Czy osoby które kochacie/kochaliście mocno was zawiodły ?

Ogólnie to większość moich znajomych już nie raz mocno mnie zawiodła ale najbardziej mnie dobiła moja była dziewczyna. Byłem z nią ponad rok, starałem się dla niej jak mało kto, trwałem przy niej w najcięższych dla niej chwilach i pomagałem jej mocno w tym żeby zaliczyła szkołę bo miała zaległości. Byłem na każde jej zawołanie, wszystko to z miłości dla niej a ona to miała gdzieś jak później się okazało. Mało tego jak coś podejrzewałem to wjeżdżała mi na ambicje i robiła ze mnie tego gorszego że jej nie ufam że ją oskarżam a później się okazało że za moimi plecami kręciła z innym kolesiem i do niego biegała a mnie miała tylko po to żebym jej pomagał radzić sobie z problemami, oczywiście nigdy mi tak nie powiedziała ale tak to właśnie wyszło. Do dzisiaj mam żal i nie potrafię ufać już dziewczynom, jestem bardzo podejrzliwy jeśli chodzi o związki, zazdrosny i wszędzie węszę podstęp bo moja była zrobiła ze mnie teraz histeryka. Czy miał ktoś podobnie ?

no i ...

Ja zawiodła męża. Mieliśmy mieć dzieci, a okazało się, że ja nie mogę. A jego marzeniem było właśnie to żeby mieć dziecko. Powiedział mi że najbardziej zależy mu na mnie, a nie na dziecku.

bardzo mnie zawiódł, rozkochał mnie w sobie i mnie zostawił. teraz ciąglę myślę o tym wszystkim i nie mogę się skupić na swoich obowiązkach itp. nie rozumiem dlaczego to zrobił

nikt mnie nie zawiod najzwyczajniej potwierdzil moje postrzezenia

Najlepszą formą obrony jest atak .

Najlepszą formą obrony jest atak .

Najlepszą formą obrony jest atak .

Najlepszą formą obrony jest atak .

Nie zmieniaj podejścia do kobiet - starałeś się, dbałeś i pomagałeś jak mogłeś. Po prostu zachowałeś się normalnie i nie powinieneś tego zmieniać. Trafiłeś na feralną dziewczynę, trudno się mówi. Kolejnym razem trafisz na taką co to doceni. A jeżeli ktoś ma mieć wyrzuty sumienia to tylko ona więc daj sobie na looz.

rewanżżż85 ja mam tak samo , mężczyzna który był dla mnie ważny przez cały czas oszukiwał. I mimo że próbowałam to zmienić w relacjach z innym mężczyzną to i tak nic z tego ,bo co kogoś poznałam to gorszy niż poprzedni. I teraz już nie ufam nikomu. Ale cóż to jest cena za bycie dobrą...

Niby tak ale moja poprzednia dziewczyna zanim związałem się z tą feralną też mnie mocno zraniła i dałem sobie ostatnią szansę na związek który zakończył się nie tak jak to sobie wyobrażałem. A co do wyrzutów sumienia to ja ich nie mam bo nie zrobiłem nic złego a szkoda tylko że ona też ich nie ma no ale widocznie jest głupia.

rewanżżż85 ja mam tak samo , mężczyzna który był dla mnie ważny przez cały czas oszukiwał. I mimo że próbowałam to zmienić w relacjach z innym mężczyzną to i tak nic z tego ,bo co kogoś poznałam to gorszy niż poprzedni. I teraz już nie ufam nikomu. Ale cóż to jest cena za bycie dobrą...

Jeżeli facet nie ma sumienia to jak ma go używać?

To jest chore, człowiek się stara i mu zależy a druga osoba ma to w d***e i tylko gra na uczuciach. Miłość jest beznadziejna, jeszcze nie zdarzyło mi się trafić na taką normalną fajną ułożoną emocjonalnie dziewczynę z którą mógłbym stworzyć fajny stabilny oparty na zaufaniu i szczerości związek.

Nie walczy o nasz związek i nie jesteśmy razem..

Nie walczy o nasz związek i nie jesteśmy razem..

No dobrze ale gdzie ty tak właściwie poznajesz te dziewczyny ?

No jak to gdzie? wszędzie. Jedną poznałem dzięki znajomym z którymi byłem na koncercie a tą teraz co nie dawno z nią zerwałem poznałem w necie. Przez takie zachowanie ze strony ukochanej osoby można się zestarzeć bo człowiek się stara i poświęca a to wszystko i tak o d**ę rozbić. Nie wiem jakim cudem trafiam na takie dziewczyny, być może taki normalny związek i normalna miłość nie jest mi pisana.