Wasze największe wpadki,nie tylko u gina!!

Ja zacznę: 1.Dziś,będac u lekarza endokrynolog badał mi tarczycę.Akurat przed wyjściem z domu zjadłam syty obiad i wypiłam piwo.Tak naciskając na szyję zrobiło mi się niedobrze i niespodzianka!Odbiło mi się tak mocno że facet się ode mnie odsunął. :o 2.Umówiłam się z chłopakiem w galerii aby pomóc mu w kupnie letnich ubrań.Kazał mi przyjść do przymierzalni w H&M'ie,bo już coś mu wpadło w oko.Pewnym krokiem więc weszłam do kabiny,a tu jakiś stary spasiony facet.Ucieklam ze sklepu z buraczaną twarzą. :D

a ja wczoraj walnęłam takiego bąka w biedronce między półkami że aż z drugiego końca sklepu słyszałam jak ludzie mówią że śmierdzi ;-)

:D

Kiedyś przed świętami robiłam zakupy w sklepie AGD, sklep mały więc ciasno, przede mną stała kobieta, która patrząc gdzieś tam przed siebie, na macanego rozsunęła suwak torby i wyjęła portfel, jednocześnie wyrzucając czystą podpaskę, taką typu bella, bez opakowania. Ludzie zaczęli to deptać, a ja ją pukam delikatnie w plecy i mówię że coś pani wypadło z torby, a ona spojrzała, po czym ryknęła od niechcenia ,,jeezzuu'', podniosła, obejrzała, i schowała do torby. Nic nie kupiłam, wyszłam ze sklepu i śmiałam się jak idiotka sama do siebie bo takiego czegoś jak żyję nie widziałam.

kolejny topic, w ktorym ludzie beda sie smiac z wlasnych bakow i bekania? :O

takie topiki sa najlepsze:D

A jak :D bąki rulez :P Ja raz na wycieczce lezalem w spiworze i niewiele myśląc puscilem cichacza. Myślałem że nie będzie nic czuć, a tu jak zaczęło walić to wszyscy wybiegli z pokoju :-D siara jak nic :-D

trzeba się umieć śmiać z siebie. :p

Dokładnie :-) Druga historia oteierajaca temat mnie bardzo rozbawila. Mina faceta pewnie bezcenna :-P ale fakt siara jak nic dla ciebie

Pamiętam jeszcze jak byłam mniejsza,to babcia miala skromny domek.Z sufitu spadał tynk,panele stare,nieraz wbiłam sobie szpela w nogę,drzwi się nie domykały...i właśnie.Siedziałam na kibelku a tu wchodzi mój chrzestny.Myślałam źe zejdę. :o Od tamtej pory go nie widziałam,zawsze unikałam rodzinnych spotkań. :D

wyjeżdżamy z garażowiska cała rodziną samochodem (pamietam to był duży fiat),okna pozamykane a ja pusciłem tak zgniłego bąka ze do dzisiaj sie dziwie ze z człowieka moze taki smród wyleciec. Stary aż zatrzymał samochod otworzyl okno i zaczał pluć, ale do dzisiaj niewiem czemu pluł:-o

Ee to jeszcze nic :-) Ja raz robiłem numer 2 w kibelku. A mamy taki mały, że siedząc na klopiku siedzi się niemal twarzą przy drzwiach. No to w końcu wstaje i zanim zdążyłem jeszcze pociągnąć majty nagle drzwi otwierają się z impetem, a w wejściu pojawia się siostra i tylko widziałem jak odruchowo głowę w dół spuscila, a ja stoję jak wryty z klejnotami na wierzchu i nie wiem gdzie się schować :-P

o nie,współczuję.coś musiał przeżyć. :D

No głupio mi było, ale potem siostra się śmiała tylko i nikt o tym nie wspomniał do dziś... Wiesz chrzestnego jeszcze się są unikać, ale siostry która pod jednym dachem mieszka to ciężko :-D

Nie wiem czemu ale topic o bąkach bardzo mnie śmieszył a ten wydaje mi się trochę żałosny...

