Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama aniołka1

ALIMENTY, POZBAWIENIE PRAW BŁAGAM O POMOC

Polecane posty

Gość gość
zabullinek to zapchlony wsiok a Ty groszku vel zabullinku sobie nie pochwalaj buahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziweczyno wpieprzyłaś się po same uszy, i nie pisz głupot że on taki nie był. Był taki tylko dziecka nie było! Nie udawaj rozczarowanej nagle tylko bierz nogi za pas i spieprzaj od dziada! Co do podpisu też sierota jesteś nic mu nie mów o nic nie proś. Zaświadczenie z us o braku dochodów za poprzedni okres rozliczeniowy i dostaniesz kolejne 1000 zł i zasiłek ten mały rodzinny ok 80 zł m-c. Ja sobie sama podpisuje męża dokumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
zabullinek proszę cię o opuszczenie tego forum. Zaśmiecasz mój temat wulgarnymi i bez sensownymi postami. Załóż sobie temat i Pisz do woli. Wyraziłes swoje zdanie dziękuje i do widzenia. Bo ja proszę o pomoc , to nie są żarty. Może ty też kiedyś będziesz miał problemy? Nigdy nie wiadomo co nas czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz Tobie mamo napisalam jak masz to zrobic zabrac prawa calkowicie a alimenty i tak bedzie placil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że sama nie poradzisz sobie z tym problemem.Potrzebny jest prawnik żeby poprowadził tą sprawę.Są instytucje dla kobiet, samotnych matek które udzielają bezpłatnego wsparcia, mają swoich prawników; między innymi pomogą napisać pozew do Sądu.Skoro Twój facet nie poczuwa się do płacenia alimentów, to bedą zobligowani do zapłacenia jego rodzice.Zanim roztrzygnie to sąd, będziesz otrzymywała pieniądze od Państwa z funduszu alimentacyjnego.Takie jest prawo w Polsce! Praca na czarno nie usprawiedliwia faceta żeby uchylał się od płacenia alimentów! W tej sytuacjio jego pracodawca może mieć ogromne problemy z tego powodu.Powinnaś powiadomić o tym Urząd skarbowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććććććććććććććć
Moja droga! Pierwsza rzecz- czy facet uznał dziecko? Jeżeli nie, to będziesz musiała złożyć pozew o ustalenie ojcostwa i o alimenty. To jest jeden pozew, który możesz złożyć w sądzie rejonowym wydział rodzinny i nieletnich dla miejsca zamieszkania dziecka, czyli Twojego. Jeżeli facet uznał dziecko, to musisz złożyć pozew o alimenty. W pozwie wpisz kwotę 700 zł, bo sąd i tak zejdzie z tej kwoty, a ośrodki pomocy płacą tylko do 500 zł. Co do pozbawienia praw rodzicielskich, to za wcześnie, Najpierw załatw sprawę ojcostwa, a potem sprawę władzy rodzicielskiej. Zresztą tutaj składa się wniosek? Nie wiem skąd jesteś, bo gdybyś była z W-wy to udostępniałabym Ci wzory takich pozwów i wytłumaczyłaby jak napisać, To jest bardzo proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
No tak uznał dziecko. 4 miesiace kąpletnego nie interesowania sie dzieckiem to za malo? Lezał w szpitalu miesiac a on byl u niego tylko raz , teraz lezy na zapelenie płuc a on wgl zapomnial ze ma dziecko...nie pofatyguje sie nawet głupim smsem woli jezdzic po dziewczynach.... dziecko ma ewidentnie gdzieś...a czy ograniczenie praw wiaze sie z tym ze nie bedzie nogl zabierac kiedys dziecka do siebie??? Bo tylko o to mi chodzi...odwiedzac go moze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
podnoszę ! Kobietki ratujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
