Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wierzycie, że istnieje miłość?

Polecane posty

Gość gość

mam 22 lata i przestałam w to wierzyć. to wszystko wydaje mi się wielką ściemą. nigdy nikogo naprawdę nie kochałam (co najwyżej się zauroczyłam), nigdy nikomu nie powiedziałam, że kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
istnieje, istnieje - wszystko przed tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy czas mija a to wszystko wydaje się takie mdłe i bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespodzianka!
tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani inna pani
Ja mam 28 i jeszcze nigdy nie kochałam, więc może nie każdy potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej układy są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Istnieje, ja to wiem :-P
:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie, że próbujecie mi odpowiadać na moje pytanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Love-endowe pole
jesli milosc istnieje to musi dac znak... :D a czym jest dla ciebie milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinnie x
istnieje,jestes jeszcze mloda ale zrozumiesz i przekonasz sie ,bardzo trudna ta prawdziwa ale jest i bedzie gdzies tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w św Mikołaja też wierzyłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh ciężko mi zdefiniować tą miłość ;) ale wydaje mi się, że teraz każdy jest taki zapatrzony w siebie, zajęty swoimi sprawami...że nie liczy się już drugi człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każdy, weź pod uwagę, że często nie widzimy tego jak zachowują się nasi znajomi prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm może i masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patty 88-88
zeby nie milosc to gatunek ludzki dawno by wyginal, badz zostalaby tylko elita, ci ktorzy pomagaja sobie dla korzysci, ale bardziej prawdopodobna jest ta pierwsza opcja. Pozabijalibysmy sie dla pieniedzy, pozycji, wladzy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patty 88-88
Alicja Donnikova na szczescie takze w rzeczywistosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, istnieje. Ja właśnie zmarnowalam okazję swojego życia. Jest mi cholernie smutno ale już nic nie mogę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patty 88-88
ps ale w swietego mikolaja wierza tylko dzieci, ty moze jestes infantylna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego uważasz że tylko dzieci wierzą w miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patty 88-88
w sw mikolaja napewno wierza tylko dzieci, w milosc te do plci przeciwnej-tylko dorosli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, chyba źle cle zrozumiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość-autorka
tak się nad tym zastanawiam ostatnio. wiarę jedynie w to, że ona istnieje odzyskuję patrząc na moich rodziców ale też tłumaczę sobie, że kiedyś czasy były inne, ludzie byli inni. ja teoretycznie ten wiek kiedy powinnam się dość często zakochiwać, powinnam mieć motylki w brzuchu itp nie było tego. czuję się trochę chyba nawet rozczarowana, że nigdy nikogo jeszcze nie pokochałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
istnieje,tylko ma to do siebie,ze przemija.tych milosci moze byc kilka w zyciu,kazda jest prawdziwa,bo to co teraz czujesz,wlasnie tu i teraz jest prawdziwe,nawet jesli za kilka lat wyda sie to smieszne,ale bylo prawdziwe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo za młodu można się zakochać co nie oznacza kochać, jeśli jest się ze sobą wiele lat, przeszło bądź przechodzi się ciężkie chwile i można się przytulić, czuje się przywiązanie to można mówić o miłości ja swoją żonę często mam ochotę zabić, ale zawsze przekładam to na jutro ;) po prostu nie wiem co bym bez tej fajnej babki zrobił urodziła mi taką cudowną córeczkę, jest taką dobrą żoną i matką, że mam ochotę po prostu nosić ją na rękach po 12 latach małżeństwa. Wiadomo że często jest ciężko ze sobą wytrzymać, często wsiadam w auto wyjeżdżam za miasto pochodzić po górach myślę sobie co byłoby gdyby jej zabrakło, pędem wracam do domu do niej... ;) Także dla mnie miłość istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość-autorka
jak ładnie to opisałeś :) chciałabym kiedyś doświadczyć czegoś podobnego. bo jak na razie czuję taką ogromną pustkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest miłość ? Czy to te piękne słowa które używają poeci w swoich wierszach ? Czy to jest to co opowiadają jakieś puste dziewczyny swoim koleżanką jak to one są kochane i wielbione przez tych napakowanych maczo ? Czy może jest to tylko moment bzykanka w łóżku ? v v Nie wiem co to jest miłość. Jedni opowiadają o jakichś motylkach w brzuchu, o zauroczeniu. Mówią KOCHAM CIĘ.. Ale tylko mówią. Więc co to jest miłość ? v v Ja gdy jestem bez niego nie mogę sobie znaleźć miejsca. Gdy on wyjeżdża staję smutna. Gdy wracam i jestem z nim jest dobrze i czuję się bezpieczna. Ogarnia mnie spokój. Wiem że teraz jest dobrze. Ale nie wiem co to jest miłość. Powtarzanie frazesów i pustych słów, które jutro stracą na wartości. Na około znajome dzisiaj mówią że kochają. Jutro opowiada że to była pomyłka. Dzisiaj bierze z nim ślub i przysięga mu miłość, wierność i że go nie opuści, a jutro bierze z nim rozwód i opowiada jaki to on drań i łobuz, że ona go nie kocha. Wiec czy tak wygląda miłość ? Czy miłość istnieje ? Skąd ona się bierze i dokąd znika. Miłość. Puste słowo bez pokrycia. Wyświechtany slogan. zwykły frazes. Słowo jak przecinek czy kropka. Miłość. Pusty śmiech na sali. O miłości chyba tylko poeci mieli coś do powiedzenia. Jaka ona słodka i piękna. Jaki czar roztacza. Miłość jest ślepa. Miłość daje siłę. Miłość wybacza. Miłość jest tylko jedna. Ile bzdur jeszcze poeci wymyślą a ślepy tłum dalej będzie te strofy skandował. Może i miłość istnieje. Ale chyba tylko pies potrafi kochać swego pana. Bo kobieta z mężczyzną ? Lipa. Bajka. Może to tylko się śniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość-autorka
heh wypowiedź wyżej daje do myślenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×