zadziwia mnie u rodzaju ludzkiego

ich zapalona chęć akceptacji przez innych , za wszelką cenę , by tylko zabić swoje kompleksy i poczucie niższości , by poczuć się chwilę lepiej i tak samo , jak inni idioci [śpioch] komedio-dramat :D

mnie rowniez:D

wlasnie strzelbko, u ciebie widac taki objaw

nie wszyscy mają taką potrzebę, ja lubię się taplać w moich kompleksach

mnie tylko bardziej zadziwia mędrkowanie na portalu dla badziągów .:)

wlasnie strzelbko, u ciebie widac taki objaw >>>u mnie zupełnie na odwrót - akceptacja nie należy do moich hobby , jak u kobiet nie wszyscy mają taką potrzebę, ja lubię się taplać w moich kompleksach >>>tzn że lubisz pływać w szambie? mnie tylko bardziej zadziwia mędrkowanie na portalu dla badziągów >>>czyli wszyscy to tu idioci/idiotki? nawet ja , nie wierzę

Co w tym zadziwiającego ? Nie pomyślałeś, że niektórzy doznali takich krzywd które zaczęły oddziaływać na psychikę w tak zaawansowanym stopniu ? Potem takie osoby zawsze będą wręcz skomleć i zabiegać o uwagę co nie znaczy, że należy z nich szydzić...

to skomlenie , doprowadza ich do jeszcze gorszej nędzy - ludzie skrzywdzeni , czy doprowadzeni do dna , zamiast szerzyć poprawę - tworzą kolejne , drugie dno - przy okazji nie mając szacunku nawet do siebie

Hejka oryginalny masz nick pistolecikowa :D

Jak mają poprawić swoje życia jak ktoś kopie im dół, zanim sami w niego wpadną ?

Jak mają poprawić swoje życia jak ktoś kopie im dół, zanim sami w niego wpadną cool.gif ? zanim im pomoże ktoś inny - muszą sobie sami pomóc jako pierwsi- nie uzależniaj wszystkiego od kopaczy - kopacz spełni swą rolę , gdy ofiara wpadnie - i owszem , zdarzy sie i to - ale potem już samemu dalej kopać nie wolno - trzeba zacząć wyłazić

Ja już dawno wypełzłam z dołka, teraz sobie latam

chcesz służyć jako przykład? nie myślałem akurat o tym , ale ktoś Ci kiedyś dół wykopie? ...

Nie wykopie - jestem w przyjaznych stosunkach z podziemnym grabarzem, a ten trochę wyżej trzyma się z daleka ode mnie i moich dołków

hmmm no w sumie tak wielki dół , to nie jeden grabarz by padł i szukał akceptacji i zrozumienia

Grabarze z natury mają twardą otoczkę i miękkie wnętrze, więc zapewne tak by było

no jasne, pewnie serce też mają - zimniejsze niż ich klienci

Nie, oni są jak piłka od football'u - z zewnątrz twardzi, wewnątrz zieje pustka emocjonalna i wzbudzają skrajne emocje Serca nie mają, albowiem to łotry z prawdziwego zdarzenia

to znaczy, ze Ty revolvero czułbyś się komfortowo nawet wyalienowany? Inna sprawa, że sporo racji w tym jest, ale widać taka natura ludzka, każdy chce gdzieś przynależeć, a właściwie potrzebuje