nikt mi nie pomoże? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań maglować ten temat, to zaczyna być- irytujace😠 Otrzymałaś szczegółowe informacje od ludzi i jeszcze nie rozumiesz? Jesteś jakaś nierozgarnieta, bo jak mozna to nazwać skoro nie wiesz co do Ciebie pisza na forum ludzie?😠 Dziwi mnie że całymi dniami siedzisz przy kompie zamiast zająć się dzieckiem.Mam wrażenie że ten temat podpucha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
No tak Oczywiście . Nie mam co robić tylko zakładać temat dla podpuchy;) ludzie są co raz to głupsi. Nie siedzę cały dzień na komputerze. Jak mały zaśnie to na chwilke wchodzę tu Bo zależy mi na odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aja a ja
pozbawienie praw nie wiaze sie z tym,ze ojciec nie bedzie mial kontaktu z dzieckiem musicie ustalic sposob kontaktow ojca z synem-sadownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze zbierasz rachunki,faktury ile kosztuje cie dziecko.zakladasz sprawe o alimenty i nie ma ze nie pracuje bo to sadu nie interesuje dziecko musi jesc i gdzies mieszkac.Pozbawienie praw rodzicielskich to tez jak tu pisza ze za wczesnie wcale nie mojemu bylemu zostaly zabrane prawa rodzicielskie jak corka skonczyla 6 miesiecy.Potrzebujesz na takiej sprawie swiadkow ze malego nie odwiedza ze nie interesuje sie nim i najlepiej nagraj pare rozmow jak go prosisz zeby odwiedzil syna a ten odmawia i masz go z glowy. I nie ma czegos takiego ze jak on nie odbierze wezwania do sadu to sprawa bedzie na kozysc autorki.Pozbawienie kogos praw do dziecka to poważna sprawa.Jak Twoj byly nie stawi sie do sadu czy nie odbierze wezwania zostanie wyznaczony kurator i to jest albo ktos z jego rodziny (najczesciej sa to rodzice i najczesciej odmawiaja)lub kogos z sadu.Jak ci sie trafi kurator sadowy (adwokat) to juz walka na maksa. Moja kolezanka po 7 latach zwiazku rozstala sie a raczej on uciekl za granice z kochanka.Ona byla w ciazy i jak urodzila to robila sprawe o ustalenie ojcostwa i alimenty.Nie pojawil sie na sprawie o ojcostwo bo wyslal list pieczetowany przez notariusza ze on uznaje dziecko a do alimentow byl pan kurator sadowy (adwokat z urzedu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
Witam! Walcze z paragonami i ze wszystkim od początku ciąży...wychodzi niesamowita suma pieniędzy ;/ MÓJ SYNEK JEST WCZEŚNIAKIEM . Więc jest na prawdę drogi w utrzymaniu! Dodam że pierwsze pieniazki za macierzynski dostalam 30 kwietnia , a synek urodzil sie 5 lutego ...nie mam pojecia skad ja bralam te pieniadze i jak dawalam rade ...gdyby nie moi rodzice bylo by po mnie;/ strasznie boje sie sadu i rozprawy....nie dam sama sobie rady z wnioskiem...dowiadywalam sie wszedzie i nietsety u mnie wmiescie nie ma nigdzie zadnej porady prawnej ;/ jedynie jak ktos korzysta z mopsu a ja niestety nie korzystam bo nawet nie mialam na to czasu zeby pojsc i sprawdzic czy cos mi przysluguje ...ciagle z synkiem po lekarzach , szpitalacha. Od urodzenia bylo dziesiatki wyjazdow po roznych klinikach...paliwo wynioslo kupe pieniedzy...nie wiem czy to tez moge uwzglednic ??? Mam daty tych wizyt ulakarzy...ale niestety nie mam paragonow za paliwo... z wczesniakiem to nie jest taka prosta sprawa nawet szczepionek nie mogl miec darmowych bo panie pilegniarki stwierdzila ze nie da rady kuc 4 razy za jednym razem tak malego czlowieka...poza tym te dziecki sa narazone na rozne infekcje , alergie a te platne szczepionki sa lepiej oczyszczone ... wiec same szczepionki to 3x200 zl i za rok jeszcze jedna...ja zdaje sobie prawe z tego ze musi byc jakis podzial co do utrzymania dziecka...no ale ja i moi rodzice kupilismy od poczatku WSZYSTKO CO TYLKO TRZEBA BYLO. A przeciez ja tez potrzebuje chociaz jakichs groszy prawda ? Niestety na mnie nie zostawalo nic ;/ strasznie sie boje tej rozprawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
