Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wkurzylam sie jak cholera...

Polecane posty

Gość gość

Codziennie gotuje dla chlopaka. Staram sie jak moge. Mamy sprzataczke, ktora jak przychodzi zawsze przestawia mi polowe rzeczy. Strasznie mnie to wkurza bo potem nic nie moge znalezc. Ja zawsze ustawiam rzeczy na miejsce a ona znowu je przestawia. Wyprowadza mnie to z rownowagi. Moj facet oczywiscie ma to gdzies bo on w kuchni nie bywa. Nie oge jej zwrocic uwagi bo to jakas kumpela ze wsi. A on jest z niej zadowolony. Dzis po gotowaniu jak mu znow powiedzialam ze mnie to wkurza to powiedzial ze nie ma ochoty na mnie patrzec i ze mna gadac. Jadl wlasnie pyszny zrobiony przeze mnie obiadek. A ja powiedzialam mu, ze ten obiad ktory je pochodzi z kuchni, jest mu podstawiony pod nos a potem jak zniknal wlozylam jego obiad do zlewu i zalalam go woda. I poszlam sobie. Przegielam... Skad sie we mnie biora takie nerwy nad ktorymi nie panuje?? On znowu nie bedzie sie do mnie przez tydzien odzywac a ja sie bede tylko denerwowac i bede miec wyrzuty sumienia. Jestem podla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda jestes podla [zmarnowalas jedzenie przy okazji tez] , ta klotnia byla niepotrzebna, poza tym masz sprzataczke! ty wiesz ile kobiet by chcialo???? zobacz ze sprzataczka tez czlowiek, ona sie pewnie stara jak najlepiej i nie wie ze tobie to i tamto nie pasuje. zrob kawy, siadzcie i napisz na kartce ustalenia miedzy innymi takie zeby sie starala w te same miejsca klasc przedmioty. potrrzebny ci do tego chlopak? sama nie umiesz sie dogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesli ci tak ciazy gotowanie mu obiadkow to moze pani ze wsi sie i tym zajmie i moze on zauwazy jaka to mila i robotna kobieta i ciebie kopnie w ksiazeca d*pe a z nia sie ozeni, jak myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to jest jak jest się pustą Barbie. A jak ptak przelatuje to też się wkurzasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz mu proponowalam zeby mu gotowala bo jest wazniejsza w kuchni niz ja... Chyba to mnie najbardziej boli, ze nikt nie respektuje w tym domu moich decyzji. Gadanie z nia to nie jest taka prosta sprawa, ona sprzata tez u rodzicow mojego faceta i potem laza ploty. I to on ja zatrudnia, nie ja. Jak ja tu sie wprowadzilam to ona juz tu pracowala. Ona sprzata tylko kuchnie i jak dla mnie to lepiej by bylo jakby teo nie rola. Potem puszcza ploty ze jest brudno i slysze to od rodzicow faceta. Wiec przed jej przyjsciem ja sama sprzatam kuchnie zeby sie nie przypieprzyla do niczego. Ale fakt, za bardzo najechaam na faceta. I cUje sie z tymokropnoe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj jak jabym sie cieszyla jakby ktos za mnie posprzatal. ale dlaczego ty ze sprzatania robisz taka wielka afere, wiekszosc ludzi w ogole ma w d***e sprzatanie a jeszcze wieksxej wiekszosci jest obojetne czy jest i jak jest posprzatane? nie masz innych zajec czy problemow|? skoro chcesz byc taka perfekcyjna pania domu to sama sie tym zajmij a pania zwolnij. a skoro nie masz w swoim domu nic do gadania to po co tam siedzisz jak to nie twoj maz nawet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo wez calosc na swoje barki sprzatanie, pranie , gotowanie, albo skoro twoj chlopak ma pomoc zaakceptuj ja i niech ta pani gotuje skoro jestes tam gościem, nie rozumiem dlaczego gotujesz w tym domu i bezsensu sprzatasz przed przyjsciem sprzataczki albo to prowokacja albo jakis zart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzi o sprzatanie i odkladanie rzeczy na miejsce to wcale nie bylam taka perfekcyjna. Jak sie wprowadzilam do faceta to okazalo sie, ze moj facet jest strasznym pedantem i ja powoli sie tego ucze wlasnie od niego. Klocil sie ze mna o to godzinami, ze nie odkladam rzeczy na miejsce i on nic nie moze znalezc... Ciezko te czasy przezylam. No i stworzyl potwora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani prowokacja, ani zart tylko moje zycie. Gotuje mu bo to moj chlopak, tak zazwyczaj bywa. Mieszkam z nim u niego ponad rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×