Czuje sie gorsza od innych ludzi

I zaczynam sie przez to od nich izolowac. Bo do mnie nikt nie dzwoni w czasie pracy, nie planuje weekendow, nie opowiadam, co moj chlopak powiedzial albo dla mnie zrobil i nie mam tej energii do zycia, ktora daje zwiazek. Bedzie juz chyba tylko gorzej. Nie wiem jak to mozliwe, ze wsrod tylu ludzi tylko ja jestem samotna ;/

Nie przejmuj się:) zadbaj o swój wygląd, idź do klubu i poznaj kogoś. Jest tyle możliwości...

Witam bardzo serdecznie wydaje mi sie ze najwazniejsze jest to żebys polubiła Sama Siebie i zakceptowała a potem to jest kwestia gustu upodoban czy zaakceptuje Ciebie Mężczyzna kazda Kobieta ma w Sobie cos co moze przygnac faceta.Nie szata i wyglad zdobi człowieka Pozdrawiam i życze powodzenia

Dziękuję za dobre słowa. Jesli chodzi o kluby, to czuje sie w nich juz troche nie na miejscu, mam 29 lat, wiec jestem srednio o 10 lat starsza od stalych bywalcow...

szkopuł tkwi w tym by nie szukać rozwiązania poprzez innych a znaleźć je w sobie poprzez zmianę nastawienia i nawyków, reszta przyjdzie gdy poczujesz sie szczęśliwa

DJ 80's, a co rozumiesz poprzez "rozwiazanie poprzez innych"? Ja sie bardzo staram byc szczesliwa, ale widze jak towarzystwa sie zamykaja,znajomosci urywaja, ludzie sa po prostu na innym etapie zycie niz ja.

Słoneczkozachmurami mam dokładnie tak samo jak ty. Do tego jesteśmy rówieśniczkami, więc doskonale wiem o czym mówisz pisząc o klubach. Większość moich znajomych już ma kogoś więc jak są jakieś imprezy to każdy przychodzi z kimś, a ja się zaczynam zastanawiać co ja tu robię..... ale to pewnie znasz z autopsji... Chyba coś przegapiłam w życiu, że tak jest...

Tak, mnie sie na takich imprezach chce plakac o prostu i nie chce mi sie udawac, ze sie dobrze bawie. No przegapilam, nie wiem jak, ale stalo sie.

A ja czuję się lepsza od wszystkich ludzkich ścierw