Trafiłam z bólami brzucha na izbę przyjęc do szpitala, wyrostek wykluczony więc zaprowadzono mnie do gabinetu ginekologicznego, żeby mnie zbadął lekarz. Pielęgniarka kazał mi się położyć na foteli i mówi że zaraz przyjdzie lekarz. Patrze, a wchodzi mój sąsiad z klatki obok a ja z p***a na wierzchu, myślałam że sie pod ziemię zapadne, zbadal mnie szybko ale od tej pory minęło już pół roku a ja mam nerwicę żeby go tylko nie spotkać. Jaki wstyd :O

Pamiętam jak byłam u dermatolog z dziwnymi bąblami na dłoni.Obejrzała i kazala zdjąć spodnie.Zaczęłam się bronić,że po co,ale nie przegadałam jej.Akurat wtedy miałam okres,nałożyłam 2 pary porwanych majtek,bo szkoda mi było ładnych i tak stalam z zakrwawionym tylkiem.TAK!Wiedzialam ze mi przecieklo,ake zdarzylo sie to wlasnie u lekarki.Bylo mi tak glupio,a ona zadowolona do konca wizyty. :o

Kinastowa to w czym problem? Napisz cos sama o bąkach to się wszyscy pośmiejemy :-) tez lubię taki humor

a mnie się podobają wasze historie.akurat o bąkach w większości przypadków są wieśniackie.

Ja kiedyś widziałam dziewczynę która w krzakach srała ( nie było widać jak sra) ale jak wyszła zza krzaka to okazało się że obesrała spodnie :D Jaki wstyd, nie chciałabym być na jej miejscu :D

To nic, wiesniackie tez potrafią być zabawne :-D o nawet mi się przypomniała jedna... Otóż jednego razu mi się strasznie zachciało przy półce z kosmetykami. Wokół nikogo no to dawaj na całego. Poszedł cichacz, ale taki zbuk ze klekajcie narody :-P Uciekam, ale potem widziałem jak jakaś babka tam przyszła i stojąc w tym oku cyklonu zaczęła wybierać perfumy z półki :o Po chwili się zmyła z dziwnym wyrazem na twarzy... Chyba się domyslacie dlaczego :-D

:D:D:D hahaha, ja też lubię taki "zryty" humor...

akurat to było dobre. ;)

mój mąż siedzi sobie na kibelku, nie zaświecił sobie światła wtem puka kominiarz i mówi że chce sprawdzić wentylację i łap za klamkę do sracza , myślałam że zawału dostanie jak zobaczył mojego na kiblu obaj krzyknęli, było to kilka lat temu, ale do dzisiaj mamy z tego ubaw

Hahahahaha :D:D:D

Babka - nieźle :-D a ja raz jadąc autem z rodzinka widziałem kolesinke na polu czy tam łące przy drodze kucala z opuszczonymi stringami i chyba robiła "to drugie" fuj :-P Tam się zastanawiałem dlaczego nie obrocila się w druga stronę tylko centralnie rowem do nas wypięta. Ale potem zobaczyłem kawałek dalej jej koleżankę... Pewnie nie chciała się w jej stronę wypinac, ale nie pomyślała, że może cos jechać :-P A ta jej koleżanka chyba widziała nasze zdegustowane miny i zaczęła się śmiać i w tym momencie ta pierwsza chyba zakumala o co chodzi, bo zaczęła się tak nerwowo kręcić z majtami u kostek i nie wiedziała w którą stronę się ruszyć :-P

koleżanka siostry wybierała się do ginekologa, po zajęciach miała mało czasu, w pospiechu się wymyła i psik psik jakiś aromacik do majtek włazi na fotel a gin patrzy zdziwiony i mówi " ale sobie ją pani ozdobiła" okazało się że to był lakier z brokatem

pamelcia,ta historia krąży po internecie już od kilku dobrych lat.daj sobie z nią spokój.

jak sobie coś przypomnę to jeszcze napiszę :D uśmiałam się z waszych wpisów, zapodajcie coś jeszcze

z tym brokatem to nie wiedziałam że to historia zmyślona kurde, ale z kiblem to moja autentyczna