Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karteczkaaaaa

zwróciła mi "niezręczną" uwage, że oglądałam karty urodzinowe jej syna

Polecane posty

Gość karteczkaaaaa

Już nie wiem co myśleć. W niedzielę na obiad zaprosiła mnie siostra. Ja mieszkam sama, jestem młodszą siostrą, a ona ma męża i 2 dzieci ( jedno w wieku przedszkolnym a drugie właśnie miało 18-te urodziny niedawno ). Zjedliśmy rosół, ja pomogłam siostrze zanieść talerze do kuchni, a siostra coś tam robiła z drugim daniem i mniejsze dziecko tam było i jakieś tam sekrety mieli( siostra jak gotuje lubi być sama ), więc ja poszłam do pokoju siostrzeńca ( bo w czasie rosołu mówił czemu nie przyszłąm pogadac przed obiadem do niego) , więc poszłam, i miał bardzo duzo kartek urodzinowych powykladanych , kazda inna, bardzo mi sie podobaly, zapytalam, czy moge sobie poogladac, on powiedzial: tak. One staly porozkladane. delikatnie zaczelam ogladac , ale raptem z 5 kartek zobaczylam, az nagle .... slysze jak moja siostra glosna , zła woła mnie po imieniu i biegnie do pokoju , wchodzi , otwiera drzwi ( dokladnie juz nie pamietam co powiedziala, ale ja sie czulam po tym co mi powiedziala jakby ona mnie nakryla na szperaniu w jej szafach) ...zaczla donosnym glosem wyzywac, ze : a co Ty tu robisz? , nie powinno sie ogladac cudzych pamiatek, nie wypada .. nie pamietam juz slow , ale zamurowalo mnie :/ pamiatki byly jej syna, pozwolil mi , a ona mi rzadzila , a na kartkach nie pisze ile kto kasy dal, wiec nie wiem po co taka bulwersja :/ odkad nie mam rodzicow , to tak mnie traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karteczkaaaaa
nie wiem co o tym myśleć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja siostra postępuje bardzo egoistycznie, zapewne rzadko lubi się z kimkolwiek dzielić rzeczami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam rosol a teraz pomidorow
wlasnie sie ustawia takie kartki zeby foscie nogli zobaczyc.... niew iem co mialo na celu twojej siostry mowienie wten sposob... wlasnie nie ma klasy ta twoja siosrka bo gdyby ja miala to by wiedziala ze jak sie wyklada starodawnym zwyczajem kartki nad barek itp to sluza do ogladania i zeby wszyscy widzieli... zenujaca jest Twoja siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karteczkaaaaa
hej dzięki za wypowiedzi .. czuję sie z tym taka jakaś coraz bardziej zamykam sie w sobie i ta wczorajsza scena była "paralizująca" może ona się odgrywa na mnie, bo jak np do mnie przyjdzie, to ja zawsze zwracam uwage jej mlodszemu dziecku , ale ono zawsze cos zniszczy i robi na zlosc. I np jak wiem ze siostra ma przyjsc to czesto poprostu chowam rzeczy , ktore nie chce aby byly ogladane . A tam w pokoju u siostrzenca caly parapet zapelniony kartkami ktore staly!, nie zagladalam do zadnych kopert, zreszta juz troche minelo od 18stki, gdybym sama weszla do pokoju i po kryjomu szperala, ale : ja zapytalam, najpierw zapukalam do drzwi , w pokoju siedzial przy kompie syn siostry i pozwolil mi obejrzec kartki, nawet pytalam mowilam jaka ta fajna itp ... kurcze ochydnie się czuję, bo siostra mi pokazuje, że mam nie dotykac, a innym razem mi mowi , ze ja nie potrafie ladnie rozmawiac . AKtualnie szukam pracy, jestem w trudnej sytuacji, ciezko ... po smierci mamy , z ktora ja mieszkalam moja siostra zaczela mi w twarz mowic wszystko, "dokuczac", na kazdym kroku przygryzac , ze jesli ona wziela kredyt na dom, to i ja moge wziac kredyt na mieszkanie ( jak pracowalam to mialam umowe zlecenie), siostra szybko wyszla za mąż, i czasem mysle ze moze ma za zle mi , ze ja z mama mieszkalam... czesto mi dogaduje, nie wprost, ale np... rozmawialysmy o dzieciach ktore pojda do szoly jako 6 lub 7latki i ona ma dylemat. Ale rzucila takie zdanie: " ja