprezy jak cholera i dzsiejszego wieczoru też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zestaw do lewatywy
Dobra ide stąd widze że będzie takie pieprzenie w zaparte, nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salomella
Idź. A ja idę w zaparte. Znowu zamknę się w domu i już nikim się spotykać nie będę. Nie każdy musi miec parę. Co za debilka ze mnie??? Barany ciagną do mnie jak muchy do lepu, a normalnie spieprzają aż się kurzy. A z baranem nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak trzymaj!!! Szukaj i szukaj tylko nie z upiorem;-) a na luzie:-) Więc myk, myk... Pozdro:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×