Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tez tak macie ze jak raz kogos zobaczycie to go potem nie poznajecie?

Polecane posty

Gość gość

chyba ze bylby strasznie harakterystyczny?albo widze kogos pare razy i nie poznam jak jest taki przecietny raczej.albo znam kogos dlugo ale nie widze dluzszy czas i on sie zmieni to tez nie poznam raczej?bo myslalam ze to normalne ale czytalam ze to jakies zaburzenie,a ludzie sie obrazaja na mnie ze ich nie poznaje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigantyczny tekturozaur
Ja też mam ten problem, lub miewam. Ale ja jestem cholernie wyalienowany i często nie wiem, co się wokół mnie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja wlasnie czytalam ze jest takie zaburzenie,nie wiem moze i to jest to,ale wkurza strasznie zwlaszcza jak sie ludzie obrazają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanka tłumaczy "Ja tam mam, że mogę was nie poznać na ulicy. Uprzedzam was abyście potem się nie zdziwili".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo od kiedy pamiętam
Nie poznaję sąsiadów (mieszkam od 2,5 roku w nowym miejscu), aktorów, znajomych, znajomych ze szkoły, których nie widziałam jakiś czas, nie poznaję przedszkolanek z przedszkola córki. Strasznie mnie to męczy, staram się kłaniać wszystkim na moim osiedlu (domki jednorodzinne), żeby nie wyjść na buraka :-) Nie mam problemu tylko z osobami, które znam od lat i widuję w miarę regularnie. Pamiętam, kiedy miałam ok 7 lat, wyjechałam na obóz zuchów i wtedy po kilku dniach zapomniałam twarzy rodziców, usiłowałam sobie przypomnieć, ale nic z tego. Mąż się śmieje, że w sumie mam dobrze, bo kiedy oglądam jakiś film po raz kolejny (a mam parę ukochanych polskich filmów), to jakbym oglądała go od początku :-) Trochę przesadza, ale naprawdę mam do tych twarzy krótką pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo od kiedy pamiętam
Nie poznaję sąsiadów (mieszkam od 2,5 roku w nowym miejscu), aktorów, znajomych, znajomych ze szkoły, których nie widziałam jakiś czas, nie poznaję przedszkolanek z przedszkola córki. Strasznie mnie to męczy, staram się kłaniać wszystkim na moim osiedlu (domki jednorodzinne), żeby nie wyjść na buraka :-) Nie mam problemu tylko z osobami, które znam od lat i widuję w miarę regularnie. Pamiętam, kiedy miałam ok 7 lat, wyjechałam na obóz zuchów i wtedy po kilku dniach zapomniałam twarzy rodziców, usiłowałam sobie przypomnieć, ale nic z tego. Mąż się śmieje, że w sumie mam dobrze, bo kiedy oglądam jakiś film po raz kolejny (a mam parę ukochanych polskich filmów), to jakbym oglądała go od początku :-) Trochę przesadza, ale naprawdę mam do tych twarzy krótką pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×