Ile kosztuje mieszkanie na swoim?

Witajcie, zastanawiam się, ile kosztuje mieszkanie samemu we własnym mieszkaniu (a nie wynajmowanym). Może ktoś mógłby się podzielić swoimi spostrzeżeniami? :) Od razu mówię, że bardziej liczę na opinie tych biedniejszych osób albo osób, które po prostu żyją skromniej, bo wiadomo, że za np. 3 tysiące da się wyżyć :D Zapraszam do dyskusji ;)

u mnie to tak (na 60 m): 1000,00 rata hipoteki 600,00 czynsz 150,00 prąd 72,00 tv i net 32,00 komórka 300,00 dojazdy do pracy 150,00 koszty samochodowe (naprawy, przegląd, ubezpieczenie) 120,00 koty (karma i żwir, bez weterynarza) do tego chemia, kosmetyki, spożywka - jakieś 300-400 leki i lekarze dla mnie i kotów - nie do przewidzenia

Jezu koszt kotow ?! :O koszt samochodu? czytac nie umiesz:D temat mieszkaniowy :D :D bez kredytu, dostalam mieszkanie . czynsz - 500zl garaz - 50zł woda - okolo 100zl prad - 150 za 2 msc czyli 75 to jakies 725 zl. w zimie dochodzi jeszcze koszt ogrzewania - od pazdziernika do kwietnia - jakies 500-600zl (za cale te pol roku)

z postu wynika, że autorce chodzi o koszty życia na swoim, skoro wspomina o "wyżyciu" za 3 tys czytac nie umiesz?

Drogie panie, spokojnie ;) Jeżeli ktoś ma jakieś zwierzęta czy auto to wiadomo, że wlicza się to w jego koszty. Jeżeli ja np. nie planuję zakupu auta to po prostu to wtedy sobie odejmę. Bez zawiści :)

mieszkanie 45m2 kredyt hipoteczny z remontowym 800 (bez remontowego 500) czynsz 400 żywność 500 rachunki 100-200 prąd gaz internet dodatkowe wydatki typu paliwo 200 jeśli mało się jeździ i wsio...

u nas tak czynsz 250 internet+tv 60 prąd miesięcznie 200zl gaz na miesiąc 25zl jedzenie i przyjemnosci jakies 1400zl małżenstwo z dzieckiem

Ewa 33 wybacz, ale skoro splacasz hipotekę to nie mieszkasz na "swoim" :D

dom 140m2 podatek od nieruchomosci 600zł/rocznie prad 80zl/m-c woda ze studni (ok. 2zł miesiecznie za energie pompy) gaz butla 60zl raz na kwartal smieci - do tej pory bylo malo, teraz wzrosnie, nie wiem ile dokladnie, ok 30-40zl/m-c raz na rok wypompowanie szamba 100zl Koszty utrzymania ogrodu - kilka tysiecy rocznie (dopiero go zakladamy, caly czas powiekszamy)

jeszcze kominiarz kilka wizyt w sumie ok 150zl rocznie

szambo raz na rok??????

co w tym dziwnego? poprzedni mieszkancy tego domu zamawiali wypompowanie raz na kilka lat, bo jakos sie nie zbierało duzo, my wolimy raz na rok zimą to zrobić, kiedy pod sniegiem jest ogrod, przez ktory trzeba przejechać, bo a nuż będzie trzeba w lecie wybrać - więc lepiej na zapas. W mojej okolicy nikt czesciej nie wybiera.

hmmm... a w mojej okolicy szambo pompuje się góra co 2 m-ce, ale zwykle co m-c no są tacy, którzy większą część leją na ogród albo za dom sąsiada, to wtedy faktycznie, raz na pół roku by starczyło

ja mam mieszkanie 50 m2 wiec troche mniejsze jednak, i tak czynsz 600 zł zimą, 350 zł latem, prąd 40zł (ale przez większość czasu mieszkam sama), gaz 20zł, internet 50zł. ale bloki są różne, moi teściowie za 60 m2 płacą przez cały rok czynszu prawie 700zł, ale blok ma ponad 20 lat. w nowych blokach często czynsz jest mniejszy, chyba że dochodzą koszty ochrony.