posle moje dziecko jako 6 latke, aby szybciej zaczela pracowac, a nie w wieku 30lat byla na garnuszku matki" - tu chodzilo jej o mnie . Ja nic sie nie odezwalam, ale przykro mi bylo. Bo ja w wieku 30 lat mame stracilam , a mialam i prace i studiowalam , ale wszystko rzucilam aby wrocic do domu i opiekowac sie mama. Za kazdym razem jak ide do niej ( dosc rzadko ) to zawsze wracam z "czyms nieprzyjemnym" moze to glupie z mojej strony, ale czuje u mojej siostry zawisc jakas. czuje , ze ona ma pretensje, ze musiala isc do pracy mlodo ( ale skoro zaszla w ciaze i wyszla za maz i jej maz nie chcial pracowac, to chyba nie moja wina )?? a moi rodzice i tak im pomagali, wesele wyprawili, oni troche u nas mieszkali, ale wtedy bylo okropnie, bo szwagier nie pracowal, a ja uczylam sie i nie moglam sie uczyc ; a moja mama pamietam jak jeszcze mi mowila: ze ja jestem z mama, mieszkam z nia i jestesmy najlepszymi przyjaciolkami , wiec wiadome jest to , ze ona bedzie mnie utrzymywac, a nie cala rodzine mojej siostry, bo to maz siostry powinien utrzymac rodzine.. :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patttttkaaaa
z rodzina najlepiej na zdjeciu:) czym Ty sie przejmujesz??? Twoja siostra ma jakies fochy, a Ty przepraszasz za to, ze zyjesz:) zajmij sie soba i swoim szczesciem, a nie siostra i jej dziecmi, nie zrobiłas nic złego,a jak ktos chce to czepi sie wszystkiego :) badz bardziej stanowcza, szczególnie, ze ona robi z igły widły, i to z nia jest cos nie tak, nie z Toba, kochana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Natalka.
Bardzo niemiło się zachowała i zupełnie niesłusznie zwróciła uwagę. Ja też nieraz oglądam różne kartki np. z wakacji albo ktoś ogląda moje i to nie jest nic dziwnego, przecież to nie są jakieś tajne listy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kon30xs
Nie wyglada, zebys miala od siostry zbyt wiele milych rzeczy uslyszec :-]. Dodatkowo jak gotuje lubi byc sama, ona jest jakas psychiczna czy cos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuta 0a9d0ad
nie ma to jak toksyczna rodzina. Twoja siostra pewnie zazdrości, że Ty masz wszystko przed sobą, a u niej wszystko za szybko się potoczyło. Ona miała przewijanie pieluch, a Ty mogłaś studiować. Cóż każdy sam sobie układa życie. Może i jest zazdrosna, że Ty byłaś z mamą, ciężko jej było patrzeć, że jesteś z nią tak blisko. U niej były obowiązki, bezrobotny mąż, a Ty nie musiałaś się niczym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naszczescie mam fajna siostre sama mi proponuje czy chce poogladac album,ksiazki jakies jej pamiatki,niema przdemna tajemnic,choc nie powiem lepiej sie dogadujemy jak osobno mieszkamy :) ale ogolnie siostre mam dobra i zawsze moge na nia liczyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karteczkaaaaa
anuto - trafnie to ujęłaś , czuje, że ona ma ten żal , że to ja byłam z mamą , nie jestes mezatka, mialam faceta, ale nie wyszlo, i zawsze z mama trzymalysmy sie razem, nawet jak bylo zle , a teraz kiedy jej nie ma, odczuwam i siostra daje mi odczuc na kazdym kroku, jestem typem osoby, co woli odwrocic sie i odejsc niz sie klocic , ale zaczynam zle sie z tym czuc, ze pozwalam jej tak mi mowic , tak rządzic .. ale to nie moja wina, ze ja bylam z mama mieszkalam i nie musialam sie martwic , zeby co do garnka wlozyc ( a i tez nam ciezko bylo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuta 0a9d0ad
wiesz, czasem trzeba przestać być miłym, jak Ci to przeszkadza, to powiedz o tym siostrze, zapytaj się o co jej właściwie chodzi (chociaż wiadomo co się dzieje), interweniuj w swojej sprawie, powiedz jej, że jest Twoją najbliższą rodziną, nie masz nikogo innego, może zmięknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×