Torbiel po poronieniu i zajscie w ciaze ? pomocy !!!!

hej dziewczyny, dlugo staralam sie o dziecko, gdy wkoncu sie udalo to w 10 tc na wizycie kontrolnej okazalo sie ze moje Malenstwo nie zyje, bylo martwe juz 5 tygodni... na drugi dzien mialam zabieg lyzeczkowania poniewaz nawet leki nie wywolaly u mnie krwawienia i samoistnego poronienia .. po 3 tygodniach od zabiegu lekarz wykryla na prawym jajniku torbiel 4 cm, mial sie wchlonac przy pierwszej miesiaczce i sie nie wchlonal, lekarz kaze mi czekac " bo moze torbiel sam sie wchlonie" bardzo bym chciala zajsc w ciaze ale boje sie ze mogla bym stracic drugie dziecko... Pomozcie mi !!!!

dodam ze torbiel rozwinal sie do takiej wielkosci i nic, nie wchlania sie ani nie rozwija

Ja tez straciłam w taki sposób dzieciatko. Tez miałam torbiel. Po 1,5 roku zaszlam w ciążę. Wlasnie usypiam moja kochana kruszynke :)

Najbardziej chodzi o to zeby po lyzeczkowaniu poczekać najlepiej rok z kolejna ciąża. Torbiel nie powinna przeszkadzać być w ciąży (mi znikła w trakcie i już nie wróciła). Ale torbiel moze spowodować małe problemy z zajsciem w ciążę. Ja miałam wielkości jajka a zaszlam bez problemu. I dzieciaczek zdrowy :)))