moze macie jakies male zbiorniki? albo duzo produkujecie? U nas nikt nie wylewa nigdzie, ani znajomi ani rodzina. Kazdy raz na rok-dwa-trzy wylewa. Nas jest 3 osoby w tym 2 dorosle, w domu mało przebywamy, wiec jak ma sie to przepelnic?

oj zakręciłam się każdy raz na rok-dwa-trzy woła gościa i wybierają. ale nikt nie wylewa na pola (tzn jest jeden taki ktorego o to podejrzewamy, ale to 1 na cala wies).

no, chyba że w domu mało przebywacie...

Szambo raz na rok? Sorry, to jakie Ty masz to szambo? Ile kręgów, ile metrów?

Pewnie sracie w wygódce na zewnątrz, inaczej nie widzę.

no raczej, kazdy pracuje. U nas na wsi nawet te kobiety co nie mają stalej pracy gdzies dorabiają, to posprzataja, to dziecka popilnuja. Tylko te z małymi dziecmi naprawde siedzą w domu, a faceci to wszyscy pracują - albo na gospodarce, albo w lesie, labo gdzies dalej. U mojej sasiadki jest 2 nastoletnich dzieci (malo w domu siedza), maz pracuje w lesie - tez go pol dnia nie ma, a ona dorywczo sie zajmuje roznymi rzeczami, robi jakies rekodzielo i sprzedaje, piecze ciasta na wesela i takie tam i oni wlasnie raz na kilka lat wybierają i na pewno nigdzie nie wylewają, wiem to na pewno

@wybacz, ale skoro splacasz hipotekę to nie mieszkasz na "swoim" Mieszka na swoim, tylko splaca mieszkanie, ktore zakupila na kredyt.

nie wiem jakie, nie zaglądałam tam do srodka. Przyjezdza Pan w zimie i on zawsze mowi, ze malo jest (ale bierze tyle co zawsze - 100zl). Nie wylewa się gorą ani nic. Dziecko od niedawna nie wali w pieluche wiec moze teraz nagle wzrosnie poziom szamba :-)

Mmmm... no wszystko zależy od miasta, dzielnicy, okolicy. W Toruniu taki fajny apartament możesz mieć za 6-7 tys/m kw. Sprawdź sobie może przystań wiślaną

Zależy od tego, za ile chcesz kupić mieszkanie. W Warszawie zapłacisz nawet 9 tysięcy za metr kwadratowy. A na przykład w takim Walendowie już 4600zł. Po prostu wybierz mądrze i nie oglądaj się na innych :) Uprzedzając pytania - jeśli chodzi o Walendów, to mówię o tej inwestycji: http://www.walendowpark.pl/

Skup się najpierw na lokalizacji, a potem szukaj mieszkania :) Ja tak zrobiłam i było mi znacznie łatwiej. Jeśli szukasz czegoś konkretnego i z korzystnymi cenami za metr kwadratowy, to zobacz sobie na te mieszkania w Wejherowie: https://orlex.pl/

Mieszkanie 50m2 czynsz 340 Woda 50 Prąd 75 Net 25 Gaz 10 Minimum 500 podstawowe opłaty razem do tego jak potrzebujesz to: Abonament konsol i netflix około 100 Abonament allegro i prowizje 10-100 Smartphone mam po WiFi a jak nie to dolicz tyle ile nielimitowane rozmowy pewnie z 50

mieszkanie 62 m rata kredytu hip. - 1800 zaliczka na czynsz eksploatacyjny - 430 fundusz remontowy - 270 prąd - 75 internet - 32 czyli wydatki mieszkaniowe u mnie to: 2608/mies przy jednej osobie. Ostatnio przez rok mieszkaliśmy w 2, to dostałem 1000 niedopłaty za wodę/rok i rachunki za prąd mi wzrosły o jakieś 8-10/mies