Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mała różnica wieku między dziećmi. Udręka czy radość?

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy co dla Ciebie znaczy mała różnica między dziećmi? Mimo wszystko radość i udręka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam na myśli różnice wieku 1-2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez pierwszy rok udreka, potem sama radośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzz
ta radość. Dla portfela owszem ale z czasem zobaczysz jaka udręka psychiczna jak się tłuc będą i każdy będzie darl jape mamo mamo a on tamto a ona mi to.. Jeśli już mialabym wybierac krótką różnice czasu to najkrótsza dopuszczalna to 3-4lata różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisze radosc, bo u mnie jest troche ponad rok, a dzieci juz dorosly. Nigdy im sie nie nudzily, wspolne zabawy, wyjazdy, spacery, zabawki,ksiazki koledzy,potem imprezowanie, w dodatku latwiej o partnerow, bo chlopak i dziewczyna, a kolezanki i koledzy pod reką. No i to,ze sie odwala wszytko za jednym zamachem,a potem one same dla siebie sa fajnym towarzystwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UDREKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jeszcze- mozna wczesniej wrocic do pracy., wspolne prowadzanie do przeszkola czy szkoły, a jak poswiecasz ina raz dwojce czas to mozna isc na calosc i z radością, bez poczucia, ze wlasne zycie gdzies ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze, jeszcze- moje np potrafily sie godzinami wspolnie bawic, cos ustawiac z klockow , grac w cos itd , ja tylko z doskoku dozorowalam., Jak czytalam im , to tez wspolnie. Do kina, teatru razem prowadzilam, Przy wiekszej roznicy jedno by sie nudzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam różnice 1,5 roku. aktualnie córka ma 5,5 roku, synek 4 lata. pierwsze dwa lata były ciężkie, ale teraz... sama radość :) dzieci są kochane, potrafią sie razem bawić godzinami, prześcigają sie różnych pomysłach i potrafią trzymać sztamę razem przeciw rodzicom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje z ta sztamą, my, rodzice tez trzymalismy ze soba i było 2 na 2 - najsmieszniej, jak oni sie ze soba namawiali ( my zreszta tez)- te wspólne ich, jako prawie rówiesników, wystapienia: "sluchajcie, rodzice, my uwazamy, że..." Chociaz bywał inny uklad - ja z corka kontra chlopaki czyli syn z męzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×