Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do grupy przedszkolnej mojego dziecka chodzi dziecko z hivem

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie. Powiedzcie szczerze kochane mamy, czy miałybyście coś przeciwko (wiem że są tacy ludzie) czy też nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszytko zalezy od opdowiedzialnsci personelu - czy np uwaza na skaleczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co w tym dziwnego? te dzieci też mają prawo do normalnego życia. nikt im nie będzie wydzielał jakichś gett.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie ciekawi...
skąd o tym wiesz? Nie miałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty gyros
Oczywiscie,ze mialabym cos przeciwko. dzieci w tym wieku drapia sie,gryza,liza,nie mialabym ochoty ryzykowac zdrowiem i zyciem mojego dziecka w imie jakiejs tolerancji. tam,gdzie te rzeczy wchodza w gre,moja tolerancja sie konczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zal dziecka ale ja bym swoje do innego przeniosła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobiście uważam że takie dzieci mają takie same prawa,ja spokojnie wzięłabym takie dziecko na ręce,bez strachu,nie ma problemu ale szczerze mówiąc dzieci nie są ostrożne...chodzi mi o sytuacje kiedy własnie takie dziecko się skaleczy,zrani czy coś w tym rodzaju a drugie ,"pomaga" ,trzyma za rączkę,za nóżkę itp. sama pamiętam jak moje koleżanki z podwórka się raniły na rowerze na przykład czy przy zwykłym przewróceniu zdzierały kolana a ja czy ktoś inny (dziecko) opatrywałyśmy rany...nikt nie myślał że można się czymkolwiek zarazić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie i jeszcze raz nie, ale oczywiście porozmawiałabym z synem, aby uważał, żeby nie dotykał tego dziecka w momencie gdy będzie skaleczone itp... uświadomiłabym synka ale na pewno nie zabroniłabym się bawić, wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty gyros
Dziecka tego chorego byloby mi szkoda,jasne,ale nie chcialabym,zeby zagrazalo mojemu. to nie ospa i nie swinka,tylko wirus wywolujacy smiertelna chorobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uświadomiłabys synka? jakby takie słowa od matki usłyszał to po poerwsze na pewno by się juz znim nie bawił a po drugie wygadałby wszytskim dzieciom że tamten jest chory albo coś, dzieci są szczere. a o tym że ktoś ma hiv nie ma obowiązku informować, i to jest własnie dobre, bo widac jaka nietolerancja w Polsce panuje. ile razy dzieci w przedszkolu się kaleczą? przyznajcie szczerze. jestem lektorem w przedszkolu i takich sytuacji było u nas zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do zepsutego gyrosa: od lizania i gryzienia nie zaraza sie hivem!! doucz się troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mialabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnóstwo dzieci w Polsce a hiva i gdzie one mają uczęszczać do szkół?? wy też pracujecie z różnymi osobami, skąd wiecie że nie są zarażone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty gyros
Nie potrzebuje sie douczac. po prostu obrazuje,co dzieci robia. Potrafia zarazac sie roznymi drogami. jak jestescie takie tolerancyjne,to bardzo ladnie,ja osobiscie nie chcialabym,zeby moje dziecko w wieku przedszkolnym bawilo sie z dzieckiem z hivem. co innego wiek szkolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zepsuty gyros: w takim wypadku musiałabyś zabrać dziecko z przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty gyros
To bym zabrala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie ciekawi...
a gdyby to Wasze dzieci miały hiv . Chciałybyście , aby czuły się gorsze, odrzucone, nie akceptowane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze zabrałabym dziecko , bałabym sie dzieci sie kalecza itp itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram gyrosa. Takie tolerancyjne jestescie a nie podoba wam się nasze zdanie w tym temacie. Tez bym dziecka nie narażała i tolerujcie to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to znaczy,ze co innego wiek szkolny?!?A moze jeszcze lepiej jak juz po maturze...?lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w przedszkolu do którego chodzi moja córka również są dzieci z HiV, nikt swoich pociech nie przenosi do innej placówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, to ja autorka. Kiedyś przez przypadem usłyszałam rozmowę nauczycielki z rodzicami tego dziecka. Siedziałam na drzwiami w nastęnym pomieszczeniu które było otwarte a oni byli przekonani że już nikogo nie ma. Jak wyszło że wszystko słyszałam to ci rodzice gorąco mnie zapewniali że na pewno nic innym dzieciom się nie przytrafi, bo ma dobra opieke a i chłopiec uświadomiiony jak ma sie zachowywać. Ja jestem tolerancyjna, znam panią z przedszkola i wiem że na pewno dzieci mają super opieke. Prosili równiez o dyskrecję bo wiadomo ludzie w Polsce nieuświadomieni i zacofani. Dobrze że trafili na mnie nieskormnie powiem ;) Z mamą tego chłopca regularnie rozmawiam i wiem ze mały ma bardzo dobre wyniki wiremii. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym zabrała. Moje ma normalnych, zdrowych rodziców więc nie ma szans na hiv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry za błędy i nieskładny tekst...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaa aaa
Skąd te dzieci mają hiva? :O To znaczy, ze rodzice też są chorzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa wyżej: może i ma zdrowych ale normalnych to na pewno nie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie ciekawi...
zepsuty gyros Ty nawet możesz nie wiedzieć o tym,że ktoś z grupy twojego dziecka ma hiv, bo o tym powinien wiedzieć tylko opiekun i dyrekcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te co piszą, że by wytłumaczyły dziecku - widać, że nie macie dzieci. ja bym przeniosła do innego przedszkola. wiem, że to okrutne ale gdyby mojemu dziecku coś się stało a ja miałabym świadomość, że wiedziałam o tym zagrożeniu i nic nie zrobiłam to nie wybaczyłabym sobie tego nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zepsuty gyros
A czy ja komus hiva zycze? biedne dziecko i zycze mu jak najlepiej. ale mam takie zdanie,ze przedszkolaki sa nieswiadome i latwo sie ' uszkadzaja' i w zwiazku z tym dla mnie osobiscie ryzyko jest za duze. jak dla kogo innego nie jest zbyt duze,to niech posyla razem do przedszkola,ja nikomu nie zabraniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra jakie polskie społeczeństwo jest ciemne. tu powie że rozumie ale i tak się boi. a guzik rozumiesz! jakbyś rozumiała to bys wiedziała że ryzyko zarazenia w placowkach przedszkolnych jest rowne praktycznie zeru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×