Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiki2222

czy zakochałem się w niewłaściwej kobiecie?

Polecane posty

Gość wiki2222

Witam. chciałbym podzielic sie moimi przemysleniami teorią dotycząca osoby z którą sie spotykam. zacznijmy od tego ze jestem młodszy od niej o 6 lat. ja mam 24 a ona 30. zaczęło sie niewinnie. jakies zapoznanie w grupie, ona wyszukuje sobie jakiegos mojego kolege, po 2-3 spotkaniach nie wychodzi, znów jakies spotkanie w grupie, zaczynamy na siebie zwracac uwage, jakies spotkanie sam na sam, poźniej coraz wiecej coraz wiecej i bach. stało sie, chyba sie zakochałem. ale nie w tym rzecz. od początku naszej znajomosci miałem jakieś dziwne poczucie niepoprawności tego związku tego spotykania. głownie chodziło o wiek o jej powiedzmy burzliwą przeszłość, i niekiedy zachowanie. ja jestem osoba która nie szuka poklasku u innych, nie wywyższam sie, nie staram sie byc w centrum zainteresowania, wydaje mi sie ze nie jestem zmianierowany. i tu mamy problem. gdy jestem z tą osobą sam na sam, to odpowiada mi ona. jest miła romantyczna inteligenta uczuciowa, kreatywna. ale gdy spojrzymy na całokształt jak ta osoba funkcjonuje, co robi gdy jest z kolezankami, jakie ma podejscie do zycia to ja uzywam wobec swojej osoby stwierdzenia ,, zakochałem sie w niewłasciwej osobie". ona lubi byc w centrum zainteresowania, faceci bynajmniej kontakt, rozmowa z nimi to jej jakby domena, mnóstwo znajomych, różnego rodzaju zabawy imprezy, no i oczywiscie tzw unoszenie brody do góry.spojrzenie na przyszłosc. Mi to totalnie nie odpowiada. to nie jest jakby mój styl. ona mówi mi o zaufaniu itp itd. ale nawet gdybym jej zaufał to ja sie nie czuje. co mam w tym przypadku zrobic. dac sobie spokój, porozmawiac, zostac w tym??? nie wiem sam. poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak nie pasujecie do siebie:) Ty raczej spokojny poukladany gosc ktory widzi i realizuje plan zwiazany z jej osoba na przyszlosc, ona imprezowiczka tzw. singielka ! daj sobie spokoj z takimi one zawsze mlodszych wyrywaja bo ci starsi je nie chca i rownolatkowie bo do czego no wlasnie do niczego sie nie nadaje:D to wspolczesna feministka ktora wkrodce cie zdradzi ! olej ja poki jest czas nie bedziesz tak cierpial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wedle mnie to narobiłes sobie tylko niepotrzebnego zamieszania w głowie. ona ci nie zdradzi ale milion jej zajec innych spowoduje ze nie bedziesz czuł sie nigdy dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×