Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Sygnalista

Miejsce pracy,a grożby pozbawienia życia.

Polecane posty

Gość Sygnalista

WITAM SERDECZNIE Dawid Marks woj.śląskie 43-267 Suszec ul. Piaskowa 11/11 Nazywam się Dawid Marks. Pracuję na Kopalni Węgla Kamiennego KWK KRUPIŃSKI od 2006r.,jestem zatrudniony na stanowisku Sygnalista szybowy(wyciągowy). W ostatnim okresie prace prowadziłem na szybie II, który służy do jazdy załogi górniczej na poziom 220,420,620,820m pod ziemię. Feralnego dnia 08 sierpnia 2012r,kierując r****m wyciągu szybowego, podczas jazdy ludzi zastałem uderzony przez innego pracownika kopalni, oddziału wydobywczego byłem wyzywany, grożono mi pozbawieniem życia, pobiciem, zniszczeniem mienia osobistego. Załoga, która przyczyniła się do całej sytuacji nie miała prawa wyjechać na powierzchnię, bowiem harmonogram jazdy ludzi zakazywał o godzinie 7.00 rano wyjazdu załogi górniczej z poziomu 620. Po całym incydencie nie byłem w stanie dalej prowadzić jazdy ludzi, bowiem mój stan emocjonalny został poważnie zaburzony. Powiadomiłem służby BHP, oraz swoich przełożonych (sztygara zmianowego),rannej zmiany. Około godz. 7.20 trafiłem na punkt pierwszej pomocy medycznej, który znajduje się w budynku kopalnianym, z tego punktu zostałem oddelegowany do pobliskiej przychodni lekarskiej, celem dalszego leczenia, konsultacji lekarskiej, oraz skierowania do lekarza psychiatry i psychologa. W tym samym dniu złożyłem zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na Komendzie Policji w Pszczynie,10 sierpnia 2012r w Wyższym Urzędzie Górniczym, w Katowicach,24 sierpnia 2012r zawiadomiłem Państwową Inspekcję Pracy w Katowicach. Prokuratura Pszczyna umorzyła postępowanie w powyższej sprawie, wniesione zażalenie do Sądu Rejonowego w Pszczynie przez pełnomocnika nie przyniosło większego efektu. Cała sprawa jest mataczona, świadkowie zastraszani utratą pracy, nie sposób uzyskać dokumenty, notatki z dnia zgłoszenia całego incydentu tj.08.08.2012r. od służb kopalnianych BHP. Należy tutaj zaznaczyć, iż nie była to jedna taka sytuacja, bowiem owe zajścia powtarzały się notorycznie. Ja jestem od 08.08.2012r. na zwolnieniu lekarskim, nie wyobrażam sobie po tym wszystkim powrotu do pracy, która jest moim jedynym źródłem utrzymania, winy nie potrafię sprawcy udowodnić, służby kopalniane twierdzą, że nic się nie wydarzyło i nie sporządziły żadnych dokumentów, notatek ze zgłoszonego zdarzenia. Stałem się przysłowiowym „Kozłem ofiarnym”, któremu próbuje się przypisać jakieś tam wymyślone zajścia, chociaż i tak wszyscy pracownicy kopalni wiedzą o co chodzi (popierają moje zdanie) ,ale boją się ujawniać szczegółów pod presją utraty pracy. Bardzo proszę o jak najszybszą odpowiedź, oraz pilną pomoc. Tel:662076780.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×