Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurzona na koleżankę

Koleżanka ze szkoły kiedyś, a dziś.

Polecane posty

Gość wkurzona na koleżankę

Ostatnio spotkałam koleżankę ze szkoły. Nigdy nie miała powodzenia za to ja miałam, do najpiękniejszych nie należała. Czerwonego paska nigdy nie miała. A dziś jest po studiach medycznych wypięniała, faceci się oglądają na ulicy za nią, ma męża lekarza. Mamy po 28 lat i ona wygląda na 20, a ja na 35, straciłam powodzienie, jestem bez pracy, ledwo skończyłam studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na koleżankę
Szlak mnie trafia bo to ja zawsze byłam tą lepszą, a teraz. Nie mam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina...
Mnie też wiele osób postrzega tak jak ty tą koleżankę. W szkole podstawowej i średniej jechałam ciągle na dwójach, za to studia zaliczyłam na 5 . Z wyglądu byłam nie szczególna a teraz mam duże powodzenie:) Ogólnie można powiedzieć ,że odniosłam dużo większy sukces niż te piękne kujonki ,z którymi chodziłam kiedyś do szkoły:) One pracują teraz w sklepach na kasie.Większość z nich nie poszła nawet na studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na koleżankę
Lubiałam jej docinać ba temat jej wyglądu, ocen wiecznie leciała na średniej 4.3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truuuudne sprawy
truuuuudne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od powietrza glodu ognia i bezinteresownej babskiej zawisci zachowaj nas Panie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"szlak" cie trafia? Gorski? I ty mialas srednia 5? I takie byki walisz? Buhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na koleżankę
Nie miałam równej 5.0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli los sie odwrocil. ona piekna madra z mezem lekarzem a ty glupia brzydka i sama... jestes zadufana w sobie kobieto dlatego nie masz faceta. Nucz sie troche skromnosci i pokory. Widocznie jest bardziej ogarnieta od ciebie :)... nie zawsze szkola i studia swiadcza o czlowieku. Ja tez nigdy nie bylam urodziwa w szkole i wcale czerwonych paskow nie mialam i mialam takie pipy glupie jak ty w szkole ktore uwazaly siebie za bustwo - ale wlasnie z biegiem czasu los sie odwrocil i teraz ja rowniez jestem na dobrej pozycji w pracy mam narzeczonego i ukonczona szkole... nie oceniaj ksiazki po okladce tego powinnas sie nauczyc :) Powodzenia w szukaniu tego jedynego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na koleżankę
Ja zmieniałam facetów jak rękawiczki, bawiłam się nimi, a ona zawsze mówiła że nie na miłość ma czas, a bawić się facetami nie zamierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na koleżankę
Byłam z nią w kawiarni. Ona ma to do siebie, że ciągle się śmieje. Nie było faceta, który przechodząc nie popatrzył się na nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na koleżankę
A ona nawet nie patrzy na tych facetów; bo ma męża. Jeden chciał jej nr tel, a ona do niego że ma męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Bo oceny czy wygląd to nie wszystko. Ja byłem typem chuligana - ciągłe rozróby, ledwo zdawałem z klasy do klasy w dodatku twarz dziecka z wiecznym uśmiechem i mętnym wzrokiem przez co wszyscy myśleli, że ciągle jaram blanty. Nastolatki zaczęły się mną interesować dopiero gdy miałem około 25 - jakoś tak wtedy pierwszy raz pani w sklepie nie chciała ode mnie dowodu - z radości zrobiłem mega imprę :) Potem wyjechałem z tej dziury gdzie mieszkałem, skończyłem studia i tylko żony nie mam, ale parę razy niewiele brakowało :) Za kolegami i koleżankami nie tęsknie, bo to wieśniactwo, kiedyś byłem dla nich nikim a teraz jestem nagle ach i och. Wyp...ć wszyscy. Ja nigdy niczego nikomu nie zazdrościłem, cieszyłem się, jak się kumplom udawało. Teraz nareszcie mam wybór i mogę zadawać się z ludźmi na swoim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina...
Heniu popieram.Mam to samo podejście co ty. Kolezanki,które kiedyś tak bardzo zadzierały nosa pozakładały patologiczne związki lub rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×