Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamany kierowca.

W jednej chwili straciłem wszystkich kogo kochałem

Polecane posty

Gość Załamany kierowca.

Stało się to pięć lat temu , a ja wciąż to wspominam. Właśnie wtedy znalazłem te forum i zaglądam tutaj systematycznie. Jechaliśmy wtedy z żoną na święta. Rodzina nalegała lecz ja wolałem ich u nas. Żona była jednak innego zdania. Mówiła że nie odmawia się zaproszeń i powinniśmy to przyjąć. W końcu namówiła mnie i spakowaliśmy dzieci. Mieliśmy tam spędzić dwa kolejne dni. W połowie drogi zrobiło się mgliście a wszędzie było biało. Włączone miałem długie ale nie pomagały. Jechałem bardzo ostrożnie , a nawet żona prosiła o postój. Szukaliśmy stacji benzynowej. Pora była młoda , ale ruch już był duży. Samochody jechały łańcuchem. Nie widzieliśmy jeden drugiego. Tylko światła i tak poznawaliśmy że jest ktoś obok. Ale tamtego ferelnego dnia natrafiłem na pojazd któremu musiały się popsuć.Wjechałem w te auto czołowo ale nie to stało się to przyczyną tragedii. Tuż obok nas było urwisko. Jechaliśmy w góry , a w tych rejonach nie mało takich spadów. Kiedy zderzyłem w te auto wpadłem w poślizg. Ten samochód spadł pierwszy i zniszczył blokade. Moje auto choć turlało się już , poleciało za nim. To stało się wtedy. Kiedy się ocknąłem było już po wszystkim. Ja i lekarze w jednym pomieszczeniu. Trzy ciemne worki w drugim :( Po prostu chciałem się wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gacie opadają jak się to czyta
skończyłeś chociaż podstawówkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorze!!! Jak można takie straszne prowokacje wymyślać?! Jak to czytałam...zrobiło mi się naprawdę b.smutno :( Ludzie przestańcie kpić z takich strasznych wydarzeń! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh. To nie miało być " takie prowo ". Ja piszę i taki mam zawód. Mam jesio 2. Miłosny i finansowy , ale nie o to chodzi. Jak ktoś kupuje czyjąś powieść tam są różne historie :) Ważne by czytelnika pobudzić. :) Jak bedziesz widziała temat z bydgoszczanin1984 to w 99% to prowo. Ale mi chodzi jedynie o szlif pasji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bydgoszczanin - jak ty czasem coś wymyślisz to głowa boli :p Nie strasz ludzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za normalne to to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To o gwałceniu dwuletnich dziewczynek to też Twoja robota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×