A czy mogę powiedziec ze rodzicom tez musze sie dokladac do mieszkania ? Bo przeciez nikt mnie nie bedzie utrzymywal za darmo...czy sadu to nie obchodzi? Za mieszkanie placilabym przeciez duzo ...a im daje tylko 300 zl gdzie oplaty sa kolosalnie wielkie w domku jednorodzinnym ! 2 tys za sam gaz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
ludzie! Czemu nasze polskie prawo jest tak nienormalne! To że szanowny tatuś choć wcale nie można go tak nazwać! Wgl nie interesuje się dzieckiem od urodzenia (dziecko kończy 5 miesięcy w lipcu) wgl nie mogę z nim złapać żadnego kontaktu. Jeżeli bedzie potrzebna na coś jego zgoda to nawet nie wiem czy on odbierze Telefon. Widział dziecko kilka razy! Jakiś czas temu gdy wziął na ręce mojego synka ten dostał szału:( ! Wgl go nie zna! Doskonale wiem że jeździ w inne miejsca i ma ciągle pieniądze Ale na dziecko które jest nie tanie w utrzymaniu bo to wcześniak rehabilitację , wizyty u specjalistów nie daje ani grosza! Ale to Oczywiście nie daje mi podstaw do odebrania praw ani nawet ograniczenia!ja się poświęcam! Dużo Przeszłam. A on ma dziecko gdzieś więc ja się Pytam z jakiej racji ma mieć do niego prawa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
poradzę Ci jedno - weź dobrą adwokat na rozprawę, kobietę, wcześniej się z nią spotkaj i porozmawiaj o swoich obawach i oczekiwaniach - będzie dobrze ;-) wiem, że Ci trudno, nie masz pieniędzy na pewno "wolnych", ale tu nie możesz oszczędzać, bo ta decyzja sądu będzie kluczowa dla Waszego życia. A jak malutki się czuje? zdrowy już? Moja koleżanka urodziła wcześniaka w 27tc i pierwszy rok był ciężki, później już z góreczki. Moja też przedwcześnie urodzona, więc wiem o czym piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh wcześniak to nie lada wyzwanie! W sumie z nim Dobrze. A na pewno lepiej. Potrafił nie spać całymi dniami i nocami tylko płakał . A teraz troszkę spi. Ale problemy z brzuszkiem są nadal a niby ma już 5 miesięcy prawie! Nie wiem kiedy to minie:( . Eh Ale czy to prawda że 5 miesięcy kąpletnego nie interesowania się dzieckiem nie są podstawą do tego żeby chociaż ograniczyć prawa ? Dlaczego on ma mieć takie same srawa prawa jak ja? Przecież ja tak się poświęciłam było mi tak ciężko! A on ? Jeździ po dziewczynach ., wydaje pieniądze a dziecka ani nie odwiedza ani na niego nie płaci! Cholerne prawo! Ale taka dobra adwokat pewnie będzie kosztowała tyle co cały mój macierzyński:(a ja wszystko przeznaczam na dziećko. Cała wyprawke kupiłam teź sama i wszystko co dotyczy dziecka załatwiam sama. Pomijając rodziców bez których bym chyba zginęła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
No a jednak . Prawie 5 miesięcy kąpletnego nie interesowania się można powiedzieć chorym dzieckiem , dzieckiem które potrzebuje opieki specjalnej i dużo miłości nie jest podstawą do tego żeby ograniczyc prawo! Tak mi Powiedział prawnik! Przecież on kąpletnie ma go gdzieś! Z jakiEj racji ma mieć prawa do dziecka dla którego ja tak bardzo się poświęcam on znalazł sobie nową dziewczynę i jeździ do niej a do dziecka wcale. Nie wyobrażam sobie że kiedyś będzie zabierał mi mojego synka :( :( :( on go wgl nie zna! Cały czas przebywa ze mną i z moja rodzina. Widywać mu pozwalalam nigdy nie zabronilam. Prosiłam wręcz żeby go odwiedzał! Ale on z tego nie korzystał. było mi na prawdę ciężko samej ze wszystkim i z wcześniakkiem teraz już wszystko powoli się układa a on nagle sobie przypomniał? Gdy mija najgorszy okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi osobiscie
