druga twarz wspollokatorki

hejo heja od 4 miesięcy mieszkam w mieszkaniu studenckim z nowa wspollokatorką. Bardzo sie polubilysmy, czesto wychodzimy gdzies razem na miasto, spedzamy "wolny czas" na mieszkaniu rozmawiając, jedząc, śmiejac się,...no tak typowo, normalnie. Podkreslam, bardzo ją polubilam, otworzyłam się przed nia itp.... Od jakis 2 m puszczala dziwne teksty o moim ukochanym Mężczyznie, czy nie uwazam np ze on mnie ogranicza itp.... wczoraj w nocy pilysmy wino, potem kazda z nas poszla do swojego pokoju. Kiedy spalam jak zabita, ona weszla do mnie pod koldrę, sciagnela moje figi i zaczela lizać moją c*pke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co mam zrobic teraz?

a co TY na to, jak w ogole zareagowałaś?

Można zapytać jak ta cała sytuacja rozwinęła się później ?

na początku w ogole nie wiedziałam o co chodzi! poi 0,5 sekundach zaczelam sie szarpać, a ona z całej siły przytrzymala moje nogi i lubieznie wpychala swój język w moją muszelkę, zaczelam krzyczec.....no to przestala..... powiedziala ze wie, ze ja tego chce i ze co mi szkodzi sie zabawic, sciagnela koszulke, stanela przede mna nago i powiedziala "popiesscisz teraz mnie?"

no to ja do niej: "w*********j", wiec wyszła a rano jej nie widzialam, teraz wrocilam z pracy, a ona chyba spi. jak sie mam zachowywac

i co wyrzuciłaś ją z pokoju ?

no tak, wyrzuciłam, chociaż nie powiem, bo pierwsze odczucie jej języka w mojej.....bylo rewelacyjne. no ale bez przesady, nie jestem BI

Porozmawiaj z nią szczerze, i spytaj się co ją skłoniło do takiego zachowania

postaram się, ale nie wiem czy nam się to uda.....taka szczera rozmowa, po takim wydarzeniu....... przeciez to tak samo, gdyby jakis moj przyjaciel wtargnal do mojego pokoju, zdarl ze mnie figi i zaczal mnie piescic....no chore. Brak szacunku

jeśli mogła byś to napisz Tu lub podaj swego emila i powiedz co wynikło z tej rozmowy

Witaj też myśle żebyś pogadała z nią i wyjaśniła tą całą sytuacje też uważam źe to brak szacunku z jej strony pozdrawiam

Jak chcesz to pisz na gg 46148350

widziałam się z nią, powiedziałam ze musimy porozmawiać, a ona ze niepotrzebna rozmowa, że jej głupio i ze PRZEPRASZA, aha no i dodała, że 4 lata temu była w związku z dziewczyną....... masakra

a ile teraz macie ?