BYŁO NIE NADSTAWIAĆ TYŁKA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś "kąpletną" idiotką prawdziwa matka myśli o dobru dziecka a nie o ukaraniu jakiegoś fagasa, któremu sama nastawiała tyłka skoncentruj się na tym co ważne dla "aniołka" a nie dla ciebie\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wgl"? boże ratuj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'naprawdę' to jeden wyraz, tłuku jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pozbawiaj go praw do dziecka -ewentualnie ogranicz mu je...mniemam ze dziecko ma go wpisanego jako ojca i on dal mu nazwisko....bo jesli nie-choc ja na tym sie niebardzo orientuje -to powinnas podac go do sadu o ojcostwo...po zalatwieniu tej sprawy -podac go alimenty,jesli nie bedzie placil poczekaj dwa miesiace i podaj go do komornika.jesli egzekucja od niego nie bedzie skuteczna wez od komormika zaswiadczenie o bezskutecznosci i bierz alimenty z funduszu -tam dostaniesz do 500 zl...jesli chodzi o pieniadze to nalezy ci sie becikowe ,jesli jestes niezamezna a jestes to naleza ci sie drugie 1000 zl...zalatw rodzinne to tylko chyba na takie male dziecko 60 zl..ale starczy na pampersy...jesli jestes w zlej sytuacji pojdz do mopsu...moze dadza ci okresowy zasilek? probuj wszedzie ..jesli mieszkasz z rodzina to moze nalezy wam sie doplata do mieszkania? tez mozesz w ten sposob zaoszczedzic..POWODZENIA! ps..i nie pros go o nic...niech sie wezma za niego urzedy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnaaaaaaaaaaaaaaa
przeczytałam tylko Twoje posty bo reszta to jakieś pierdzielenie. Uznał dziecko? Przed USC? jesli nie to trzeba ustalic ojcostwo. Łaski nie robi - bedzie płacił takze za mjiesiace do tyłu, ograniczenie władzy uwazam za jak najbardziej wskazane, jesli nie ma kasy to spokojnie mozna dobrać sie do kasy jego rodziców- ciekawe jak im bedzie się podobało płacenie za synka alimentów. Koszty zwiazane z wyprawką też pokryje przynajmniej w częsci. Daj mi mail. Pomoge Ci. Kup sobie karte z play, bo nie wszystko bede w stanie wyjaśnic Ci przez mail.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama aniołka1
pozew o alimenty już napisany. Teraz tylko dostarczyć go do sądu. Czekałam 5 Miesięcy . Moim zdaniem to wystarczająco długo. Mój email stokrotka1063@wp.pl nie mam pojęcia jak zabrać się za te ograniczenie praw . Skoro nawet prawnik nie pomógł . Chce wnieść tylko o to abym ja mogła o wszystkim decydować bo on i tak ma dziecko gdzieś! Nie odbiera nawet ode mnie telefonów więc jak by coś się stało to nie mam nawet z nim kontaktu. I nie chce żeby kiedyś zabierał dziecko do siebie. Bo jest nieodpowiedzialny. Widywać nie zabraniam Ale tylko pod moja obecnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj no to dość przykra sprawa, szczególnie, że prawnik nie pomógł. Ale może warto byłoby się poradzić kogoś innego, żeby mieć inne spojrzenie na sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ciekawa,c o dalej? jak się sprawa potoczyła, ale faktycznie może powinnaś zmienić prawnika, jak tamten ci nie pomógł. A w razie jakbyś potrzebowała wniosków dokumentów mozesz sobie zajrzeć na szybkieumowy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×